uzależniłam się od słuchania książek…. słuchawki wrosły mi w uszy i bez mp4 ani rusz 🙂
czy ktoś jeszcze namiętnie słucha?
szukam pomysłów skąd prócz “chomikuj” pobieracie, może polecicie coś fajnego…
osobiście lubię słuchać jak czyta Maria Seweryn…
przesłuchałam już trochę książek i wciąż słucham 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: audiobooki
ja sobie do sluchania wybieram takie raczej latwiejsze kawalki, bo mimo wszystko sluchajac, zawsze cos tam innego robie. ale masz racje – syntezatora mowy bym nie zniosla… sluchalam kiedys w samochodzie biografii roosevelta i nie musialam przestac sluchac, bo czytal ja jakis strasznie skrzeczacy facet.
mam nadzieje, ze ktos kiedys przeczyta evanovich po polsku – normalnie idealne sluchadlo…
słucham w długiej trasie, słucham w drodze do pracy (gdy chodzę a nie jeżdżę), czasem przy gotowaniu. w domowych okolicznościach, czy przy jakiejś pracy wymagającej ode mnie uwagi – nie dam rady się skupić. Mat słucha przed snem. Mikołajka (którego czyta Shtur) zna chyba na pamięć.
mój Marcin słucha wieczorami mikołajka w wersji Ireny Kwiatkowskiej,też lubi 🙂
używam ivony do słuchania – kwestia przyzwyczajenia jak dla mnie, uwielbiam kwiatkowską czy kobuszewskiego – Sebek słucha przed snem jak nie mogę mu sama czytać.
no widzisz,ja nie trawię puszkowego dżwięku ivony .zanim cos ściagnę to najpierw słucham fragmentu i jak głos znośny to dopiero pobieram.paulina holz bardzo ładnie czyta:)
naście rozdziałów za mną (są już z dzieckiem w ameryce)…. bardzo fajnie się słucha…. w szoku jestem zagłębiając się w ich realia…:) nie potrafię się oderwać….
dlaczego puszkowy? ma kilka głosów do wyboru
To jedna z moich ulubionych książek… też nie umiałam się powstrzymać i słuchałam przy gotowaniu i sprzątaniu, mimo, że zwykle zostawiałam sobie audiobooki na pakowanie w pracy ;)… Zresztą uwielbiam książki o kobietach z różnych kultur, ale Chiny i Japonia szczególnie mnie wciągają, teraz jestem na etapie pochłaniania książek Pearl Buck…
osobiście spotkałam się z takim nienaturalnym głosem ze sztuczna dykcją,może nie była to akurat ivona ale jakis nieprzyjemny dla ucha syntezator mowy…. wolę jak czyta człowiek bo słychać emocje i lepiej wchodzi 🙂
słuchałam Koroniewskiej czyjątec 50 twarzy – nie najgorsza aktorka a książki czytać nie umie niestety
nie wyobrażam jej sobie czytającej cos wartościowego,jakąś literaturę wyższych lotów ale do greya mi pasowała
Skończyłam dzis “dziewczęta z Szanghaju “… super słuchanko , właśnie zaczynam “marzenia Joy ” 🙂 słuchawki to mi chyba wrosną w uszy 🙂
do zadnej się nie nadaje
podbijam temat bo skończyłam słuchać “dziewczęta z Szanghaju”,”marzenia Joy” i przed chwilka ” 7 lat później “…..
do biblioteki nie dotarłam bo pracuje w takich samych godzinach jak jest czynna ale…. zasiliłam sobie konto na chomiku i szukam czegoś fajnego….. podrzućcie coś…. bo mi łyso bez słuchawek w uszach
Matuszkiewicz Irenę lubię – ostatnio 3 książki jej przeczytałam, 4 czeka w kolejności
Nie pomoge niestety z ksiazkami dla doroslych – tych nie sluchalam jeszcze.
Ale z dzieciecych Kalina oszalala ostatnio na punkcie Basni chinskich wydanych przez Media Rodzina. Pierwsza rzecz, o ktora prosila po przyjsciu z przedszkola to sluchanie basni. Przesluchalismy calosc w 3 popoludnia 🙂 W ogole basnie (nie bajki, nie historyjki itp) dzialaja na Kaline bardzo, slucha jak zaczarowana, wielka sila jest jednak w tych starych opowiesciach.
Teraz kupujemy kolejne czesci, jest bodajze 4 lub 5.
Basnie chinskie czyta Marian Opania, jest fantastyczny.
dzięki 🙂
sprawdzę czy coś tej autorki jest na chomiku 🙂
właśnie kończę słuchać…czyta M. Seweryn…. polecam…. bardzo fajne:)
Sluchamy w samochodzie “Karlsona z dachu” czytanego przez E. Jungowska. Super jest! Sama sie przy tym swietnie bawie.
wszystkie części Pipi przez nią czytane tez jest suuper. Cała seria – bo mamy też Dzieci z Bulerbyn, Lotte z ulicy Awanturników i najsmutniejsze – Bracia Lwie serce – ja od sierpnia nie przesłuchałam tego. A dzieciaki meldowały ze jest trochę straszne ale bardzo im się podoba.
a my dziś skończyliśmy Pinokia czytanego przez Piotra Adamczyka. Z zalożenia nie lubie tej bajki, ale interpretacja Adamczyka była genialna i na pewno przesłucham drugi raz przed oddaniem do biblioteki. I na pewno poszukam innych pozycji przez niego czytanych.
Znasz odpowiedź na pytanie: audiobooki