Po raz pierwszy od strasznie dawna miałam dziś zarwaną noc. Zuzka radośnie obudziła się o 12 ku czarnej rozpaczy Pawła, który raniutko miał lecieć do roboty i wczesniej się położył. Na poczatku było super, po prostu z sypialni dolatywały kaskady śmiechu. kiedy po godzinie nie zasnęła ja się w końcu położyłam, bo ile można przeczekiwać. Zuzka raz się chichrała, raz popłakiwała, chyba chwile przysypiała, ale snu nie było, w końcu się na dobre rozpłakała, poszłam zrobić jej picie, wyciągnęłam z łóżka, pić nie chciała. Była 2 15. Paweł już z godzinę wcześniej zabrał swoje bety do salonu na kanapę. W końcu wzięłam Zuzke do siebie, a ona przytuliła się, trzymała mnie za rękę, albo łapała za ucho, coś gadała, cały czas właściwie leżąc nieruchomo taka przytulona aż w końcu zasnęła.
Właściwie pierwszy raz Zuzka tak się przytuliła i zasnęła. Dotychczas nawet jak ja brałam do łóżka to wymagała kołysania itp. A dziś była małą słodką wtuloną żabką.
Tylko dlaczego nie mogła sama zasnąć, zawsze zasypia. Gorączki nie miała, biorąc pod uwagę jak się dobrze bawiła to chyba ją nic nie bolało…
Kaśka
10 odpowiedzi na pytanie: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
Re: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
może miała obfitujący w atrakcje dzień? 🙂
Kaśka z Natusią (23 miesiące 🙂
Re: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
a moze w dzien sobie troche lepeij pospala? albo potrzebuje w dzien juz mniej snu? no bo chyba kawy na noc jej nie dawalas…:)
kleeo i Natalia (18m) gg 4443668
Re: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
Ja w takich chwilach jestem bezradna. Też zastanawiam się nad przyczynami. Zwykle zrzucam wszystko na ząbkowanie. Ale kilka razy musiałam ultulać swojego synka, który zanosił się płaczem, a ja nie wiedziałam czemu…
Ale wiesz, w nocy wszystko wydaje się czarniejsze…
Ucałuj Zuzię ode mnie a Ty dziś zamień się z mężem i dla odmiany wyśpij się. Pozdrawiam.
GOHA i Dareczek 10 m-cy (02.04.03)
Re: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
Poza jednym dość solidnym upadkiem dzień był taki jak zwykle
Kaśka
Re: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
Tylko kleik…
A spała w dzień tak normalnie, wieczorem zasnęła strasznie szybko…
Dzwoniłam do Teściowej – trochę rano marudziła po obudzeniu, ale wygląda, że wszystko w porządku
Kaśka
Re: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
Właśnie wczoraj powiedziałam, że Zuzka dużo lepiej śpi od kiedy nie ząbkuje i pewnie w ten sposób wykrakałam…
Wyspać to się raczej nie wyśpię – ja chodze do pracy na koło 8, a Paweł ostatnio ma tak dużo roboty, że wychodzi z domu koło 6… Dzisiaj po prostu nie będę się bawić komputerem, ani oglądac Terminatora w telewizji tylko jak tylko Zula zaśnie to ja też…
Ucałuj Dareczka na wzajem
Kaśka
Re: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
bo i na pewno jest wszystko w porzadku, ale ciekawe jaka bedzie nastepna noc zabki 🙂
kleeo i Natalia (18m) gg 4443668
Re: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
Już się nie mogę doczekać
Kaśka
Re: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
mam nadzieje ze nic zlego z tego nie wynika…
czasem jest po prostu inaczej niz zwykle i nic zlego za tym nie stoi…mam nadzieje ze wlasnie tu tak jest 🙂
buziaki od zaslinionego jasia dla malej slodkiej zabki 😉
Re: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka
Ja się po prostu odzwyczaiłam już trochę, bo Zu tak świetnie sypia :))
POzdrawia równie jak Jaś zaśliniona żabka
Kaśka
Znasz odpowiedź na pytanie: Bardzo słaba noc – moja słodka żabka