Witam!
Jestem tu nowa i w sumie nie logowałabym się gdyby nie dręczył mnie jeden problem… dwa miesiące temu (a dokładnie w Święta Bożego Narodzenia) kuzynka stwierdziła, że moja dwuletnia córeczka zachowuje się jak dziecko autystyczne, przyznam że bardzo mnie to zabolało (jak mogła tak w ogóle powiedzieć, pomyśleć? moja Emilcia?) Pierwszy tydzień przeryczałam, naczytałam się różnych dziwnych rzeczy na temat tej choroby. Postanowiliśmy z mężem wstrzymać się do bilansu dwulatka i zobaczyć co powie lekarz. Na początku powiedział, że nie widzi nic bardzo niepokojącego, ale powiedział że dla spokoju mamy się przejść do poradni psychologicznej. Państwowo terminy tak odległe, że postanowiłam zapisać ją na konsultacje psychologiczne w centrum terapii…
Powiedzcie mi czy to normalne:
-że Mała prawie nic nie mówi, czasem jej się wyrwie ‘mama’ albo ‘daj’, ale bardzo dużo mówi po swojemu?
-że potrafi bawić się czterema klockami przenosząc je z dywanu w jednym pokoju na dywan w drugim pokoju?
-że nie zawsze reaguje jak się woła ją po imieniu, tym bardziej jak woła ktoś inny niż mama czy tata?
-że nie wykonuje poleceń?
-że lubi bawić się sama (czasem nawet wypycha nas z pokoju i zamyka się od środka)?
-że nie lubi przebywać w ‘obcych’ miejscach?
-że jeżeli robi się nie tak jak ona chce to wpada w szał, tarza się po podłodze, krzyczy płacze drapie?
Proszę powiedzcie czy ma ktoś z Was taki problem? Czy to normalne zachowania u takiego rozwijającego się dziecka?
Tak strasznie boję się tej wizyty u psychologa 🙁 boję się, że nie dam rady 🙁
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: autyzm!?
Dziękuje za słowa wsparcia…
Wizytę u psychologa mamy 24.02. w centrum terapii PROMITIS, mam nadzieję, że to będzie rzeczowa wizyta. Moja znajoma tam była i była zadowolona, a czy Wy coś o tym centrum słyszeliście?
Trzymajcie kciuki! Na pewno dam znać jak poszło…
Słyszałem, że jest ok 🙂 My tam nie byliśmy, ale tak słyszałem. Jeśli mogę coś poradzić, to my robiliśmy diagnozy i prowadziliśmy terapię w dwóch różnych miejscach – żeby małego nie oceniali ludzie, którzy widzą go codziennie. Samych miejsc już polecał nie będę. Pozdrawiam:)
Z objawów jakie cie niepokoją to mój syn duzo ich też ma /miał
– układanie w rzędach pedantyczne wręcz wszystko równiutko
nie mówił do 3 roku zaczął po 3 urodzinach teraz buzia mu sie nie zamyka
napady złosci itd
piszę żebys się na zapas nie martwiła oczywiscie pewnosci nabierzesz po wizycie u lekarza bo skoro masz wątpliwosci to sprawdzic trzeba
dobre miejsce 😉
Ja będę wybierać Prodeste,ale dopiero po innych lekarzach gdy psychiatra nam poleci wykonanie diagnostyki 😉 i oczywiście jak na wizyty nazbieram kaskę
co do złości to na moim chcę przetestować specjalną dietę po którym “ma” się uspokoić i też wrzucę tu potem coś od siebie jak będę widziała poprawę,może komuś się potem też przyda…
?Tribestan? pierwszy w Polsce preparat dla kobiet i mężczyzn podnoszący libido?
tylko znajdźcie psychologa który specjalizuje się w małych dzieciach. ja czekałam na wizytę 2 tygodnie w Warszawie w Alei Wyzwolenia, pani przemiła- 2 godz wizyty. a słuch też wam każą zrobić.
może ma nadwrażliwość sensoryczną jak nie lubi głośnych dźwięków
p.s. polecam panią dr Pisula- psycholog zajmująca się dziećmi z autyzmem, przyjmuje np. w CBT przy Wołodyjowskiego 74 Warszawa
Ostatnio- 26.05 byłam u nich na szkoleniu na temat autyzmu. Fajni ludzie..wiec polecam. Choc w Krakowie specem od autyzmu jest Pan Wolski….
Ja od wrześnie bedę pracować w klasie specjalnej właśnie z autystykami,wiec chętnie pomogę jakby co… A problem znam od kilku dobrych lat.
Dieta to dobra sprawa, bo dzieci generalnie źle reagują po cukrach, warto ograniczyć słodkie do minimum.
Wpiszcie sobie na YouTubie objawy autyzmu to zobaczcie jak wiele tych dzieci to nasze zdrowe dzieci. Ja po szkoleniu wróciłam do domu przerażona…bo moja córka jest w 90% identyczna jak przeciętny autystyk. Dobrze,że głebiej w tym siedzę i wiem, ze jest nieautystyczna, ale przeciętna mama mogłaby popaść w obłęd.
każdy psycholog/psychiatra jest wybierany do konkretnego przedziału wiekowego,chyba że mi się wydaje,ale gdy byłam z moim w PPP zapytano o wiek dizecka i zapisano go do psychologa zajmujacego się małymi dziećmi tak samo jak na terapii itd
BADD(**) my po odstawieniu cukru-nie ograniczeniu ale całkowitemu odstawieniu wszelkich produktów w których dosypują cukier,glukozę itd jesteśmy zadowoleni z rezultatów bo dziecko zaczęło nam więcej mówić,jest mniej drażliwy i już nie towarzyszą nam histerie o drobiazgi
Dokłądnie- ja też widziałam u naszych dzieci poprawę. Tylko rodzice nie rozumieli, dlaczego proszę o niedawanie niczego słodkiego do szkoły. A zabrać nie mogłam, bo dziecko dobrze wie, ze ma coś dobrego.
Ale cukier faktycznie najbardziej wpływa na dzieci, zdrowe też.
Witam
Kilka z tych punktów spełnia synek mojej siostry. Na jedenj z wizyt u internisty siostra zapytała się, czy to normalne, że dziecko w wieku 1,5 roku nie reaguje, jak się do niego woła. Lekarka na to, że raczej nie jest ok i od razu, bez jakichkolwiek badań, bez jakiegokolwiek wywiadu rzuca, że może lepiej zbadać sprawę głębiej pod kątem autyzmu… ;/ Siostra też się nieźle przeraziła, no, ale nie puściła tego mimochodem… ok 2 miesiące po tej wizycie, mieli kolejną, fachową, gdzieś w szpitalu dziecięcym pod Wawą (nie pamiętam, gdzie). Tam został profesjonalnie zbadany, jednak nie wszystkie wyniki były dobre. Mały np nie reagował na dźwięk jakiegoś instrumentu, nie dał się zbadać EEG. Jednak po tej serii badań stwierdzono, że to nie autyzm.
Dziwne, ale prawdziwe.. Moja siostra bacznie obserwuje małego, który tak na prawdę z dnia na dzień się zmienia. Może poprostu rozwija się troszkę wolniej niż równieśnicy, ale w sumie każde dziecko ma swoje tempo…
a co jest dziwne,że nie postawiono diagnozy autyzm przez to że dziecko nie reaguje jak się go woła? diagnoza nie składa się z jednej,dwóch czy 3 wizyt a długotrwałej obserwacji chyba że dziecko jest na obserwacji w specjalistycznym ośrodku np.prodeste itp.
Jeden czy 2 lub więcej objawów nie oznacza że ma się to zaburzenie
mój ma widoczne objawy autyzmu ale jak dla mnie i terapeutów syna to nie autyzm,są zachowania które nie potwierdzają autyzmu,takie właśnie dziecko powinno być wg mnie pod stałą obserwacją psychologa/ów
Mój się wolniej rozwija jak dla mnie bo jest to dla mnie widoczne bo go obserwuję od ponad 2,5r motorycznie poszedł jak burza za to mowa,rozumienie itp jest u niego do tyłu,ruszyło do przodu i na kolejnej obserwacji u jego psychologa będą widoczne postępy tego jestem pewna.
Czasami jeden objaw jest podpisany pod wiele zaburzeń np. Nadpobudliwość dlatego są potrzebne długotrwałe obserwacje
nadpobudliwość i brak koncentracji towarzyszą zaburzeniom emocji,adhd,autyzmu… Nawet zatruciu rtęcią a nawet pasożytom…głupie niedobory w organiźmie mogą prowadzić do pogorszenia koncentracji
Pewnie dlatego nie postawiono diagnozy, bo tak jak napisałam, nie udało się zrobić wszystkich badań. Po tamtej wizycie siostra nie zdecydowała się na kolejne, ciężko jej zrozumieć, że z Adasiem może być cos nie tak 🙁 A mi ciężko przetłumaczyć, że nie powinna tak postępować, bo niestety, patrząc z boku, słdoziak nie rozwija się normalnie :((
jeśli jest jakieś zaburzenie liczy się zawsze czas,mózg małych dzieci jest dośś elastyczny i łatwo coś z takimi zaburzeniami zrobić,czym prędzej tym lepiej,mnie osobiście bardzo zależy na diagnozie i to takiej 100% by wiedzieć co i jak,póki co pracuję z synem w domu nad mową bo mam swój sposób na to by zaczął mówić nowe słowa…
Dziecko, które posiada autyzm nie zwróci się do mamy ze słowem “daj”, ponieważ autyzm charakteryzuje się niezdolnością do interakcji społecznych.
Przenoszenie zabawek z jednego dywanu na drugi to normalny element odkrywania świata w tym wieku. Jeśli czasem dziecko nie reaguje na zwoje imię to nie znaczy, że zawsze. Być może w tym momencie jest czymś tak zafascynowane, że nie ma ochoty odciągać od tego swojej uwagi. Fakt, że lubi bawić się samo, nie lubi obcych miejsc może świadczyć, że ma temperament introwertyka. A to, że nie sucha poleceń…. dzieci ogólnie, a w tym wieku szczególnie nastawione są na “nie”.
Podsumowując.
Zachowania dziecka, które Pani przedstawiła nie stanowią o autyźmie.
Prawdą jest, że autyzmu nie da się zdiagnozować przed 3 rokiem życia dziecka, bo to tego okresu nawet najdziwniejsze rzeczy, które się z naszymi dziećmi dzieją mogą być normalnymi fazami ich specyficznego rozwoju.
Dopiero jeśli nienaturalne zachowania (dziecko nie pozwala na dotyk, nie patrzy w oczy, nie komunikuje się ani słowem ani gestem) będą utrzymywać się po 3 roku życia – można zdiagnozować autyzm i nauczyć się z nim żyć, bo dzieci z autyzmem choć nie łatwe są wspaniałe.
w takim razie mój ma autyzm bo bardzo ciężko wydusić mu to słowo tak jak masz czy chcę,wszystko u niego jest w formie “chcesz pić?” nie odpowiada tak ale “pić” (żartowałam z tym stwierdzeniem) 😉
Nie zgodzę się też również z stwierdzeniem że jesli dziecko nie używa tego typu słów to ma autyzmu… Nazwę to jednym określeniem-autyzm ma wiele twarzy…ma różne objawy i jest mało przypadków gdzie dzieci mają te same objawy,jedne mają zaburzenia sensoryczne przy czym jedno może mieć nadwrażliwość dotykową a inne niedowrażliwość ! wrażliwość na dźwięki itd…znam osobiście dziecko z zaburzeniami sensorycznymi,który nawet źle reaguje na to jak promienie słoneczne padają przezokno na podłogę
z tym się zgodzę
bo już można mylnie ocenić niechęć do zmian czy brak współpracy w grupie
jeden określi to jako objaw autyzmuno tak bo na ogół dzieci nie lubią zmian tak samo niechęć do zabaw z innymi dziećmi,skoro autysta woli bawić się sam to dlaczego ma chcieć się bawić z innymi. Mój akurat jest na takim etapie,na terapii był w grupie jednak zabrano go z niej na indywidualną ponieważ był problem gdy coś musiał robić wraz z innym idziećmi… Na indywidualnych wykonuje polecenia
salsa pozwól, że się podpiszę pod tym stwierdzeniem!!!! Tu nie można nigdy uogólniać, że nie ma zaburzeń autystycznych (bo przecież to nie musi być autyzm dziecięcy ale choćby ZA) bo dziecko coś robi albo, że jest autyzm, bo np.układa klocki. To jest bardzo złożone zaburzenie i po raz kolejny stwierdzę, że w każdym przypadku i przy każdym podejrzeniu potrzebna jest diagnoza przez zespół specjalistów (psychiatra, psycholog, pedagog specjalny).
i obecnie do tych specj.jeszcze powołują neurologa 🙂 my go mamy akurat w tej grupie ale terminy do najlepszego ale czakamy bo warto
a jeszcze dopiszę że mój układał autka w rzędach,robił to codziennie,robił to ze swoimi i innych autkami, z książkami też tak czasami robi… Ale po zabraniu większości samochodzików przestał je tak układać !
Moja siostrzenica (6l) mądra dziewczynka jakiś czas temu lalki barbie rozbierała i układała jedną obok drugiej…dziecko (zawsze na tarasie) syn terapeutki również tak się bawi samochodami…
Wiesz co pisałam o diagnozach mojego łobuza opinia z PPP brzmiała jak ADHD,ale rozpoznania nie napisali jedynie w treści opinii były wyszczególnione typowe objawy nadpobudliwości psychoruchowej,psychiatra zesp. Autystyczny a neurolog zaburzenia emocji,aż się w końcu ukazał problemowy cukier i dzięki Bogu że drążyłam ciągle temat bo bez cukru dziecko mam spokojniejsze,ale znowu ostatnio po wypiciu jogurtu ze sklepu (glukoza,cukier…) pojawiły się wymioty :Młotek: a po przypadkowym soczku z kartonu biegunka i ciągle coś
Na bilnasie dwulatka dziecko mi się darło jakby pediatra go biła,ostatnio przy wymiotach sam otwierał buzię i odsłaniał brzuch by mogła go wymacać…
dla jednych wybuchy bez wyraźnej przyczyny nalepka autyzm
Więc jak widać by postawić prawdziwą diagnozę czeka się i chodzi się po specjalistach,niebawem znowu udajemu się do PPP na kolejną obserwację dla porównania. Mogłam się zadowolić papierkiem od psychiatry “autyzm” ale nie będę patrzeć na dziecko przez pryzmat autyzmu bo ja już go w nim nie widzę
więc w każdym przypadku obserwacja,obserwacja…diagnoza i rediagnoza dla potwierdzenia ! i to po pewnym czasie
słyszałam również że autyzm to choroba regresyjna,moja siostra ma koleżankę której córeczka do roku rozwijała sie normalnie potem nagle zrobiła się spokojna,odosobniona,przestała mówić to co już potrafiła i zdiagnozowano autyzm to był regres
ale znowu są przypadki że dzieci rozwijają się,nabywają nowych umiejętności a autyzm mają…
mam pytanie, może ktoś wie czy w ramach niedoboru bodźców dziecko z aspergerem może chcieć wszystkiego dotykać, wkładać do buzi, być przytulane (5 latek) tak hipotetycznie. Bo czytałam,że moze być nadmiar i niedobór bodźców u tych dzieci.
Nie mogę nigdzie znaleźć a to ważne moze da mi trop w sprawie mojego, bo dużo z objawów mi pasuje ale ten jeden to nie. Nie wiem w którą stronę uderzyć jutro idę do psychologa, nie będę nic sugerować oczywiście.
Mój ma problemy z rówieśnikami, natrenctwo straszne i inne dziwactwa, motorycznie leży, jest nadruchliwy,mówi niegramatycznie tylko to wkładanie wszędzie rąk i potrzeba tego kontaktu tu mi nie pasuje/a może pasuje?
Znasz odpowiedź na pytanie: autyzm!?