auto marzeń
tak sobie pomyślałam że może to być kolejny ciekawy wąteczek 🙂
…. Auto moich marzeń to taki sobie cadillac
klimat i to coś co sprawia że chciałabym mieć właśnie takie małe dzieło sztuki…
…. a z nowocześniejszych modeli to jestem niesamowicie zauroczona autkiem marki Chrysler PT Cruiser
… i mam jeszcze jedno takie malutkie marzenie,…takie egoistyczne podejście do życia, jak posiadanie torebki na szminkę….. przydałby mi się taki mały smarcik 🙂
… słodki jest i byłby tylko dla mnie 🙂
a co wam się marzy???
Pozdrówki 🙂
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Jak wspomóc maluchy w nauce języka obcego? Odkryj najciekawsze zabawki językowe na Dzień Dziecka
Zakończenie roku szkolnego 2024. Wakacje w tym roku wyjątkowo wcześnie. Uczniowie zadowoleni z terminu
Zasiłek rodzinny – waloryzacja 2024. O ile świadczenie może wzrosnąć? Zbliża się ustawowy termin
Prezent dla nauczyciela na koniec roku. Te pomysły to strzał w dziesiątkę!
Najlepsze prezenty na Dzień Dziecka dla pięciolatki. 9 rozwijających i kreatywnych propozycji
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: auto marzeń
aoh- no to pogratulować:) pasji i fajnego zakupu!
to nie moja pasja – niemęza mego.
[nie mam marzeń, wiele autek mi się podoba, nie przyzwyczajam się – oby rano odpalało i miało klimę ]
Ewa, podpiszę się…. Ja to sobie nawet nie wyobrażam, jak o jakimkolwiek samochodzie można marzyć… ja mam, jeździ, fajnie wygląda, i tyle. czym tu się podniecać? 😉
no niby można
mam zresztą dwa takie egzemplarze w domu, co nie przejdą obok mustanga w naszym garażu obojętnie
mnie tam nowa torebka, buty czy kiecka bardziej rajcuje
buty, kochana, buty 😀
i jeszcze- oryginalne rośliny do ogródka, fajny sekator, zabrać się za wrzosowisko, pojechać do Ameryki Południowej, nauczyć się baskijskiego, włoskiego, japońskiego… to są marzenia, panie, a nie tam jakiś samochód…
m.
Może być moja stara megana… Nadal, żeby tylko nie miała rozwalonego paska rozrządu 🙁
Stoi juz bida miesiąc na placu bez perspektyw na naprawę
Tez przeglądałam wątek i się zastanawiałam czy ja marzę o jakims aucie? nie.
Mamy 8 letnią Toyotę Avensis i wystarczy, mąż głownie kieruje.
No ale jak małżonek zajrzał zza pleców na ten wątek to ‘odgonić’ się nie dał.
Ja mam inny problem, jak prezekonać się do jazdy za kierownicą, coś chyba ze mną nie tak, bo mam ogromne opory;(, a chciałabym.
Ja zrobiłam tak:
1) wykupiłam 1 jazdę z instruktorem
2) wyznaczyłam sobie dzień 0, gdzie postanowiłam, że pojadę samochodem do pracy. Noc wcześniej około północy wzięłam samochód i na pustej drodze przećwiczyłam trasę (SAMA!). No i pojechałam 🙂
Infiniti FX 35 dla mnie
Subaru Impreza dla męża
🙂 🙂 🙂
Hehe… to tak, jak mój 😉
Dzięki, ostatnio trochę z mężem pojezdzilam po parkingu, może się jakoś przemogę.
O nauce z instruktorem myslalam, tylko mi bardziej zalezy na tym by jezdzic swoim autem, bo micra mała i myśle ze łatwiej się jezdzi ( parkuje).
Nie wpadłam by pojezdzic nocą, to jest pomysł.
Z mężem ja się tylko bardziej stresowałam – w sumie nie wiem czemu…. Jak już zaczęłam jeździć, to chyba gdzieś po pół roku dopiero zdecydowałam się jego wieźć…
Generalna zasada jest taka, że im większe auto tym łatwiej się jeździ 🙂
Ja do tej pory jak jeżdżę z niemałżem to się stresuję
Chcę dobrze wypaść i jest wręcz przeciwnie
Chociaż K. mnie chwali ale i tak się denerwuję
Mam wrażenie, że jak z nim jadę to mi na mózg pada i najprostsze czynności mi nie wychodą
A jak jeżdżę sama, z Julką czy koleżanką to luuuuzik,
jadę wtedy tak automatycznie, wszystko samo wychodzi
na prawdę??? słaby kierowca ze mnie, i słabe doswiadczenie, ale byłam przekonana ze jest odwrotnie
długo miałas ‘nieaktywne’ prawo jazdy?
Ja mam juz 2,5 roku
Eeee co to jest 2,5 roku
Ja zrobiłam prawko w 1998 a zaczęłam jeździć w 2007
wiesz jak mnie pocieszyłas?
ee to jeszcze ma duzo czasu, żart.
Myslałam ze jestem odosobnionym przypadkiem.
tak sobie patrzę na te wasze autka marzeń spełnionych i niespełnionych i widzę że dużo tu u nas mamusiek co to mają prawko 🙂 to miłe że tyle kobiet teraz je ma…. kiedyś, jak byłam dzieckiem to zobaczyć kobiętę za kierownicą można było tak samo jak czarnoskórego na mieście….
…. ech tak se sobie pojechać takim różowym cadillaciem, wiatr we włosach, koniecznie powiewająca apaszka i taaaaakieeee wielkie okulary…. i taka droga że nic za mną nic przede mną i pocisnąć ile fabryka dała…. …. pomarzyć można 🙂
Pozdrówki 🙂
Głupio się przyznać, że taka stara jestem ;), ale… 10 lat.
Ja zawsze chciałam miec małe autko, no i miałam 2 micry, najpierw starszą, potem nowaszą. Sprawowały sie dobrze i pewnie bym nie zmieniała, gdyby nie zmiana miejsca zamieszkania. Przeprowadziliśmy sie na wichurę, gdzie nie ma dróg utwardzonych miejscami, są niezłe doły i micrę sprzedałam zanim się wprowadziliśmy. Mąż stwierdził, że szkoda jej na te ekstremalne warunki, no i od miesiąca jeżdżę niezłą krową – jeep’em grand cherokee. Przez pierwsze 2 tyg to się bałam do niego wsiąsc hihi bo to to długie wielkie i do tego w automacie. Za dużo zmian jak na moją głowę. No ale jakos sie nauczyłam i teraz jeździ mi się super.
no i ja się podniecam……..:)
Znasz odpowiedź na pytanie: auto marzeń