Cześć dziewczyny!
Mam pewien problem… byłam na kontrolnym badaniu usg (13t 4d) i lekarz ginekolog nie potrafił określić NT, po czym zaproponował mi badanie penatralne (pod kątem zespołu Downa)… bardzo się zmartwiłam tym faktem… jestem poprostu załamana…. na wizycie byłam w piątek i od tamtej pory wiecznie o tym myśle…. czy mam się martwić? delikatnie mówiąc lekarz mnie załamał 🙁 niby mówił ze wszystko jest ok, ale jakoś to do mnie nie dociera 🙁 pozdrawiam
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Badanie USG w 13tc…. bardzo zmartwiona :(
Dziewczyny, które macie za sobą amniopunkcję – możecie coś o niej napisać, plizzzz….
Broniu
Dużo sił dla Was czekających na badanie i wyniki
Pomodlę sie o zdrówko Waszej kropeczki
Broniu już czytałam…. przykro mi bardzo
jedyne co mogę to wirtualnie Cię przytulić i potrzymać kciuki żeby jednak wszystko było ok.
i ja trzymam mocno!
Pod kontrolą USG wbijana jest cienka igiełka, trwa to chwilę naprawdę.
Badanie mało przyjemne ale do przeżycia. Ja miałam robioną po 30tc także brzuch był spory i napięty, sądzę, że u Ciebie będzie bezbolesne bo tego brzuszka jeszcze nie ma. Trzymam kciuki
Bronia i ja trzymam kciuki
Bronia-trzymam mocno kciuki!!!!!!!!!!
Ja miałam. I nie zazdroszczę, że też masz przez to przechodzić. A co konkretnie chciałabyś wiedzieć? Najgorsze z wszystkiego dla mnie było czekanie… Najpierw na samo badanie (bo można je zrobić po skończonym 15tc), potem na reakcję organizmu po badaniu (czy aby nie będzie komplikacji), a na końcu na wyniki… Trzymam za Ciebie kciuki.
Ważne to dobrze wybrać lekarza wykonującego badanie. I jeśli czekanie jest dla Ciebie taką samą mordęgą jaką było dla mnie to warto zdecydować się na badanie metodą FISH’a. Jeśli masz jakieś konkretne pytania to pisz tutaj, albo na priva.
Ja jestem po amnio…co chcialabys wiedziec?
ja takze teraz zaplacilabym za fisza by tyle nie czekac – i wlasnie najgorsze dla mnie bylo czekanie te kilka dni po, czy nei bedzie komlikacji – potem na wyniki tez, ale juz bylo lzej, juz wiedzialam ze ja na to wplywu nie mam.
Samo badanie – wogole nei bolesne – najwazniejsze to nei stwresowac sie – nie spinac brzucha – da sie tak zrobic, ot nie mysl o tym – mysl jak najmniej – masz najpierw robione usg – lekarz mowi Ci o powiklaniach i podpisujesz ze zgadzasz sie i masz swiadomosc ew powiklan, wbija igle w brzuch (naprawde nie boli, no chyba ze sie zepniesz, bo ja na moment sie spielam, jak wbil – myslalam ze zalozy igle na strzykawke a on najpierw wbil najpierw sama igle i miesnie mimowolnie mi sie spiely – kazal mi sie rozluznic i ja szybko jakos sobie wmuwilam i miesnie puscily ale igla nie weszla do konca i musial dobijac glebiej ja – tez nie bolalo – tylko takie dziwne uczucie-ale nie boli naprawde nic – a i staraj sie nie patrzec w tym momencie na monitor – wyglada to nieciekawie) Po samej amnio dopiero stres ze mnie wyszedl – czekalismy chyba a nie pamietam ile czasu i po jakims czasie przyszedl znow lekarz i zrobil usg aby zobaczyc czy nic sie nie dzieje. i do domku – nie wierz jak ktos na forum pisze, ze jechal pociagiem – nie wierze w to – bo samopoczucie jest takie sobie, nie boli ale jakos tak dziwnie jest. I najwazniejsze pierwsze dwa dni – jak to lekarz powiedzial caly czas leze na kanapie i najwiekszym dzwiganym ciezarem przezemnie jest pilot – chodze tylko do wc – sluchalam tej rady bo balam sie ogormnie, do 10 dn itrzeba byc ostroznym ale pierwsze dwa dni najlepiej tylko lezec. Wynik czekalam pnad 4 tygodnie jak nie wiecej, amni omialam robione chyba w 17 tyg, bo najlkepiej je robic podobno po 16 tyg, najbezpieczniej. Fiszem dostajesz wyniki duzo duzo szybciej – naprawde myslalam ze bedzie latwiej czekac, ale kazdy kolejny dzien dluzyl sie wnieskzonczonosc….
Broniu trzymam kciuki
Broniu trzymam mocno
NT 4,5 kosc nosowa +
witam wszystkich
Poraz pierwszy biorę udział w forum a skłoniły nie ku temu wyniki jakie otrzymałam po ostatnim. Jestem w 12 tydodniu CRL-56mm,BPD-18mm niestety przeziernosc karkowa -4,5mm przy czym kość nosowa +. Lekarz wykonujący USG nic nie chciał mi powiedziec tylko kazał jak najszybciej udac sie do lekarza prowadzacego ciążę. A tam pierwsze zdanie jakie usłyszałam to że do 24 tyg mam prawo usunąc ciąze oczywiscie jesli amniopunkcja bedzie zgodna z USG. Jesli któras z Pan była w podobnej sytuacji bardzo prosze o jakas informacje bo ja ciągle mam nadzieje ze dziecko okaze sie zdrowe.
Polecam . Tam jest wątek o powiększonym NT. Kilkaset stron do przeczytania, ale warto poznać rózne historie. No i są tam dziewczyny, które przechodzą to samo. Sama mam taką historię za sobą i chętnie służę radą.
Trzymam za amniopunkcję.
W prawdzie nie miałam takiego problemu, jednak na forum nie raz przewijał się podobne przypadki. Ogólnie na razie musisz czekać na wynik amniopunkcji, dopóki nie będzie wyniku wszystko jest możliwe. Oczywiście przy takim NT ryzyko wad jest zwiększone, niemniej jednak zdarza się, że dzieci rodzą się zdrowe, a obrzęk spowodowany był np. owinięciem pępowiną.
Co do zdania twojego lekarza to ja po usłyszeniu czegoś takiego na wejściu, odwróciłabym się na pięcie i wyszła. Dopóki nie ma dodatkowych badań nie można w 100% stwierdzić, czy dziecko jest zdrowe czy chore.
Mam nadzieję, że u ciebie wszystko okaże się pomyłką i urodzisz zdrową dzidzię
Samo podwyzszone NT to jeszcze nie powod do zmartwien. Jest jeszcze szereg innych parametrow, ktore sprawdza sie podczas badania jak chocby przeplyw w przewodzie zylnym czy przeplyw przez zastawke trojdzielna. Nic o tym nie piszesz wiec zakladam, ze sa ok.
Tak jak juz zostalo wyzej wspomniane warto zajrzec na to forum:
Mnie bardzo pomoglo, choc u nas obraz usg byl ok, natomiast fatalne byly wyniki test podwojnego.
Warto zajrzec tez tutaj:
Trzymam za Was kciuki
🙁
Mnie aż takie problemy nie dotyczą ale jeśli mogłabym dodać coś od siebie to powiem,że mnie lekarz kiedyś też nieźle nastraszył,gdyż przy badani USG stwierdził,że ciąża jest niedorozwinięta, za mała o miesiąc.Ale nie przewidział,że nie zaszłam przepisowo w ciążę,tylko dosłownie kilka dni przed spodziewanym okresem. Ciąża była rozwinięta prawidłowo,wszystko było ok.
Bronka, Jaga, Beablask,
trzymam kciuki zeby wsyztsko zakonczylo sie pomyslnie, zeby urodzily sie zdrowe dzieci!
🙁 współczuję stresu, nerwówki związanej z diagnostyką i oczekiwaniem na wyniki
Mam za sobą NT 4mm i wcale to nie była żadna pępowina – tyle miał wodniak karku w 9/10tc ciąży z której mam cudnego i zdrowego czterolatka
Chciała polecić ten sam wątek który poleciła Jaga – wątek ciężki do czytania bo wiele w nim strachu, wiele ludzkich tragedii ale wątek który daje siłę by nie tracić nadziei bo cuda się zdarzają.
Ja do dzisiaj pamiętam słowa które usłyszałam od lekarza “Proszę nie przekreślać tej ciąży” – zaciskam kciuki by diagnostyka przynosiła dobre wieści, byś za 28 tygodni powiła zdrowe dzieciątko.
Nie wiem skad jestes i gdzie mialas robione to usg, po pierwsze sprawdzilabym czy lekarz ma odpowiednie uprawnienia(certyfikaty)by robic te badania, bo bardzo latwo pomylic sie i zle zmierzyc i niepotrzebnie narobic stresu.
I dokladnie to co pisza dziewczyny : samo NT nie jest odrazu wyznacznikiem, ze cos jest nie tak, sama czytalam duzo, bo niestety ten problem dotyczyl mnie, i naprawde wiele bylo przypdakow gdy Nt bylo jeszcze wieksze a wszystko okazywalo sie ok.
NT nie jest wyznacznikiem choroby samo w sobie – po zebraniu innych danych daje tylko prawdopodobienstwo, ze dziecko z tymi parametrami jest bardziej prawdopodobne ze bedzie chore/ zdrowe i tyle i by ew kierowac na amnio itp.
Na wypisie z badania powinnas byla dostac okreslone prawdopodobienstwa: jakie one sa u Ciebie???
I amnio mozesz robic dopiero okolo 16-17 tyg wiec na samo badanie musisz jeszcze poczekac, moze zastanow sie ew nad innymi badaniami (Jaga je miala chyba – dobrze pamietam?) inwazyjnymi ale nie amnio, te inne mozna wykonac juz teraz. Choc niestety ryzyko troszke wieksze…
I ja osobobiscie cieszylam sie, ze jest mi mowione wszystko wprost, bolalo jak cholerka, ale przynajmniej przez to ze nikt nie owijal w bawelne to nie musialam przez pol dnia szukac po necie, tylko dokladnie wiedzialam co moze mnie czekac, co onaczaja jakies choroby, trisomie, jakie ryzyko podejmuje robiac amnio itd…
I na pocieszenie: pomimo prawdopodobienstwa 1:26 po badaniach krwi (nie rob ich one nic nie daja a tylko moga namieszac) moj synus jest zupelnie zdrowym chlopczykiem i niedawno skonczyl 1,5 roczku 😉
Zycze powodzenia, oby i u Ciebie wszystko skonczylo sie dobrze 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Badanie USG w 13tc…. bardzo zmartwiona :(