Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

Witam wszystkich zainteresowanych tematem!
Nie widzę czy jest już podobny wątek. Ale szukałam i nie wydaje mi się żeby temat był poruszony. Ciekawa jestem czy są tu wśród nas rodzice dzieci z Zespołem Zaburzeń Autystycznych, [Zobacz stronę] lub też wyżej wymienionych. W ostatnich czasach problem stał się powszechny i coraz więcej jest dzieci diagnozowanych więc mam nadzieje, że wątek też się przyda. Zapraszam wszystkich zainteresowanych!!!

Ja jestem mamą dwójki chłopców- 6 letniego Adasia i 1,5 rocznego Alka. Adaś jest w trakcie diagnozy pod kątem wszystkich wymienionych w wątku zaburzeń. Codzienne życie z tymi przypadłościami to bardzo ciężka praca, wymagająca olbrzymiej dozy cierpliwości i zrozumienia. Byłoby mi bardzo przyjemnie gdyby ktoś zechciał podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami,poradami i refleksjami.

Serdecznie pozdrawiam.

Strona 44 odpowiedzi na pytanie: Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

  1. Zamieszczone przez Octavia27
    Przyznają 6 godzin z tym że ja mam dobry układ ze szkołą i córka może przebywać na zajęciach z klasą tyle ile uda jej się wytrzymać czasem jest to 5 godzin w jednym dniu czasem 3 jest jej ciężko usiedzieć.

    piszesz o zajeciach w szkole???ze moze sobie posiedziec???
    a integracjie sesoryczna zalatwialas prywatnie???
    coza za duza zeby na wczesne wspomaganie chodzila

    Zamieszczone przez betrisa
    annaxa, no co ty siebie;)? Nigdy w życiu! Z resztą psychiatra jak byłam z synem, to coś takiego powiedziała,że ja prawidłowo nawiązuje relacje ale mąż?.. I wypytywała go czy miał w dzieciństwie kolegów itd.. Oczywiście on się oburzał potem już jak wyszliśmy,że czego ona od niego chce!!! 😉 Ja zawsze byłam nerwowa ale nigdy nie tak żeby mieć problemy z nauką czy wysiedzeniem w ławce. Już jak poszłam do 1 klasy umiałam i lubiłam czytać i pisać, mąż jest za to dyslektyk i też umysł bardzo ścisły. Jakby tak patrzyć dziedzicznie to nerwus jest pewnie troche po mnie, a taki ciężki jeżeli chodzi o te zachowania sztywne to po mężu.

    Jak wasze i dzieci emocje w związku z jutrzejszym powrotem?

    ja już chcę wakacji;) żeby ten rok minął. W zeszłym zaczęły mi normalnie chyba z nerwów włosy siwieć.

    ja niestety i siebie podejrzewam
    raczej napewno cos nie tak bylo ze mna w dziecinstwie
    zawsze bylam bardzo ”niesmiala”,słabsza, zamknieta co prowokowalo dzieci do zaczepek
    towarzyska to tez za bardzo nie bylam
    mialam problemy z jedzeniem itp sprawy
    ale coz poradzilam sobie chociaz mi nikt nie pomogl…Amela jest w lepszej sytuacji

    • heja

      F chcial dziś isc sam na rozpoczęcie roku. Bo z mamą to male dzieci chodzą i byl bardzo zawiedziony ze z nim jdnak poszlam.
      Ma nową panią wspomagającą. Bo tamta za 2 m-ce rodzi.Obecna z przygotowaniem do autystów, kojarzy F ze szkoly.. moja mama ją w zerowce uczyla.. mysle ze zle nie bedzie.

      O zaprowadzony rano do p-la kazal mi juz isc. Ze on plakac niema zamiaru, tylko czeka na Klaudie ( koezanke ) i bedzie mocno zajety. Ja mu do nieczego potrzebna nie jestem. No i poszlam.. co bede dziecku obciach robić 🙂

      Jutro juz mam zebranie u Oskara, za 2 tygodnie u Filipa.

      • my też po debiucie podwójnym. W szkole Krystian taki zalękniony trochę, a potem odreagował wrzaskami oczywiście. Nasza córa, jak ją poszliśmy odebrać z przedszkola oczywiście pretensje- a czemu tak szybko, ja chciałam być bardzo długo;)
        No cóż, byle tylko nie reagował tak ciągle krzykiem, moze wspomagająca jakoś go będzie wyciszać, mam nadzieję.

        • hej:)
          ja juz jestem padnieta i mam dosyc szkoły
          ale dziwnie w domu tak cicho!!!

          • ja też mam dość jak nam przyszło stado takich maluszków, co to nie wiedzą ani jak się nazywają ani podstawowych rzeczy i tylko co drugie ryk,że do mamy… Masakra. Przedszkole przyszło do szkoły, a tu nie ma warunków tak naprawdę. Przynajmniej u nas. Minie trochę zanim te sierotki się odnajdą w tym wszystkim.

            • hellol

              a ja tam lubie wrzesien, lubie rok szkolny. Narazie odpoczywam po wakacjach 😀

              Betrisa u nas w p-lu tez ryk. najmlodsza grupa daje koncert. ale to 3 latki.. chociaz i u Oskara w grupie ktoś tam poplakiwał, a O biedny niewiedzial co ma zrobićto zapytal pani czy on moze poplakac z nimi.

              Wczoraj bylo zebranie w p-lu.

              I musze do szkoly jechac. Sie przypomniec.. Wczoraj zeby nie moja mama F by do autokaru nie poszedł. Na swietlicy został. Niewiem jakim cudem, czy on niewidzialny, gdzie wspomagająca w tym czasie byla.

              • jak tam u was? U nas dzisiaj lepiej. Rano Krystian nie chciał iść do szkoły ale po lekcjach babka powiedziała,żeby się nie martwić, bo grafomotorycznie to cała klasa jest kiepska, więc nie odstaje jakoś szczególnie. No ale faktycznie stwierdziła,że ciężko u niego z chęcią do robienia, bo poprostu w ogóle nie wierzy,że da radę się nauczyć tego rysowania, takich graficznych rzeczy- to jego największy problem. Poza tym dostał dodatkowe godz. rewalidacji. Dzisiaj też w lepszym humorze po szkole.

                • u nas ok.

                  F jeszcze “problemów” nie sprawia. dziś bylam w szkole, na rozmowie co ma miec na indywidoalnych zajciach. Ja mowilam co ma miec.Jakos w tym roku to ja mam ochote dyktowac nauczycielom co mają robić z F 😀 Do szkoly F checią chodzi. On ją lubi!!! Ciekawe ile jeszcze czasu te lubienie bedzie trwalo?/ no ale oby jak najdluzej.

                  Obecnie ja delektuje sie ciszą. uwielbiam te chwile kiedy nikt za mną nie lazi, nikt do mnie trajkocze, kiedy moge zatesknić za tymi szogunami.

                  Jutro w koncu na SI jedziemy.

                  • a u nas nie bardzo
                    bo okazalo sie ze jednak nie bedziemy mieli w szkole zadnych dodatkowych zajec, ze to podobno od pierwszej klasy mozna dostac tak???
                    wiecie cos na ten temat???
                    pani pedagog prosila bym zadzwonila do PPP i zapytala… Ale zdaje mi sie ze jesli dostalismy orzeczenie o potrzebie wczesnego wspomagania,to orzeczenie o potrzebie wczesnego krzetałacenia dosteje sie własnie kiedy dziecko idzie do szkoly

                    co do wczesnego
                    to si mamy tylko raz w tygodniu i zamiast logopedy dostalismy psychologa
                    zaczynamy od poniedzialku
                    aaa Pani ktora uczy Amelke w szkole nie jest taka straszna jak myslalam
                    a w recz przeciwnie złota z niej kobieta-naprawde!!!
                    oby tylko tak zostało

                    • Filip mial i wczesne wspomaganie i ksztalcenie specjalne. Dopiero jak poszedł do 1 klasy wspomaganie mu zabrali, tzn nie dostal kolejnego bo ono jest dla przedszkolaków.
                      Tak wiec zasowaj do pppp wypelnić wniosek i wyprosić o jak najszybsze ustalenie wizyty z zaznaczenie ze to na tydzien temu potrzebne jest.

                      • Zamieszczone przez salsa-salsa
                        my z SI narazie zrezygnowaliśmy bo zaburzenia SI,uwaga! były wywołane u Nas alergiami niemożliwe a jednak,po wycofaniu alergenów nadwrażliwość na ciepło i dotyk zaczęły się cofać
                        A tak to muzykoterapia,terapia behawioralna,logopeda bo mój ma dyslalie ekspresywną i opóźnienie mowy czynnej i biernej

                        Czy ktoś: terapeuta, lekarz tak stwierdził? Generalnie alergia daje nadpobudliwość i może powodować nad lub podwrażliwości w różnych układach sensorycznych, również odbija swoje na układzie nerwowym. Trzeba leczyć alergię ale za jakiś czas warto powtórzyć diagnozę SI. Nie sądzę by rezygnacja jeżeli mieliście zdiagnozowane konkretne odchylenia było dobrym pomysłem.

                        Mam dzieci, które są alergikami, alergia jest leczona, dzieci te potrzebują właściwiej stymulacji bo właśnie alergia wszystko rozwala.

                        • U nas gonitwy za nauczaniem ciąg dalszy jesteśmy po badaniach w PPP i cierpliwie czekamy na decyzje póki co Zuzia ma jeszcze orzeczenie o kształceniu specjalnym zajęcia w szkole podobają się małej chętnie wstaje na zajęcia jest pogodna. Po za tym znamy już wyniki z Rezonansu Magnetycznego no i te już nie są takie zadowalające zlecono nam markery nowotworowe czekamy jeszcze na Konsultacje z Neurochirurgiem.

                          • Hej dziewczyny
                            ale wciekla jestem od poniedzialku
                            na wczesnym maja ograniczone srodki na dzieci i polaczyli je w pary,
                            kuuurde!!!!
                            na zajeciach z psychologiem no to jeszcze super,bo Amelka i jej autystyczna kolzanka z zajec,napewno skozystaja,naucza sie jak wspopracowac razem, ze trzeba czasem czekac na swoja kolei itp
                            ale na integracji sensorycznej!!!
                            no to byla porazka
                            Amelka grzeczniejsza,mniej skupiala na sobie uwage niz rozchasana Zosia
                            w konsekwencji mniej skorzystala z tych 45minutowych zajec 🙁

                            • opowiam wam cos
                              co dzien Amela przychodzila do domu po szkole opowiaala ze ja Julka poszczypala i znow i znow i znow
                              w koncu sie wkurzylam i skoro pani uwagi nie dzialaja postanowilam do niej pojsc
                              bo jak to co dzien ja ktos szczypal bedzie???
                              a ona mi potem w domu Jowi szczypie
                              no wiem tlumacze pani w czym problem,ona na mnie wielkie oczy
                              i mowii do mnie;
                              -ja bym z chcecia upomniala Julke,tylko problem w tym ze my nie mamy w klasie Julki

                              opowiedzialam mojemy G.przez telefon dobra minute sie do mnie nie odzywal,tak go zatkalo

                              • no tak, pewnie cię to martwi. Nie dziwię się. Hm nie wiem co tu doradzić.
                                A u mnie codzienne męczarnie z praca domową. Mój dzieć nie ma ochoty jej robić i zanim wreszcie wszystko zrobi to mija kilka godzin. A to proste rzeczy, wiadomo grafomotoryka przed pisaniem. A w szkole generalnie widać,że jest zaopiekowany.

                                • heja.

                                  Z tego co piszecie to ja mam lajcik z F. Wymyslonych kolegów niema, U niego raczej w drugą strone jest schiz.. bywalo tak ze chcial lac Oskara bo ten jak sie bawil to z wymyslonym kolegą. np autami, oba poruszane Oskara reką no ale przeciez skoro jednym autem jezdzi Oskar to drugim kto?? Do F nie docieralo ze to tylko zabawa. powoli zaczyna to akceptowac.. a nawet kilka razy sam sie tak bawił.

                                  z lekcjami problemu niema. F lubi je odrabiac, robi to zaraz po przyjsciu ze szkoly, nie ma jeku, placzy czy fochów ze niechce. W tamtym roku byl jek jak bylo duzo czytania. haaa.. byla nawet awantura i krzyk i wszystko inne ( bardziej z mojej strony bo mi nerwy wysiadaly ). no ale teraz narazie jest luz.

                                  dziś na SI jedziemy, ja wczoraj @ dostalam czuje sie jakb mnie ktoś skopał. boli mnnie wszystko, nawet na wmioty rwie. no koszmar. do tego pogoda jak w horrorze. niewiem jak jak ten wyjazd przezyje.

                                  • Zamieszczone przez Cukierkova
                                    heja.

                                    Z tego co piszecie to ja mam lajcik z F. Wymyslonych kolegów niema, U niego raczej w drugą strone jest schiz.. bywalo tak ze chcial lac Oskara bo ten jak sie bawil to z wymyslonym kolegą. np autami, oba poruszane Oskara reką no ale przeciez skoro jednym autem jezdzi Oskar to drugim kto?? Do F nie docieralo ze to tylko zabawa. powoli zaczyna to akceptowac.. a nawet kilka razy sam sie tak bawił.

                                    z lekcjami problemu niema. F lubi je odrabiac, robi to zaraz po przyjsciu ze szkoly, nie ma jeku, placzy czy fochów ze niechce. W tamtym roku byl jek jak bylo duzo czytania. haaa.. byla nawet awantura i krzyk i wszystko inne ( bardziej z mojej strony bo mi nerwy wysiadaly ). no ale teraz narazie jest luz.

                                    dziś na SI jedziemy, ja wczoraj @ dostalam czuje sie jakb mnie ktoś skopał. boli mnnie wszystko, nawet na wmioty rwie. no koszmar. do tego pogoda jak w horrorze. niewiem jak jak ten wyjazd przezyje.

                                    hehehe z @ faktycznie koszmar i ja ostatnio mam… A moze i dłuzej niz ostatnio
                                    tez skopana,sponiewierana,bez sil…

                                    • ja za to chora, lecę na lekach ale mi lepiej. Mój ma problemy z motoryką stąd ta niechęć do robienia. No i ja też nie zawsze mam nerwy na wodzy. Ile przecież można wszystko próbować obrócić w zabawę. Dzisiaj miał matematyczne rzeczy więc lepiej poszło.

                                      • betrisa nie jestes sama z tymi slabymi nerwami.
                                        Ja sie czasami sobie dziwie ze lysa nie chodze po odrabianiu lekcji z F, po tlumaczeniu wielu rzeczy.

                                        wykorkuje.tyle krwi ze mnie dziś uszlo ze dziwie sie skąd to tyle tego??

                                        I na spacerze bylam z chlopakami. lalo jak cholera.. no ale chcieli. tzn O chcial.. F trzeba ostatnio silą, wyciągac, pogrozić troche. A i wtedy jest jek ze mu ciezko, ze zimno, ze on do Jasia chce, ze bajka.

                                        • Drodzy rodzice,
                                          z tego co czytam, wnioskuję, że byliście ze swoimi dziećmi u psychologa. Rzecz w tym, że piszę pracę magisterską na temat zachowań etycznych wśród psychologów dzieci i młodzieży. A kto jak nie Wy możecie mi udzielić informacji na ten temat. Stąd właśnie do was kieruję moje badanie. Mam nadzieję, że znajdziecie 5 minut na wypełnienie ankiety, którą dołączę w linku. Nie ważne, czy byliście u psychologa w poradni prywatnej, czy państwowej, czy też na diagnozie, czy dziecko chodziło na terapię. Liczy się każda wasza wypowiedź.
                                          Jeżeli byłyby jakieś niejasności, co do samej ankiety, bardzo proszę o informacje na forum lub prywatne.
                                          Jeżeli znają Państwo także innych rodziców, którzy mogliby wypełnić moją anketę, to serdecznie dziękuję za przesłanie jej do nich. Bo jeszcze raz powtórzę: Liczy się każdy głos w tej sprawie.

                                          Oto link do badania:

                                          Badanie jest oczywiście anonimowe, a wyniki służą jedynie do celów naukowych.
                                          Pozdrawiam serdecznie,
                                          Anna Dąbrowska

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Autyzm, Zespół Aspergera, ADHD, Dyspraksja i inne kwiatki:)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general