Postanowiłam spróbować. Dzieciaki chorują średnio 2 tygodnie w miesiącu Tak się ciągnie od września (Patryk pierwszy rok chodzi do przedszkola, zaraża Milenę). Mam dość antybiotyków. Patryk znów zaczyna kaszleć, Milena jest świeżo po chorobie. Poczytałam o bańkach, chcę spróbować. I tu pytanie. Jakie bańki kupić? Ogniowe czy bezogniowe? Szklane czy gumowe?
Czy ktoś testował chińskie bańki próżniowe (pełno takich na allegro)?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Bańki. Ogniowe – bezogniowe, szklane czy gumowe?
Tak właśnie postawiłam Patrykowi – między śladami.
Milenie na razie nie stawiam. Po pierwszym razie Milence ze skóry leciała krew Postawiłam naprawdę delikatnie, tak na 4-5 mm i dosłownie po kilku sekundach pod bańką zrobiły się kropelki krwi, jakby ją ktoś igłą nakłuwał Milenka bardzo szczuplutka, delikatną skórę ma. Odpuściłam.
Podpinam sie. Kupilam dzis bezogniowe z pompka..maz postawil mlodej 6 sztuk.slady czerwone zostaly.
Jak to jest z kolorem.mowiono ze czarny slad przy zapaleniu pluc zostaje.prawda to?
I jeszcze jedno natluszczac skore czy nie,ja natluscilam ale z dwoma mielismy problem bo probowaly odpadac jakby sie slizgaly i wpuszczaly powietrze.
hej
przyglądałam sie kilka razy,jak bańki stawiała pielęgniarka z przychodni..teraz sama stawiam..
dziecko leży na poduszce
najpierw natłuszczam skórę kremem nivea
bańki moczę w misce z wodą, wycieram po jednej do pieluszki i taka ciepłą bankę stawiam na plecy
potem przykrywam te bańki ręcznikiem i dziecko przerzynkom i czekamy
jak chcesz mogę przesłać Tobie zdjęcia pleców moich dzieci po bańkach-wtedy miewały zap płuc.
czarny krwiak świadczy o mocnym wessaniu -nie musi oznaczac zap płuc.(przynajmniej tak mi sie wydaje )
mój młody miał 2 razy w życiu banki raz na oskrzela raz na ciągnąca sie infekcje gardła i za każdym razem te mocniej wessane aż bordowe a te lżej czerwone.
Ja teraz chorowałam… i nadal choruję od dwóch tygodni prawie…
Miałam trzy dni pod rząd stawiane bańki bezogniowe i miałam krwiaki.
M mocno zasysał, więc to od tego taki intensywny kolor.
Zapalenia płuc nie miałam.
Niczym nie smarowałam, nic nie robiłam – ślady znikają.
Moja młoda też miała stawiane nie raz.
Kolor krwiaka zależał od siły zaciągnięcia.
Chce zdjecia. Nie wiem mam podac maila czy tu na priv?
Jeszcze jedno pytanko czy po sciagnieciu baniek smarujeci spirytusem plecki.dzis tak mi doradzono.
I ilosc: szwagierka 5 latkowi dala 16 baniek.ja dalam 6.
Nie smarowałam niczym.
Moja miała niespełna 5 lat jak stawiałam jej bańki.
Postawiłam jej komplet 8 sztuk.
16 sztuk? na takiej małej powierzchni pleców? moim zdaniem za dużo.
Sobie stawiam do 10 sztuk.
Edytuję, żeby dopisać, że lepiej postawić jednego dnia 8 sztuk i drugiego kolejne 8 sztuk.
I zrobić to w dobrych, bezpiecznych miejscach, niż na siłę wciskać 16 baniek na małe plecki.
radzą tak żeby sie dodatkowo plecki grzały -spirytus rozgrzewa. osobiście nie smarowałam niczym tylko wpędziłam młodego pod kołdrę:) i spał z 3 godz -tak go bańki zmęczyły.dużo młodszy był wtedy,nie pamiętam ile miał…4-5 lat chyba
Dzieki 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Bańki. Ogniowe – bezogniowe, szklane czy gumowe?