bank krwi-oddajecie???

tak się zastanawiam czy dać krew pępowinową do tego banku…
oddajecie?
macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

33 odpowiedzi na pytanie: bank krwi-oddajecie???

  1. Nie oddajemy.
    Doświadczeń nie mam, poza tym, że znajomi oddali krew pierwszej córki, później powiedzieli, że żałują i że to strata kasy w sumie, ale oddali też krew drugiej na zasadzie poczucia sprawiedliwości.

    • Oddajemy,mamy już nawet zestaw czekający w domu na “godzinę 0” nigdy nie wiadomo kiedy ta krew może okazać się na wagę złota i życia mojego dziecka w dzieciństwie, młodości lub już jako człowieka dorosłego,dodatkowo jego rodzeństwa lub nawet i niech któregoś z nas rodziców. Zakres wykorzystania tej krwii jest dużo szerszy niż ludziom przeciętnie się kojarzy. Znajomemu pomogło to w przeszczepieniu rogówki oka np.i dzięki temu widzi.
      Za to np nie będziemy płacić auto-casco za samochód…tak sobie wymyśliliśmy.

      • Oddajemy. Postęp jaki miał miejsce przez ostatnie lata w zakresie wykorzystania tej krwi jest olbrzymi. Jeżeli nawet za “x” lat człowiek wymyśli jakiś inny sposób na rozwiązywanie problemów zdrowotnych, to jedyne co mogę stracić to pieniądze.

        • Nie oddajemy. Obecnie technologia izolowania komórek macierzystych z krwi pełnej osób dorosłych jest całkiem zaawansowana i wciąż dynamicznie się rozwija, że nie widzę sensu magazynowania krwi pępowinowej.

          • a jaki jest koszt?

            • Zamieszczone przez Kasiejka
              Oddajemy,mamy już nawet zestaw czekający w domu na “godzinę 0” nigdy nie wiadomo kiedy ta krew może okazać się na wagę złota i życia mojego dziecka w dzieciństwie, młodości lub już jako człowieka dorosłego,dodatkowo jego rodzeństwa lub nawet i niech któregoś z nas rodziców. Zakres wykorzystania tej krwii jest dużo szerszy niż ludziom przeciętnie się kojarzy. Znajomemu pomogło to w przeszczepieniu rogówki oka np.i dzięki temu widzi.
              Za to np nie będziemy płacić auto-casco za samochód…tak sobie wymyśliliśmy.

              Lepiej płaćcie to auto casco. Dwóch znajomych nie zapłaciło i akurat oni mieli wypadki. Nie ze swojej winy, ale jeden skasował prawie nowe bmw a naprawa drugiego kosztowała więcej niż samo auto.

              • właśnie się zastanawiamy nad tym…. sama nie wiem….
                a jaki jest koszt? najpierw płaci się jakąś sporą kwotę i potem co roku? tak? za przechowywanie?

                • Zamieszczone przez Tori75
                  właśnie się zastanawiamy nad tym…. sama nie wiem….
                  a jaki jest koszt? najpierw płaci się jakąś sporą kwotę i potem co roku? tak? za przechowywanie?

                  Znam koszt tylko w PBKM
                  600 opłata “wstępna”
                  jeżeli krew będzie zakwalifikowana to potem 1190 zl
                  i po roku opłata za przechowywanie 400zł (płatna raz w roku) – można też zapłacić jednorazowo za dłuższy okres przechowywania, ale nie pamiętam kwot.

                  • Ja nie oddawałam krwi,bo nie rodziłam jeszcze.. Ale jeśli juz bedę w ciąży,myślę,że zdecyduję się na pobranie krwi pępowinowej… ostatnio coraz więcej się o tym mówi. Medycyna idzie jednak cały czas do przodu i wykorzystanie tych kom.macierzystych zawartych w krwi może przynieść zamierzony efekt,czyli wyleczyć np. z ciężkiej choroby,takiej jak nowotwór ukł kwiotwórczego,czy chociażby cukrzycy typu1.,co było dla mnie dużym zaskoczeniem,gdy się o tym dowiedziałam. Fakt koszty nie są niskie,ale można rozłożyć w ratach,poza tym…jeśli chcemy “ubezpieczyć”swoje dziecko to myślę,że zachowanie krwi pepowinowej jest tego najlepszym sposobem…Oby nie.. Ale w razie choroby dziecka każdy oddałby wszystkie pieniadze,a nawet własne życie,byle by uratować naszą Pociechę. Więc te 400 zł/rok (|z tego co wiem) to raczej żadne pieniądze.

                    • Generalnie jest to bardzo indywidualna decyzja i każdy rodzic powinien ją podjąc sam. Zachęcam jednak do zapoznania się z faktami.
                      Kilka info które moga okazac sie pomocne przy podjeciu decyzji:

                      1. W Polsce komórki macierzyste z krwi pępowinowej przeszczepiono jedynie 4 razy. Baza dawców polskich w tej chwili wynosi ponad 100.000. Oznacza to że prawdopodobieństwo wykorzystania krwi jest znikome. Warto podkreslic że nie były to przeszczepy autologiczne (czyli biorca=dawca). Wszystkie przeszczepy były dla rodzeństwa.
                      2. Pobieranie ma zastosowanie w zasadzie tylko w przypadku posiadania dwójki lub więcej dzieci – jeżeli pobierzemy krew od dziecka, które okaże sie chore w przyszłości np. na chorobe genetyczną to nie możemy wykorzystac krwi pepowinowej pobranej od niego ponieważ posiada ona ten sam genotyp – czyli równiez posiada wady genetyczne. Zastosowanie dla komórek macierzystych możemy znależc w przypadku gdy mamy chore dziecko i decydujemy sie na kolejne dziecko od którego pobierzemy komórki macierzyste. Prawdopodobieństwo zgodności wynosi wówczas 25%. Warto pamietać że w przypadku zgodności komórki macierzyste bez problemu mozna pobrać z kości talerza biodrowego.
                      3. Warto pamiętać, że bardzo często dochodzi do skażenia krwi pępowinowej ponieważ personel pobierający jest niewystraczająco przeszkolony. Po wielu latach przechowywania krwi, gdy bedzie potrzeba jej użycia może sie okazać że krew nie nadaje się do użycia – nikt wam wówczas nie zwróci pieniędzy za pobranie i przechowywanie krwi pepowinowej.
                      4. Ostatni argument dotyczy liczby lat przez które bedziemy trzymac zamrożona krew – ilośc pobranych komórek wystarcza maksymalnie na około 40 kg wagi jaki jest zatem sens przechowywania tej krwi przez 18 lat?

                      • Nie, choć nigdy tematu nie przeanalizowalam dokladnie i może po części z tej przyczyny? Czytając powyzsze posty na pewno rozważe tę opcję

                        • Rozważamy to…chcemy oddać, ale nie jesteśmy pewni, czy obecna sytuacja nam na to pozwoli. Mieliśmy mały kryzys…może przy drugim dziecku, jak trochę staniemy na nogi…

                          • Hej dziewczyny, podbijam wątek, dacie znać, czy finalnie zdecydowałyście się na przechowanie komórek macierzystych? W jakim banku? Sama mam przed sobą tą decyzję więc będe wdzięczna za porady.

                            • byłam w banku się dowiedzieć jaki jest cel oddania krwi i w jakich wypadkach może pomóc. pani nie do końca była mi w stanie powiedzieć… powiedziała, że choroby wieku starczego… zawał serca… a do przeszczepu szpiku to mało jest tej krwi i że i tak trzeba mieć dawcę, a tą krew można domieszać… sama nie wiem….

                              • jak dla mnie głównym źródłem informacji o zastosowaniu krwi pępowinowej są komercyjne banki – takich głosów jak ten – niezależny ekspert – jest za mało by wyrobić sobie konkretną opinie – ja się nie zdecydowałam, moja siostra tak – każdy zrobi jak uważa za słuszne i zgodne ze swoim sumieniem

                                wystarczy wrzucić hasło w google i ominąć strony banków komórek macierzystych reklamujących swoje usługi by poczytać o wielu wątpliwościach z tym tematem związanych.

                                • interesowalam sie tymm przed pierwszym porodem. jest dluga lista chorob jakie leczyc mozna komorkami macierzzystymi. w wiekszosci jednak komorkami pochodzacymi od innego dawcy-allogeniczne. po analizie tamtu (uwzglednieniu faktu, ze bankowosc komercyjna w niektorych panstwach jest nieelegalna) zdecydowalam sie na bankowanie niekomercyjne. tj. oddalam krewe dla potrzebujacych a nie trzymam do wlasnej dyspozycji. wierze, ze moglam tym komus pomoc…

                                  • Rozważałam kiedyś temat, a potem zapomniałam. W szpitalu nic nie wspominali i dopiero ten wątek mi o tym przypomniał.

                                    • Zamieszczone przez myszka1983
                                      byłam w banku się dowiedzieć jaki jest cel oddania krwi i w jakich wypadkach może pomóc. pani nie do końca była mi w stanie powiedzieć… powiedziała, że choroby wieku starczego… zawał serca… a do przeszczepu szpiku to mało jest tej krwi i że i tak trzeba mieć dawcę, a tą krew można domieszać… sama nie wiem….

                                      o rany, a w jakim banku wykazali się taką niekompetencją? ten będę omijać jakby co…

                                      • Zamieszczone przez M&
                                        jak dla mnie głównym źródłem informacji o zastosowaniu krwi pępowinowej są komercyjne banki – takich głosów jak ten – niezależny ekspert – jest za mało by wyrobić sobie konkretną opinie – ja się nie zdecydowałam, moja siostra tak – każdy zrobi jak uważa za słuszne i zgodne ze swoim sumieniem

                                        wystarczy wrzucić hasło w google i ominąć strony banków komórek macierzystych reklamujących swoje usługi by poczytać o wielu wątpliwościach z tym tematem związanych.

                                        a siostra na który bank się zdecydowała? i jak jej zdanie na temat jego funkcjonowania? Dzieki!

                                        • Zamieszczone przez Fasolada
                                          interesowalam sie tymm przed pierwszym porodem. jest dluga lista chorob jakie leczyc mozna komorkami macierzzystymi. w wiekszosci jednak komorkami pochodzacymi od innego dawcy-allogeniczne. po analizie tamtu (uwzglednieniu faktu, ze bankowosc komercyjna w niektorych panstwach jest nieelegalna) zdecydowalam sie na bankowanie niekomercyjne. tj. oddalam krewe dla potrzebujacych a nie trzymam do wlasnej dyspozycji. wierze, ze moglam tym komus pomoc…

                                          gratuluję decyzji. Na chwilę obecną już byłoby to niemożliwe, bo brak funduszy w nfz na pobieranie tej krwi od kobiet po porodzie…
                                          a banki komercyjne mówią teraz o “rodzinnym” przechowywaniu krwi na potrzeby również innych członków rodziny, nie tylko na potrzeby wykorzystania jej do przeszczepów autologicznych.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: bank krwi-oddajecie???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general