dziewczyny.
kolezanka przed chwila zadzwonila do mnei, ze u jej synka podejrzewaja autyzm.
maly ma 19miesiecy i nie mowi ani slowa, jest dosc aktywny,
nei mowi swojego imienia
czesto na nie nie reaguje
gen jak na swoj wiek jest malusi, bo ma tylko 76cm wzrostu i 10kg.
chce polecic jej jakas lekture, prosze napiszcie tytuly ksiazek jakie warto poczytac.
i moze doswiadczenia z dziecmi autystycznymi?
jakie objawy
kiedy zdiagnozowano
keidy trzeba zaczac sie martwic
moze czasami przegapiamy jakies wazne symptomy,a wiadomo im wczesniej postawiona diagnoza tym lepiej dla dziecka.
szzcerze mnei zaszokowala diagnoza malego JJ, ale ja doswiadczenia nei mam zadnego.
kolezanka sie zalamala 🙁
chce ja podtrzymac na duchu, ale bez wiedzy co mge jej powiedziec.
piszcie co wiecie prosze.
dziekuje
ania
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: autyzm- objawy
chorobe cywilizacyjna wygenerowaliscie?
czy po prostu zwiekszyla sie wykrywalnosc?
tylko, ze to nie o MMR chodzi, ale własnie o krztusiec
no wiec własnie, nie wiem co mam sadzico machaniu Jonka łapkami ale dla mnie robi to kiedy siecieszy, czasami zgrzyta zębami bo niby sie złosci a jakie zgrzytanie zebami jest objawem autyzmu i jakie machcnia rękami?
W linku podanym przez elik znalazłam to:
“Dziecko z autyzmem nie uczy się samo w naturalny sposób, przez naśladownictwo czy społeczne naciski. Pobyt w przedszkolu masowym może tylko pogłębić deficyty i frustrację. Praktyka wykazuje, że dziecko należy przygotować do uczestniczenia w grupie, wprowadzić je do grupy pod okiem terapeuty/asystenta.”
Leo nie jest dzieckiem autystycznym ale nie wiem jak to powiazać z tym, ze pobyt w przedszkolu miałby go niejako uchronic?
P. S. niewatpliwie przedszkole jest ok 🙂
nie uchronic tylko pomoc wylapac odstawanie od rowiesnikow. sa granice wlasnego tempa rozwoju
nie bylo – jest na liscie bezpiecznych szczepionek
to byl infanrix ipv+hib
wg slow immunologa krztusiec sam w sobie sieje po ukladzie nerwowym jako choroba i jako szczep
pewnie ma to sporo wspolnego ze swiadomoscia medyczna i wlasnie redukcja dzieci umyslowo chorych na rzecz autystycznych
nie tylko, bo nawet jakby zliczyc wszystkie dzieci uposledzone umyslowo (w tym autystyczne) kiedys i dzis, to niestety ich przybywa.
Teorie i problem ze szczepionkami jes podwojna – jeden to konserwanty w nich zawarte a drugi ze sa podawane za czesto i za wczesnie. Przez to sa zbyt duzym obciazeniem dla ukladu immunologicznego,ktory u niektorych dzieci zaczyna niszczyc komorki w ukladzie nerwowym, u niektorych uklad pokarmowy, a u niektorych wszystko na raz. Nie da sie ukryc, nawet w przeciagu kilkunastu lat ilosc szczepien obowiazkowych dramatycznie wzrosla, skrocily sie odstepy miedzy nimi a jeszcze sa przeciez szczepienia dobrowolne – na wszystko co sie da.
i z czego masa osob skwapliwie korzysta
wzrastac chyba niestety bedzie 🙁
Pola, ale tez nikt nigdy nie udowodnil ponad wszelka watpliwosc ze szczepienia maja zwiazek z autyzmem.
A szczepienie obowiazkowe na ospe czy hpv w stanach to lekkie przegiecie imo.
tez slyszlam,gdyz rak szyjki w tej chwili zbiera ogromne zniwo w uk, rowniez u mlodych diewczyn.
[1inicjacj seksualna w brdzo mlodym wieku etc.]
eliku 🙁
co do szczepionek.
kiedys pisala przypadek naszej ‘klientki’
chowalismy jej 11 czy 12 letnia coreczke.
miala guza mozdzku albo przysadki mozgowej, juz nie pamietam dokladnie.
wyrosl jej w ekspresowym tempie po szczepieniu.
przylecial ja leczyc i prowadzic na niej badania jakis profesor z usa bodajze.
bylo niejednokrotnie zwolywane konsylium i potwierdzili, ze raka tego wywolala szczepionka,ktora byla podana w zbyt szybkim czasie po pierwszej [w szkole bylo jakies szczepienie i potem szczepila na hcv]
lekarz zakazal szczepic jej reszte dzieci.
dziewczynka umierala dlugo i operacja oczywiscie niemozliwa. 🙁
nie mam kontatu ta kobieta,ale pamietam [wtedy chyba juz w ciazy z yoskiem bylam] ze ona mojej mamie mowila, ze straszne swinstwa sa w szczepieniach. tylko wtedy nei mialam jeszcze pojecia o tym co moze sie dziac po szczepieniach i nie przywiazalam wagi do tematu.
a szkoda 🙁
no wlasnie, nieszczesne nowe szczepionki. Ja juz nigdy ani sobie ani dzieciom nie podam zadnego nowego super wynalazku szczepionkowego. Wypuszczaja na rynek bez porzadnych badan klinicznych i testuja potem na ludziac, ktorzy je na dodatek kupuja za wlasne pieniadze. A po paru latach sa efekty,
swietny sposob testowania na celej populacji
polu, yosik ma zakaz mmr do 4 roku zycia [aegie i moja perswazja]
a lulka tez nei chce szczepic mmr, za to chce zrobic hcv, bo u nas to nieobowiazkowe.
ostatnio rozmawialam z 4 lekarzami na temat mmr, 3 z nich mowilo, ze nie ma zagroznia,ale jk zapylam czy szczepili swoje dzieci to dwoch tak, 2 nie. Zamotany
powiedzialmz,e raczej nie bede szczepic i wiesz jka byla odpowiedz?
fair enough 🙂
czy lekarz pewien na 100%, ze szczepenia sa bezpieczne powiedzilby teoretycznie zdrowemu dziecku, ze nieszczepieni jest fair enough?
ale boje sie oczywisce powiklan tych chorob.
jestem ciekawa jak rzechodzily te choroby dzieci jeszcze neizaszczepione hmmm
jak Leo na to zareagował?
(nie doczytałam się niegdzie;()
długa lektura przeczytana od a do z
przykre, ze musicie przez to przechodzic
ja wyrzucam sobie, ze mi w ksiazeczke nie wpisali reakcji poszczepiennek Krzysia
prosze o pomoc
BARDZO PROSZE O POMOC!!!!!!
witam
bardzo sie ciesze ze trafilam na to forum dalo ono mi duzo nadziei
jestem mama 17mc adrianka moj synek urodzil sie przez cc a w ciazy mialam cukrzyce ciazowa gdy mial ok 4mc zauwazylam ze cos jest nie tak okazalo sie ze maly mial napiecie miesniowe i byl cwiczony metoda vojty ok 3 mc potem wszystko bylo juz ok na 1 urodziny juz chodzil a raczkowal juz od 6mc zycia
mnie jednak cos mowilo ze to nie koniec ze cos nie tak
mamy z mezem podstawy by sadzic ze synek ma autyzm oto objawy ktore zauwazylismy
macha raczkami jak cos go zaobsorbuje
ma 17 mc i nie mowi kompletnie noc nawet mama (co jest dla mnie szczegolnie przykre) cos tam mruczy jakies bababbaa dadada dedede itp ale nie za czesto za to prawie przez caly czas jakby “purta” ustami
jego tata tez mial jak to sie mowi ciezka mowe doiero zaczol mowic zdaniami w wieku 4 lat i tesciowa musiala z nim jezdzic do logopedy
maly lubi wchodzic po schodach na tapczan
co do jego rozwoju intelektualnego to bardzo z mezem zawinilismy bo praktycznie niczego go nie uczylismy
jak sie zabralam do pracy z synkierm to teraz juz daje czesc pione daje buziaczka daje raczke jak go poprosze reaguje na imie przychodzi gdy go wolam (choc nie zawsze) gdy go rozsmieszamy to sie bardzo smieje jak chodze po domu to chodzi za mna krok w krok lubi tez gdy czytam mu bajeczki
nauczylam go tez pokazywac oczko i nosek (ale nie na nim ale na mnie lub misiu)
to co mnie najbardziej martwo ze nic nie mowi i ma tez czasem dziwne zachowanie tzn podbiega do nas i chwyta nas mocno i zaciska zeby teraz jak sie z nim bawie to nie robi juz tego tak czesto
martwi mnie tez ze jak sie kladzie na tapczan to kladzie buzie do tapczanu raczki odgina do tylu i podnosi pupe do gory dziwnie to wyglada
jak go sadzam na kolanach buzia do mnie to usiedzi jakies 5 sekund i sie wyrywa chyba ze mu zaczne opowiadac jakas ulubiona bajeczke albo sie wyglupiac to siedzi patrzy na mnie i sie smieje
BARDZO PROSZE WAS O POMOC CZY KTOS ZNA JAKIS DOBRYCH SPECJALISTOW JESTEM Z RAWICZA KOLO LESZNA MOZE BYC NP Z POZNANIA LUB Z WROCLAWIA
wiem ze forum nie zastapi diagnozy lekarskiej ale kochane MAMY napiszcie co o tym sadzicie
pozdrawiam
zapomnialam dopisac ze jak czegos nie dostanie to placze ale szybko sie uspakaja i czsem sie zachowuje jakby ktos go nakrecil tzn idzie w jedna strone zabieramy go z powrotem i znowu idzie w tym kierunku
jezeli chodzi o dzieci to podchodzi do nich sie usmiecha czasami dotknie ich oka- mysle ze pokazuje im oczko- czasami dotknie ubrania ale bawic sie z nimi nie bawi
co do zabawy ostatnio wszustko wklada na stol ale nie ustawia tego w rzedy tak poprostu jak leci lubi tez brac klocka i puknac nim w stol ale to jest pojedyncze pukniecie
gdy mu pokazalam taka grajaca zabawke gdzie sie nadusza guziczek to od razu zalapal i jak szlam do niego z zabawka to odrazu wlanczal ale przewaznie lubi wszystko wkladac do buzi
nie lubi tez sie przytulac denerwuje sie choc nie zawsze:((
szczerze?
imo zdrowy 17-miesięczniak
jakbym czytala o moim macku….
z mala roznica – my sie nie rehabilitowalismy i rozwoj ruchowy mojego syna byl sporo wolniejszy, pozatym opisalas w 100% mojego syna 🙂
tez niepokoje sie tym, ze jesczze nie mowi ani slowa, ale ciagle mam nadzieje, ze w koncu cos z siebie wydusi 😉 i z tych sylab zaczna powstawac slowa.
pozdrawiam
Właśnie się zastanawiałam, czy to nie podpucha… Co z tym dzieckiem miałoby być nie tak :Zamotany:?
Znasz odpowiedź na pytanie: autyzm- objawy