2szkl. mąki pszennej,
1,5 szkl. cukru,
6 jaj,
kostka margaryny,
6 łyżek oleju,
2 łyżki kakao,
kisiel wiśniowy,
1/2 szkl. maku suchego,
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Margarynę utrzeć z cukrem, powoli dodawać żółtka oraz po łyżce oleju. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia-dodać.
Na końcu dodać ubitą pianę. ciasto podzielić na 4 części. Do pierwszej dać kakao, do drugiej mak, do tzreciej kisiel, do czwartej nic.
Wymieszać, lac po kolei każdą warstwę. Piec 45-50min. w temp. 200st
Babka świetnie wygląda. polecam
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Babka-kwitnący tulipan – łatwe
Wow! to możesz piec a piec
Moi rodzice mają większy zapas z czasów kartkowych 😀
Dziewczyny doradźcie – musiała bym 3 babki upiec, najlepiej za jednym zamachem, umerdała bym wszystko na 3 sztuki – mogło by to ciasto gotowe do pieczenia tak stać jak inne będzie się piekło?
A dasz radę taką dużą porcję na raz zrobić? O ile pamiętam, to to jest całkiem spora porcja na jedną babkę, mi wyszła z tego duża babka i chyba z 8 małych babeczek… No w każdym razie w mojej standardowej misce, to bym nawet 2 porcji nie zmieściła…
A tak w odpowiedzi na pytanie, chyba może stać, tylko przykryj ściereczką i nie ustawiaj za blisko piekarnika
Moje miski dadzą radę, duże są jak może stać to tak postawię sobie spokojnie w kąciku;)
Ja piekę w silikonowej formie z lidla [róża z kominem] + babeczki, moja zwykła foremka babkowa z kominem tez nie mieści całości;)
szkoda że wczoraj nie zapytałaś – kupiłam nową formę i piekłam – mogłabym zrobić eksperyment
Moim zdaniem jedyny problem jest w tym, że po czasie pieczenia pierwszej porcji (40-50 minut ) jest realne ryzyko, że kolejna porcja opadnie.
Tak mnie w nocy naszło
Planuję sobie wszystko trzymać w osobnych miskach [dobrze, ze mam dużo blatu w kuchni], tylko trochę zejdzie dłużej, bo ja nie od razu wykładam babkę z pieca, bo sobie wymyśliłam, ze w ten sposób mi się zakalec nie zrobi
Dziewczyny dopiero dzisiaj odkryłam ten przepis i z chęcią wypróbuję przed świętami. Tylko mam pytanko. Jaka duża ta forma z kominem musi być, podajcie średnicę, bo muszę kupić?
A poza tym nie chcę dodawać maku tylko podzielę na trzy części i dam kakao, kisiel i nic. Tylko zastanawiam sie też którą warstwę pierwszą lać? Ma to znaczenie?
Nigdy żadna babka w życiu mi nie wyszła zrobię jeszcze próbę z tą.
Nie ma to znaczenia którą warstwę pierwszą będziesz lała. Potem zmierzę Ci formę któą mam do babki.
Mama była na zakupach w markecie i już mi kupiła formę.
Babka siedzi już w piekarniku.
Pierwsza warstwa z kakao, druga kisiel wiśniowy trzecia biała.
Matko jak mi nie wyjdzie to będę tutaj jedyna. Chyba ze wstydu padnę.
Trochę byłam przerażona jak takie gęste to ciasto było ale po dodaniu białek było lepiej.
Z babki została już tylko ćwiartka. Wyszła super. Pierwszy raz w życiu udała mi się babka. Będzie już u nas na stałe. Na Święta zrobię z cytrynowym kisielem i polewą z lukru cytrynowego. Będzie ekstra.
Wielkie dzięki za przepis!
Ja też nie daję maku – na prośbę PM, owocowy posmaczek też mu nie pasił więc u mnie są tylko 2 warstwy. Daję ciemną na spód jasną na górę – inaczej nie bardzo widziałam kolorek.
ja daję mak
nakładam naprzemiennie każdą warstwę po 1 łyżce i na samym końcu gdy już leży całość w keksówkach biorę drewniany patyczek i robię esy-floresy – wtedy wychodzi wzorzysta i nie warstwowa – moim zdaniem fajny efekt.
Jeśli robię w kominie to jest trudniej o wzorki – ale zawsze coś za coś 😀
W kominie baba jest babą
zmierzyłam mój komin i to 25cm średnicy.
Jak na raz śmigniesz przez środek to efekt jest sprawdzone
Przepraszam, że zapomniałam Ci zmierzyć ta formę. B się cieszę, że wyszła babeczka:) ona tak szybko idzie:)
jutro robie podejście 🙂
zrobiłam tą babke 🙂 wieczorem moge wrzucić fotke
dajesz!
ups właśnie mi się przypomniało jaką obietnice dziś poczyniłam 😀
ide już spać ale rano wrzucam fote 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Babka-kwitnący tulipan – łatwe