W czasie sylwestrowej zabawy zginąl tragicznie mąż mojej przyjaciółki…Osierocił 2 malutkich synków 3 i 2-letniego.
Dziewczyna bardzo cierpi,nie ma słów które mogłyby to opisać…
Ma dużo przyjaciół,może na nas liiczyć. Moje prośba do Was dotyczy takiej sprawy:koleżance w grudniu skończył się urlop wychowawczy,jej mąż 31 grudnia stracił prawo do zasiłku dla bezrobotnych (zmarł 1 stycznia) Czy ma ona jakieś szanse aby chłopcy dostali rentę po ojcu? Na razie z niepewnych źródel dowiedziałam się,że nie.
Może któraś z was zna odpowiedź na to pytanie,a może znacie jakieś adresy www,gdzie można uzyskać pomoc w takiej sprawie. Niejasna jest też sprawa odszkodowania
Nela z Hanią (29.12.2002)
3 odpowiedzi na pytanie: BARDZO PROSZĘ O POMOC
Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC
tak nam przykro…
niestety nie umie ci pomoc.. Nie orientuje sie
KaSieK z Martusia 26.10 [obrazek]/upload/18/8/_194068_n.jpg[obrazek]
Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC
to straszna tragedia….brak mi slow…
… Na razie napisze co znalazlam moze cos wyciagniesz z tego:
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Re: BARDZO PROSZĘ O POMOC
Przykro mi bardzo i szczerze współczuję koleżance i jej dzieciaczkom.
Z tego co mi wiadomo jeżeli w ogóle kiedyś pracował to chłopcy powinni dostać rentę rodzinną po ojcu. Tak było w moim przypadku kiedy zmarł mój tata tlko on miał dużo lat pracy.
Ewa i Martynka 24.09.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: BARDZO PROSZĘ O POMOC