Jak się okazało Misio ma bardzo złe wyniki krwi. Dużą anemię – tak powiedziała lekarka. Hemoglobina – 8. Żelaza dużo za mało… Chciała natychmiast kłaść nas na oddział, zwłaszcza, że mały ma problemy z brzuszkiem i podawanie żelaza doustnie może to pogorszyć. Ale będziemy próbować…
Dziś ja poproszę o modlitwę… Tak bardzo nie chcę go kłaść do szpitala…
Jutro i tak idziemy na jeden albo dwa dni na oddział – zrobić ECHO serca…
Dobrze chociaż, że oczki zdrowe. Kontrola dopiero jak Misio skończy roczek…
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Bardzo złe wyniki. Cudem uciekliśmy od szpitala.
Re: Odpisuje Wszystkim.
czesc
powidz mi prosze jak sie dowiedzialas ze Michalek ma anemie czy o tak sobie zrobilas mu badanie czy przy okazji innych badan -daj znac prosze
moja niunia jest taka bledziutka i sie zastanawiam czy nie zrobic jej badan -moze tez ma anemie?????
powidz mi jak pobieraja krew takiemu maluszkowi
pozdrawiamy i zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia
Victoria ur.08/08/03
Kamelia!!!!!!!
Jesteś pewna, że przy problemach z brzuszkiem nie można podawać żelaza?????? Co to znaczy problemy z brzuszkiem????? Biegunka czy zaparcia???????? Pytam, bo Karol ma lekką biegunkę, a żelaza prawie wogóle, lekarka zapisała żelazo w syropie i teraz sama nie wiem czy dawać??????? Czy Twój synek przy anemmi jest ospały????? Bo mój barrrrdzo dużo śpi i nie ma na nic siły……..
Julka i 16 miesięczny Karolek
Re: Odpisuje Wszystkim.
Odpisuję teraz bo dopiero wróciliśmy ze szpitala…
Mięliśmy zlecone kompleksowe badania krwi, bardzo szczegółowe, ze względu na to, że Misiek jest wcześniakiem. A wcześniaki częściej mają anemię, gdyż nie zdążyły zmagazynować zapasów żelaza przed urodzeniem. No i wyszła nam ta anemia… Takim maluszkom krew pobiera się przy użyciu samej igły, bez strzykawki. Igła jest “nowoczesna”, z podciśnieniem, tak, że krew sama spływa do podstawionej probówki… Niestety to trochę trwa zanim tak nakapie po kropelce… Nawet 5 minut 😮
Jeśli chodzi o miejsce wkłucia, to pielęgniarki preferują główkę, bo tam wystarczy przkłuć skórkę. Niestety czasem żyłki są zbyt małe. Wtedy przeważnie kłują w zgięciu łokcia jak dorosłym lub na wierzchu dłoni. Ja też tak miałam kłute… Bolesne…
Re: Kamelia!!!!!!!
Spokojnie, spokojnie… Piszę dopiero teraz bo wróciliśmy dziś ze szpitala… Problemy z brzuszkiem u nas wyglądają następująco – koleczki + nietolerancja laktozy + refluks sprawiający ból (podrażniony przełyk chyba) + gronkowiec złocisty w trakcie leczenia… Troszkę nam się nazbierało… Misiek miał przewlekłą biegunkę spowodowaną nietoelrancją laktozy i gronkowcem… Teraz też ma za luźne kupy… Lekarka bała się, że po żelazie dostanie jeszcze gorszego rozwolnienia (! – a ja myślałam, że żelazo zatwardza)… Zobaczymy… Na razie po pierwszej dawce kupy są twradsze zamiast luźniejsze. Może jej się popieprzyło?
Jeśli chodzi o objawy anemii, to ja ich nie widzę prawie wcale. Może nie jest zbyt rumiany, ma blade końce paluszków… I tyle. Tylko, że ze względu na wcześniactwo on i tak śpi więcej niż inne trzymiesięczniaki i bardziej przypomina zachowaniem noworodka… Ale sił ma dużo – głowę dźwiga…
Znasz odpowiedź na pytanie: Bardzo złe wyniki. Cudem uciekliśmy od szpitala.