Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

Witam wszystkich zainteresowanych tematem!
Nie widzę czy jest już podobny wątek. Ale szukałam i nie wydaje mi się żeby temat był poruszony. Ciekawa jestem czy są tu wśród nas rodzice dzieci z Zespołem Zaburzeń Autystycznych, [Zobacz stronę] lub też wyżej wymienionych. W ostatnich czasach problem stał się powszechny i coraz więcej jest dzieci diagnozowanych więc mam nadzieje, że wątek też się przyda. Zapraszam wszystkich zainteresowanych!!!

Ja jestem mamą dwójki chłopców- 6 letniego Adasia i 1,5 rocznego Alka. Adaś jest w trakcie diagnozy pod kątem wszystkich wymienionych w wątku zaburzeń. Codzienne życie z tymi przypadłościami to bardzo ciężka praca, wymagająca olbrzymiej dozy cierpliwości i zrozumienia. Byłoby mi bardzo przyjemnie gdyby ktoś zechciał podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami,poradami i refleksjami.

Serdecznie pozdrawiam.

Strona 41 odpowiedzi na pytanie: Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

  1. Trochę to dziwne bo we Wrześniu 2011 córka poszła do 1 klasy miała duże problemy z pisaniem liter, cyfr pomimo problemów z nauka chętnie chodziła do szkoły tak koło Listopada zauważyłam że córcia wyrwała sobie z głowy duży pęk włosów jak zapytałam dlaczego tak zrobiła tłumaczyła że nie mogła rozczesać włosów ale taka sytuacja powtarzała się parę razy któregoś wieczoru podczas odrabiania lekcji musiałam wyjść do synów do drugiego pokoju jak już wróciłam widziałam że Zuzia ma na rączce chusteczkę higieniczną przyciśniętą do dłoni zapytałam co się stało okazało się że wbiła sobie ołówek w wewnętrzną część dłoni zapytana dlaczego i czy ją nie bolało odparła że była zdenerwowana i że jej nie bolało po tym udałam się do Psychiatry byliśmy z mężem w szoku że może się okaleczać dostała Pramolan 50 mg 2 razy na dobe po 1 tabletce ale nie pomogło w trakcie brania leków wyrwała sobie zęba 5 albo 6 i to też w stanie silnego wzburzenia dawka zwiększona do 3 tabletek efekt zerowy potem samo minęło i jak dotąd odpukać nic sobie nie zrobiła.

    • Nie powiem żeby było lekko napady histerii awantura o każdą rzecz przełożoną w inne miejsce,problemy z jedzeniem je tylko serki,jogurty,bułki,warzywa,owoce mięso tylko skórka w kurczaka czy panierka z kotleta a w szkolnej stołówce wszystko bez względu na to co to jest unika imprez szkolnych,rodzinnych szybko ją nudzą nie bierze w nich udziału jak gdzieś jedziemy to góra 2 godziny bo zaraz chce wracać do domu nie lubi być przytulana jeśli tego wyraźnie nie chce tylko do mnie i do babci lgnie jak ktoś che ją przytulić broni się, zasypia przy tech samych bajkach nie zmiennie.

      • Co do integracji to ja mam cosik takiego, dwie części. Dobre dla mnie, bo mogłam sobie poczytać o co w tym wszystkim chodzi, ćwiczenia też są nawet sporo.

        • Wspomniałaś o moim Awatarze na zdjęciu jest moja kochana trójeczka 9 letnia Zuzia 7 letni Dawid i5 letni Maciej

          • Fajne masz dzieciaczki.Ja trochę zazdroszczę ludziom, którzy mają 3 dzieci, sama bym chciała ale dla mnie to jednak za ciężko. Dwójki nie mogę ogarnąć;) Na moim awatarze jest moja łapka i mojego starszego, kiedyś zrobiłam zdjęcie jak mnie mały złapał za rękę taki był malusi wtedy.

            • Fakt z trójką dzieciaczków lekko nie jest ale dajemy rade:)

              • Zamieszczone przez BADD(**)
                Podpowiedzcie mi, jakie książki, ćwiczenia kupić do zajęć. Na jakich pracują terapeuci z Waszymi dziećmi?

                Polecam, nie tylko Tobie ale Wam wszystkim tą książkę

                Zamieszczone przez Octavia27
                …wbiła sobie ołówek w wewnętrzną część dłoni zapytana dlaczego i czy ją nie bolało odparła że była zdenerwowana i że jej nie bolało po tym udałam się do Psychiatry byliśmy z mężem w szoku że może się okaleczać dostała Pramolan 50 mg 2 razy na dobe po 1 tabletce ale nie pomogło w trakcie brania leków wyrwała sobie zęba 5 albo 6 i to też w stanie silnego wzburzenia dawka zwiększona do 3 tabletek efekt zerowy potem samo minęło i jak dotąd odpukać nic sobie nie zrobiła.

                Nie wiem czy to dobra droga ale wydaje mi się, ze Córka ma albo zniesione czucie bólu albo próg ma bardzo wysoki i poszukuje w momentach wzburzenia tego odczucia. Może w tym kierunku spróbujcie poszukać, jeżeli ma zaleconą Terapię SI to jak najbardziej diagnoza wykaże co się dzieje z układami sensorycznymi.

                Zamieszczone przez betrisa
                Co do integracji to ja mam cosik takiego, dwie części. Dobre dla mnie, bo mogłam sobie poczytać o co w tym wszystkim chodzi, ćwiczenia też są nawet sporo.

                Nie znam tych zeszytów jak i autorki. Trudno mi cokolwiek o nich powiedzieć.

                • W sumie u córci to wygląda tak boi się panicznie pobierania krwi ale jak sama się kaleczyła to nie bała się tego właśnie nie jestem w stanie zrozumieć

                  • Czy wg Ciebie używa bólu świadomie?
                    Czy to jest efekt nieświadomego działania przy emocjach?

                    • Olinja a ja mam pytanie dotyczace szczotkowania
                      czy jezeli szczotkowanie zostanie przerwane to wplywa to jakos negatywnie?
                      powiemj ci na moim przykladzie
                      szczotkowalam Amele,potem lezalam w szpitalu i przez czas mojej nieobecnosci nie mial kto tego za mnie robic
                      potem znowu zaczelam szczotkowac…

                      • Wydaje mi się że ona to robi nieświadomie i wątpię żeby robiła to specjalnie tym bardziej że po jednym z takich epizodów zapytałam jej dlaczego tak zrobiła mówiła że była zdenerwowana.

                        • Zamieszczone przez annaxa
                          Olinja a ja mam pytanie dotyczace szczotkowania
                          czy jezeli szczotkowanie zostanie przerwane to wplywa to jakos negatywnie?
                          powiemj ci na moim przykladzie
                          szczotkowalam Amele,potem lezalam w szpitalu i przez czas mojej nieobecnosci nie mial kto tego za mnie robic
                          potem znowu zaczelam szczotkowac…

                          Celem szczotkowania jak i każdego zadania SI jest nauczenie układu nerwowego prawidłowego rozpoznawania i reagowania na bodźce. Tutaj systematyczność jest bardzo ważna ale kiedy jest jak u Ciebie to przecież nic nie zrobisz. Po prostu myślę, że dobrze byłoby o ten czas przedłużyć szczotkowanie.

                          Zamieszczone przez Octavia27
                          Wydaje mi się że ona to robi nieświadomie i wątpię żeby robiła to specjalnie tym bardziej że po jednym z takich epizodów zapytałam jej dlaczego tak zrobiła mówiła że była zdenerwowana.

                          Czyli mogę się domyślić, że chodzi o reakcje na emocje. Szuka prawdopodobnie czegoś silnego co pozwoli jej na “wyłączenie” obecnego nieprzyjemnego bodźca jakim jest stresowa sytuacja. To tylko moje domysły, nie znam dziecka.
                          Na pewno warto zrobić diagnozę SI a terapeuta będzie mógł Wam więcej powiedzieć.

                          • Coraz trudniej jest nam w sytuacjach kiedy córka wybucha złością płacze histerycznie,potrafi przewrócić pokój w poszukiwaniu jakiejś rzeczy ale najgorsze jest to że nagminnie bije jednego z synów w ciągu jednego dnia wyszarpała go za szyję a po godzinie uderzyła rolkami w buzie twierdziła że syn jej nie słuchał nie mam już pomysłu jak sobie w tych momentach radzić córcia sprawia wrażenie że nic się nie stało a że małemu leciała krew z rozbitej buzi to jej stwierdzenie ” mógł mnie posłuchać “

                            • Zamieszczone przez Octavia27
                              Coraz trudniej jest nam w sytuacjach kiedy córka wybucha złością płacze histerycznie,potrafi przewrócić pokój w poszukiwaniu jakiejś rzeczy ale najgorsze jest to że nagminnie bije jednego z synów w ciągu jednego dnia wyszarpała go za szyję a po godzinie uderzyła rolkami w buzie twierdziła że syn jej nie słuchał nie mam już pomysłu jak sobie w tych momentach radzić córcia sprawia wrażenie że nic się nie stało a że małemu leciała krew z rozbitej buzi to jej stwierdzenie ” mógł mnie posłuchać “

                              to straszne co piszesz i zupełnie nie wiem jak sama bym sie zachowala w takich sytuacjiach
                              wy ja bijecie?moze ona powiela wasze zachowania???….mysli sobie jesli jestem niegrzeczna to dostaje!tak trzeba i bach brata po głowie
                              przepraszam za bezposrednosc,ale warto najpierw przyjzec sie sobie
                              noi coz…ja bym nie popuscila,nie pozwolila bym bic!
                              stosowalabym kary,nie wiem moze np…ze ma siedziec przez 10 min w kacie,uspokoic sie i nastepnie przeprosic
                              nie dawalabym sie zbywac powiedzeniem, ze brat sam jest sobie winny!!!
                              olewajac jej słowa utwierdzasz ja w przekonaniu ze ona ma racjie
                              a tak przeciez nie jest!

                              • Nie stosuje kar cielesnych sama byłam bita i nie powielam błędu moich rodziców kary jakie stosuje to zakaz korzystania z komputera,nie może wyjść na dwór,nie dostaje słodyczy jedyne co mi pozostaje to tłumaczyć ale i to już przestało działać owszem ona się uspokoi a i tak za wszelką cenę chce osiągnąć np wyjście na dwór pomimo że ma wyraźny zakaz jeśli ja jej nie pozwalam idzie to taty bo liczy że on ją puści.

                                • Cześć dziewczyny długo mnie tu nie było bo musiałam naprostować swojego dzieciaka,co do bicia mamy to za sobą i tylko w przypływie dużej złości syn potrafi uderzyć ale zawsze jest kara.Kiedyś lał ile wlezie,testowaliśmy z oddawaniem ale bił jeszcze częściej więc zaprzestaliśmy z tą metodą bo gdy np.coś mi spadło on potrafił podejść i mi przywalić mówiąc “co ty zrobiłaś” wykorzystywał bicie do wyrażania niezadowolenia,no ale teraz mamy z tym spokój.
                                  Agresja tez zmalała o dziwo po wprowadzeniu kilku zasad jeśli chodzi o żywienie.
                                  O jednym się przekonałam,życie z autystycznym dzieckiem nie jest łatwe ale wymaga mega wielkiej konsekwencji,mój czasami powie że pójdzie do taty,słyszy na to “to idź tata powie Ci to samo co ja”
                                  Nie ma bata,dzieciak czy zdrowy czy nie na głowę mi nie wejdzie

                                  • dorośli biją swoje dzieci z bezsilności, tak mi się wydaje. No i sami w większości dostawaliśmy lanie za coś tam w dzieciństwie, potem baliśmy się,że dostaniemy i np. staraliśmy się nie robić tego co rodzicom nie pasowało. Tyle,że to było zastraszanie, jakby na to nie patrzeć. Nasze “lepsze” w tym wypadku zachownie było dla rodziców, a nie dlatego,że chcieliśmy to dla siebie zrobić np. przynieść 5 czy coś. Co by nie powiedzieć, wzorce wychowawcze większość z nas nie ma za dobre i potem tym trudniej nam samym z naszymi dziećmi.
                                    Bicie może tylko nerwicę wywołać, nic dobrego. Ja mam problem z konsekwencją i chyba nigdy do końca nie uda mi się być ale staram się załatwiać jak najwięcej tłumaczeniem i spokojem. W końcu dziecko coraz starsze i po jakimś czasie widzę,że to jakoś dociera choć długo to trwa.

                                    • Niestety ja również nie jestem zbyt konsekwentna w stosunku do swoich dzieci. Na swoim przykładzie wiem do czego doprowadza bicie dziecka za wszystko dlatego nie jestem za karami cielesnymi tłumacze swoim dzieciom choć przeważają momenty że to co mówię nie dociera do nich kompletnie. Mam pytanie jak u was jest czy dzieci mają jakiś regulamin np dotyczący sposobu zachowania w domu system kar i nagród takie mieliśmy zalecenie od psychologa podpowiedzcie jak to jest u was.

                                      • Zamieszczone przez Octavia27
                                        Coraz trudniej jest nam w sytuacjach kiedy córka wybucha złością płacze histerycznie,potrafi przewrócić pokój w poszukiwaniu jakiejś rzeczy ale najgorsze jest to że nagminnie bije jednego z synów w ciągu jednego dnia wyszarpała go za szyję a po godzinie uderzyła rolkami w buzie twierdziła że syn jej nie słuchał nie mam już pomysłu jak sobie w tych momentach radzić córcia sprawia wrażenie że nic się nie stało a że małemu leciała krew z rozbitej buzi to jej stwierdzenie ” mógł mnie posłuchać “

                                        Żelazna konsekwencja i nieuchronność kary oraz oczywiście jasne zasady, najlepiej widoczne. Czyli system kar i nagród np na tablicy, kartonie, plusy i minusy oraz jasno określone nagrody i kary. Tu nie ma wyjątku, poza tym, że kary i nagrody dostosowujemy do możliwości dziecka.

                                        Nie wiem jakie panują u Was zwyczaje ale nie pozwoliłabym na “mógł mnie posłuchać”. Nie ma takiej opcji by rodzeństwo wymuszało na sobie coś. Jestem uczulona na manipulacje wiec tu zapewne działałbym konkretnie. Trudno mi cokolwiek radzić bo nie znam zupełnie Was ani dzieci. Na pewno starałabym się pracować nad poskromieniem agresji poprzez dojście jej źródeł. Oprócz tych oczywistych jak chęć dominacji to gdzieś być może są ukryte inne potrzeby, które nie są realizowane.

                                        Jeżeli szuka jakiejś rzeczy i nie może jej znaleźć to dobrze byłoby pokazać jej, że jak będzie miała porządek a rzeczy będą miały swoje miejsce nie będzie miała tych problemów. Rozmawiać i tłumaczyć do bólu.

                                        • Zamieszczone przez Octavia27
                                          Niestety ja również nie jestem zbyt konsekwentna w stosunku do swoich dzieci. Na swoim przykładzie wiem do czego doprowadza bicie dziecka za wszystko dlatego nie jestem za karami cielesnymi tłumacze swoim dzieciom choć przeważają momenty że to co mówię nie dociera do nich kompletnie. Mam pytanie jak u was jest czy dzieci mają jakiś regulamin np dotyczący sposobu zachowania w domu system kar i nagród takie mieliśmy zalecenie od psychologa podpowiedzcie jak to jest u was.

                                          no wiesz ja jestem konsekwentna od zawsze i bunt się pojawia, zawsze młody próbuje w ten sam sposób krzyk,pisk i histeria,mam nadzieję że w końcu da spokój bo ja się trzymam twardo,nie ulegam i jak postanowię tak musi być a jego reakcja jest zawsze taka sama,pomimo że wie że nie popuszczę,lepiej mu krzyczeć niż to zaakceptować

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general