Nadchodzi czas powrotu do pracy, trzeba załatwić opiekę dla smyków no i pojawiają się dylematy
“Starszak” czyli Mati od września idzie do przedszkola a Wojtuś… no właśnie???
Skoro nie babcia (jest to niemożliwe) to co wybrać opiekunka, żłobek?
jeszcze kilka miesięcy temu byłam pewna kolejności babcia, jak nie babcia to niania w ostateczności żłobek…
A teraz tak siedzę, czytam o nianiach, czytam to co nianie wypisują i zaczynam się zastanawiać czy lepszym rozwiązaniem nie było by posłanie Wojtka do żłobka…. Może w żłobku było by mu lepiej, jakoś ja chyba pewniej bym się czuła zostawiając go w miejscu które może być skontrolowane a nie z nianią z ogloszenia z gazety (niestety nie mamy nikogo poleconego)- zwyczajnie boję się no i pewnie nakręcam się…
A jak waszym zdaniem jakie rozwiązanie było by lepsze dla maluszka?
JAka kolejność babcia, niania, żłobek…..help
Ania & Mati & Wojtek
53 odpowiedzi na pytanie: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Pierwsze o czym pomyślałam to niania/babcia. Skoro Twoje maluchy dopiero rozpoczną (nie wiem tego, ale się domyślam) edukację przedszkolno/żłobkową to niestety trzeba liczyć się choćby z przeziębieniami. Nie wiem jak wygląda Twoja sytuacja w pracy. Chodzi mi o to czy będziesz mogła bez problemu wziąć wolne, żeby z dzieckiem w domu zostać. I tak jeśli obaj pójdą poza dom, do dzieci to istnieje “szansa” że obaj coś złapią, niestety. A jeżeli młodszy będzie w domu z babcią lub nianią to w razie czego będzie z kim starszego zostawić choćby na kilka dni bez konieczności brania zwolnienia. Ja to tak widze, bo u mnie w pracy na każde wolne krzywo patrzą. Inna sprawa, że żłobek jest tańszy niż niania. Moja Ola chodziła do żłobka i jeśli chodzi o kwestie czy to dobre dla dziecka to ja polecam, zwłaszcza grupę średnią i najstarszą czyli czas, kiedy dziecko już samo swobodnie się przemieszcza i bawi. My trafiłyśmy na przeurocze i kochane panie.
Namieszałam i pewnie nie pomogłam.
Pozdrawiam
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Ja mam takie same przemyślenia jak Ty. Jeśli starszy idzie do przedszkola, to może jest jakiś żłobek niedaleko i będziesz ich razem odprowadzać i zabierać do domu.
Dagmara i
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Przerobiłam i żlob i opiekunkę. I chyba najlepsza jest babcia!:)
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
ja miałam wybór (dla rocznego dziecka) babcia-złobek. Z różnych wzgledów opiekunka wogóle u mnie nie wchodzi w gre (ale niejednokrotnie o tym pisałam – miedzy innymi zero zaufania do petającej sie obcej osoby po moim domu i brakkontroli “organów zewnętrznych” czyli wolna amerykanka)
Wybrałam złobek i to był wybór doskonały.
Inna sprawa, zę nasza babcia ma 68 lat, chore serce itd – i miałam obawy że np. zasłabnie na dworze w upał jak bedzie z dzieckiem, wogóle codzienna opieka nad rozbrykanym i potrzebujacycm dużo ruchu dzieckiem jakoś w mojej świadomosci przerasta osobe w takim wieku.
Ale półroczniaka? Dopóki nie zapiernicza i wszędzie go pełno to moze i tak.
Inna sprawa to kwestia noszenia/podnoszenia/dźwignieć jaka osoba opiekujaca sie takim smarkiem musi wykonać. Tu też by sie jakaś sprawnosć fizyczna trzydziestolatki maksymalnie przydała..
Dlatego ja jestem zdecydowanie za żłobem.
kusiolson
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Jak Mat był z żlobie to więcej nas w pracy nie było niż byliśmy! Non stop chory! W końcu sytuacja stała się paranoiczna bo Mat szedł do żlobka, wracał chory- 2 tyg. go wyprowadzaliśmy na prostą, wracał do żłoba i za dwa dni wracał chory na kolejne 2 tyg.!
I dlatego opiekunka. Ale ona też się do końca nie sprawdziła.
babcie u nas odpadają:( Teraz jestem ja w domu a potem będzie opiekunka. Trudno. Ale chłopaków do żłoba/przedszkola nie dam na razie bo boję się chorób! Swoje już przeszliśmy.
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Jak dla mnie to żłobek.. Olka chodziła do takowego 2,5 roku i jestem bardzo zadowolona.. NIgdy nie brałam pod uwagę babci a nianię to już najmniej… Ale my mielismy super żłobek a Olka nie chorowała więc byłam zadowolona..
Asia i Ola (5.02.2003)
+starania…
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
wszystko mieści się w kwestii JAKA
JAKA babcia
JAKA niania
JAKI żłobek
A w sumie JAKI to człowiek.
Bo jak jest dobry człowiek to będzie dobrą babcią, dobra nianią i moze byc tez dobrą opiekunką w przedaszkolu.
Ja miałam super babcie i dla mnie były one lepsze od przedszkola.
Ale już np. moja Ula nie ma super babci i dla niej lepsze jest przedszkole.
Super niani nie znalazłam.
Znajdź żłobek, zobacz co w nim oferują, jakie są panie. Porownaj z babcią.
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
ja wybrałam nianię z polecenia
złobek? brałam pod uwagę ale był za daleko od miejsca zamieszkania i pracy w sumie to musiałbym zjechać całe miasto
babcie? jedna pracowała, druga opiekowała się swoja mamą, gdy pierwsza przeszła na emeryturę zaproponowała że zaopiekuje się Zu, ale nie zgodziłam się, zrobiło jej się przykro ale potem przyznała mi rację.
Izka i
4 latka
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
MAteusz do 1.5 roku był z babcią, potem z tatą, troszkę w przedszkolu, od lata jest ze mną
Teraz babcia raczej odpada-przeprowadziliśmy się-za to obawiam sie, że na razie do żłobka jest za malutki (pół roczku)
Coraz bardziej kusi mnie żłobek, była bym bardziej pewna tej decyzji gdyby Wojtuś miał już z roczek a tak sama nie wiem…
Jak są dzieci dzielone na grupy w żłobku? Od jakiego wieku jest ta grupa średnia?
Ania & Mati & Wojtek
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Tu gdzie mieszkam (Gdynia) nie mam zbytnio wyboru żłobkowego, to prawie 250tyś. miasto ma jeden żłobek Pewnie sukcesem będzie jak mi bąbla tam wogle przyjmą
Ania & Mati & Wojtek
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Ale mi pomogłaś, doskonale wiem, że zostawiając malucha z babcią byla bym najspokojniejsza
Ania & Mati & Wojtek
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Mam dokładnie to sam, staram się to w sobie przełamać, tłumacząc, że wiele osób z usług niani korzysta
Nie ukrywam, że kusi mnie ten żłobek ale nie bardzo widzę półroczniaka wrzuconego na cały dzień do kojca 🙁
Ania & Mati & Wojtek
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
W jakim wieku była Ola jak poszła do żłobka?
Ania & Mati & Wojtek
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
każde rozwiazanie ma dwie strony – dobra i złą…
1) babcia – wszystko fajnie jesli jest w pełni sił:) i władz umyslowych;) mojej mamie niestety przy Filipie to drugie zanika i dziecko na tym traci – żadnych granic, zero wychowania, straty nie do nadrobienia!
2)złobek, tudzież przedszkole
ok – dziecko powinno być w grupie rówieśników, bardzo sie uspołecznia (moje obserwcje F) itp…
ale niestety choruje i przywleka świnstwa do domu – szpital:(
3)opiekunka jak jest dobra, życzliwa, o wielkim sercu i kocha dzieci i swoją prace, to naprawde skarb…minusem bedzie, jesli nie okaze sie taką osobą i poza tym to na pewno nie wolontariat, czyli tzreba wybulić kilkaset – kilkanaście stówek:)
bruni
blog synka [Zobacz stronę]
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Święta racja
Ania & Mati & Wojtek
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
No właśnie gdybym miala nianię z polecenia to by była nieco inna bajka…
Nic pytam znajomych dalej…
Ania & Mati & Wojtek
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
a dlaczego cały dzień w kojcu?
Na własne oczy widziałam jak sie takie półroczniaki walają po podłodze cały dzień w odgrodzonej częsci, żeby ich te chodżace nie podeptały. Maja podpórki, miejsce do raczkowania/turlania itd.
kusiolson
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Miała 11 m-cy, zaczęła od najmłodszej grupy.
Asia i Ola (5.02.2003)
+starania…
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Ania irlandii28 “poszła” do żłobka zaraz po macierzyńskim Agi.. MIała wtedy 5 m-cy-to ten sam żłobek co mój, nikt nie wsadza tam dzicka do kojca samemu sobie.. Jak Aga wróci z chorobowego i będzie miała dostęp do netu napewno się w tej sprawie odezwie 🙂
Asia i Ola (5.02.2003)
+starania…
Re: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy
Aniu,
gdybym ja musiała wracać do pracy byłoby tylko 1 wyjście-opiekunka/niania…
dlaczego?
1. babcia nie zajęłaby się wnuczką (dlatego m.in. nie wróciłam do pracy po macierzyńskim z Anią)
2. nie mamy wyboru żłobka-jest jeden w Rumi (i tak statystycznie wychodzimy na tym lepiej niz Gdynia )… i to o nienajlepszej opinii, więc nie chcialabym tam posyłać dziecka…
co do niani to na pewno wolałabym taką z polecenia…
choć moja siostra znalazła nianie dla swojej córeczki za niewielke pieniadze i to z ogłoszenia, z tym że dziewczyna to studentka. w tej chwili siostra płaci jej za 8 godz. dziennie 4 dni w tygodniu 400 zł. (każda nadgodzina 5 zł.)…
Na pewno bedzie to dla Ciebie trudna decyzja, ale trzymamam kciukasy, zeby sie udało znaleźć najlepsze rozwiazanie 🙂
ps: pamietam, zę kiedys Asia80 pisała o jakiejś takiej grupie złobkowej, ktorą prowadziła jakaś pani u siebie w domu zdaje sie na Dąbrowie właśnie, moze dałoby sie jakoś Asie. złapać na forum i dopytać, bo nie pamietam szczegółów.
Basia, Anulka i Gabrysia
Znasz odpowiedź na pytanie: Babcia, żłobek, opiekunka -dylematy