Mam problem z moim trzymiesięcznym synkiem!!!
Prawdopodobnie ma Atopowe Zapalenie Skóry, w okresach zaostrzenia choroby wygląda naprawdę nieciekawie. Nie wiem co mam z tym robić. Każdy lekarz mówi inaczej. Kazali mi zmienić mu mleczko (nie karmiłam go niestety piersią), z NAN1 na jakieś hypoalergiczne, ale on jest uparty i nie chciał innego jeść, dopiero chyba piąte z kolei mu posmakowało (Humama), dostaje go dopiero 2 dni, więc efektów jeszcze nie widać. W środę idę z nim do dermatologa.
Napiszcie mi proszę o co mam się go pytać, co mu powiedzieć itd., żeby niczego nie przeoczyć.
Aha, jeszcze jedno. Czytałam że przy tego typu chorobie wskazany jest pobyt nad morzem, a ja niestety mieszkam na podkarpaciu, więc daleko mam nad morze. Czy w zastępstwie tego morza może być jaskinia solna?
Bardzo proszę o jakieś rady!!!!!!
Pozdrawiam cieplutko, Anin!!!!!
2 odpowiedzi na pytanie: Atopowe zapalenie skóry
Re: Atopowe zapalenie skóry
Hej
U nas podobny problem, z którego powoli wyrastamy. Karmiłam piersią 7 miesięcy (byłam na diecie bezmlecznej) potem dostawał Bebilon Pepti. Wiem jak ciężko jest przestawić dziecko na nowe mleczko….ja rozcieńczałam to mleko 50 na 50 z sokiem jabłkowym, żeby słodsze było. Potem stawiałam coraz mniej aż przestałam. Polecam też (od 4mż) Nestle Sinlac – ja kupuję w Tesco. Powinno smakować 🙂
O AZS wiele by można pisać….polecam odwiedzić stronę o alergiach.
[Zobacz stronę]
Musisz zacząć,,tropić” alergen – może to zwierzątko w domu, pierze, kurz, wełna…ważne jest dobranie odpowiednich kosmetyków – każde dziecko reaguje inaczej – na lecznicze preparaty typu balneum, oilatum, mój mały miał alergię…..
Bardzo ważna jest dieta i bardzo powolne wprowadzanie nowych pokarmów do diety (na to masz jeszcze czas) ja prowadziłam notatki – co daję dziecku i jak wygląda skóra.
Dziś Fifi ma 1,5 roku i je bardzo dużo. Skóra w porównaniu z tym przez co przeszliśmy – jest rewelacyjna 🙂
Pozdrawiam i życzę cierpliwości
Gosia
Kwietniowy Brzusio ma 20 tygodni – duuuuży co?
Re: Atopowe zapalenie skóry
Zacznę od końca
Z tym pobytem nas morzem to różnie bywa. Gdy pierwszy raz byliśmy z Michałem nad Bałtykiem (miał 5 m-cy), to faktycznie skórka wyładniała. Tegoroczny pobyt natomiast okazał się dla nas katastrofą zewzględu na warunki mieszkaniowe. Poprostu było tam strasznie duże skupisko alergenów (moje dziecko poza AZSem ma alergię pokarmową i wziewną). W rezultacie nie sypialiśmy po nocach (Mały bo chciał się zadrapać na śmierć, a ja, bo starałam się mu ulżyć) i modliliśmy się o szybki powrót do domu.
Tak więc, jak widać, trzeba liczyć się z tym, że pobyt nad morzem, to nie tylko świetny klimat, ale (jak i gdzie indziej)również niebezpieczeństwo przebywania w nieodpowiednim dla alergika otoczeniu (w domu zawsze są optymalne warunki).
Gdy kiedyś w rozmowie z moją p. alergolog poruszyłam temat dobrodziejstw pobytów nad morzem, ta stwierdziła, że tak naprawdę, nie chodzi o pobyt stricte nad morzem, ale o zmianę otoczenia (i alergenów). Nie dotyczy to oczywiście astmatyków – dla nich wybrzeże może być błogosławieństwem.
Co do groty solnej, to ja bym nie ryzykowała. Wiadomo, że dzieci atopowe i alergicy mają obniżoną odporność. A kto odwiedza groty solne? Chorzy. Po co więc dodatkowo narażać dziecko.
Wybierając się do specjalisty, powinnaś sobie przeanalizować, w jakich sytuacjach następuje u dziecka nasilenie objawów (stres, podwyższona temp. ciała, kontakt z alergenem, itp.), bo o to Cię lekarz z pewnością zapyta. Dobrze jest też sobie założyć zeszyt i codziennie odnotowywać: co dziecko jadło/piło, z czym miało kontakt, jak się zachowywało i jak wyglądała skóra. Dzięki temu łatwiej Ci będzie wyciągać wnioski i pomóc dziecku.
Poza odwiedzaniem forum na gazeta.pl, polecam też taką stronę: [Zobacz stronę]. Atopowe-zapalenie.pl/atopedia/Strona_g%c5%82%c3%b3wna
Dużo mogłabym Ci mówić na temat AZS więc jeśli masz jakieś bardziej szczegółowe pytania, to pisz na priva, albo łap mnie na gg: 7770147.
Pozdrawiam i życzę duuuuuuużo cierpliwości.
Michaś 1,5 roku
Znasz odpowiedź na pytanie: Atopowe zapalenie skóry