Basen a katar.

Puszczacie dzieci zakatarzone na basen?
Chodzi mi o basen szkolny, u nas jest w II klasie, rano przed lekcjami, od 8.00.
Szkoła swojego nie posiada, dzieciaki są dowożone.
Mój Antek (8,5) ma katar permanentny właściwie, z tym, że co jakiś czas się wycisza (choć to wyciszenie nie da się nazwać brakiem kataru ).
No i sama właściwie nie wiem…. wydzieliny ma dużo i tak sobie myślę, że nawet nie ma jak się w tej wodzie wysmarkać, bo gdzie chusteczki weźmie, pod czepek?
Póki co więcej opuszcza niż chodzi, ale może ja źle robię….może mu nie zaszkodzi
Poradźcie 🙂

18 odpowiedzi na pytanie: Basen a katar.

  1. mimo różnych teorii, np. że chlor mi zatoki zdezynfekuje/przepłucze odpusciłam
    odpuściłam sobie ze względu na przewlekłe problemy z zatokami których zaostrzenie się płucami skończyło
    odpuściłam dziecku niespełna 2 letniemu bo niestety przyblokowane trąbki uszami się kończyły – i wcale o wodę która naleje się do ucha mi nie chodziło
    Nasze katary ewidentnie nie lubią wilgoci- czy to na basenie czy w dżdżystym parku

    • Puszczam.
      Ale moja ma katar od jesieni do wiosny z uwagi na wadliwą przegrodę nosową.
      To chyba taki mniej infekcyjny katar, o ile tak mozna to ująć 😉

      • Zamieszczone przez ania_st
        mimo różnych teorii, np. że chlor mi zatoki zdezynfekuje/przepłucze odpusciłam
        odpuściłam sobie ze względu na przewlekłe problemy z zatokami których zaostrzenie się płucami skończyło
        odpuściłam dziecku niespełna 2 letniemu bo niestety przyblokowane trąbki uszami się kończyły – i wcale o wodę która naleje się do ucha mi nie chodziło
        Nasze katary ewidentnie nie lubią wilgoci- czy to na basenie czy w dżdżystym parku

        Kurcze, Ania, za chwilę temu mojemu dziecku to nic nie będzie wolno 🙁
        Poczynając od diety, gdzie on głównie ubolewa nad słodyczami oczywiście, przez karate – gdzie po prostu nie dawał rady, bo chudy, wręcz niedożywiony, bez grama mięśni i był za słaby, i teraz basen, który uwielbia….
        Wiem, że najlepiej zapytać lekarza, ale ostatni raz u laryngo byliśmy w kwietniu, a wtedy jeszcze nie było problemu z basenem. Teraz terminy mamy dwumiesięczne, zapisaliśmy się na luty.

        Jak na razie nie ma problemu z uszami, nie kaszle, co do zatok to nie wiem ale skoro ma takie ogromne ilości wydzieliny, to chyba z zatok to spływa, nie? Jak mu wleję sól fizjo z tej większej ampułki 10 ml, to normalnie z kieliszek glutów wysmarka Chusteczki idą na kilogramy, i sól na litry
        Oczywiście jest na Avamysie i obecnie na Peritolu (jednak).
        Żal mi tego basenu, nie wiem jak jest z nurkowaniem przy takim katarze, nie mówiąc o tym, że boję się o to, że się nie dosuszy itd.

        • Bea jak bym widziała, ze nie jest gorzej nie ograniczała bym basenu
          Ja niestety źle znoszę pleśnie pewnie stad te zaostrzenia, duszności w szatniach
          Moje dziecko ma takie katary, ze mu błona strzeliła a wtedy ucha nie można moczyć dlatego podarowałam sobie bo nie wyobrażam sobie dziecka w takim żywiole odciętego od świata zatyczkami do uszu.
          Płucz nosa, płucz – jak schodzi to nie jest najtragiczniej z zatokami które pewnie są zajęte, kosmos się zaczyna jak się ujścia zatok pozatykają i przed tym trzeba się za wszelką cenę bronić
          Ja ze swojej strony mogę jeszcze pomysł z actifedem podsunąć, ewentualnie płukanie nosa nie solą a dexavenem jak wydzielina śluzowa a jak ropna z gentamecyną.

          • Zamieszczone przez ania_st
            Bea jak bym widziała, ze nie jest gorzej nie ograniczała bym basenu
            Ja niestety źle znoszę pleśnie pewnie stad te zaostrzenia, duszności w szatniach
            Moje dziecko ma takie katary, ze mu błona strzeliła a wtedy ucha nie można moczyć dlatego podarowałam sobie bo nie wyobrażam sobie dziecka w takim żywiole odciętego od świata zatyczkami do uszu.
            Płucz nosa, płucz – jak schodzi to nie jest najtragiczniej z zatokami które pewnie są zajęte, kosmos się zaczyna jak się ujścia zatok pozatykają i przed tym trzeba się za wszelką cenę bronić
            Ja ze swojej strony mogę jeszcze pomysł z actifedem podsunąć, ewentualnie płukanie nosa nie solą a dexavenem jak wydzielina śluzowa a jak ropna z gentamecyną.

            Actifed daję co jakiś czas 🙂
            Ten dexaven i gentamycyna do płukania to w jakiej postaci?

            • Zamieszczone przez beamama
              Actifed daję co jakiś czas 🙂
              Ten dexaven i gentamycyna do płukania to w jakiej postaci?

              to ampułki do wstrzyknięć – o coś takiego
              ja wlewam do głowicy do płukania nosa
              lekarz zapewnie mnie, ze podanie taką drogą nie wpływa na organizm ogólnie

              • Zamieszczone przez ania_st
                to ampułki do wstrzyknięć – o coś takiego
                ja wlewam do głowicy do płukania nosa
                lekarz zapewnie mnie, ze podanie taką drogą nie wpływa na organizm ogólnie

                Ania, a co za urządzenie posiadasz do płukania nosa?

                • Puszczałam.
                  Ale zmieniam właśnie podejście,
                  bo od kiedy to nie ja () suszę młodej włosy po basenie
                  narasta problem z zatokami, skokowo po każdym szkolnym basenie zimą.

                  • Zamieszczone przez Figa
                    Puszczałam.
                    Ale zmieniam właśnie podejście,
                    bo od kiedy to nie ja () suszę młodej włosy po basenie
                    narasta problem z zatokami, skokowo po każdym szkolnym basenie zimą.

                    Też coś takiego zaobserwowałam
                    Ledwie się co nieco wyciszy, na drugi dzień po basenie od nowa

                    • A my właśnie specjalnie na basen chodzimy jak chcemy się pozbyć kataru

                      • Bea! Wszystko zależy od dziecka. Skoro widzisz, że Mu nie służy to odpuść. Nic na siłę.
                        Osobiście znany mi jest przypadek, że basen pomógł dziecku wyjść z ciągłych infekcji. Nawet operacja wycięcia migdała tak nie pomogła. Ale każde dziecko jest inne. To, co dla jednego dobre innemu po prostu szkodzi.
                        Moi idą na basen na wiosnę Chyba

                        • Zamieszczone przez ewike
                          Ania, co to za cuda- wianki pokazujesz? To inhalator czy jeszcze cos innego? Przyjmuję zapisy na internetowy kurs pomocy przedmedycznej prowadzony przez Ciebie
                          /no bo nie chcę zawracać Ci głowy privami

                          hehehe
                          A to cudo to głowica do płukania jam nosa – podłącza się ją do normalnej sprężarki do jakich podłączamy maseczki itp. Dokładny opis na stronie którą linkowałam – wogle sprzęt z tej strony ma na tyle silny strumień, że kilku laryngologów których miałam okazję nawiedzić porównało jego siłę do płukania zatok tradycyjna metodą Proetza – a bez porównania dla pacjenta.
                          Nas rodzinnie ratuje to przed zatokami i uszami

                          • Bea, ja nie puszczam, ale u Emilki katar= infekcja i nie jest stały w sezonie chorobowym. Do tego włosy ma do pasa w ilości ze 3 razy takiej jak przecietna dziewczynka w jej klasie – wysuszenie tego chyba tylko mnie nie wprowadza w taki stan. No i nasi jednak chodzą na piechotę – mają 5 minut na basen, co dla mnie jest zasadniczym problemem w całej tej sprawie (i tak staramy się odebrac młodą prosto z basenu i odstawić jakos wsparcie dla babci przy Miłku 😉 basen mają na koniec lekcji).

                            • w takim razie muszę podpytać naszą laryngolog,a to 3 tygodnie, bo kobita odpoczywa po tym jak jest na każde wezwanie. U nas dwa jesienne katary przeszły bez echa, ale przed świętami się zaczęło i tradycyjnie na święta antybiol, a trzy dni po skończeniu antybiotyku znów katar

                              Zamieszczone przez ania_st
                              hehehe
                              A to cudo to głowica do płukania jam nosa – podłącza się ją do normalnej sprężarki do jakich podłączamy maseczki itp. Dokładny opis na stronie którą linkowałam – wogle sprzęt z tej strony ma na tyle silny strumień, że kilku laryngologów których miałam okazję nawiedzić porównało jego siłę do płukania zatok tradycyjna metodą Proetza – a bez porównania dla pacjenta.
                              Nas rodzinnie ratuje to przed zatokami i uszami

                              • ja moich z katarem puszczam. Ale to raczej zdrowe egzemplarze – katar mają sporadycznie a na basen chodzą od zawsze. StarSzy dwa razy w tygodniu. Nam nawet czasem basen “pomaga” katar ograniczyć.

                                • Zamieszczone przez ewike
                                  w takim razie muszę podpytać naszą laryngolog,a to 3 tygodnie, bo kobita odpoczywa po tym jak jest na każde wezwanie. U nas dwa jesienne katary przeszły bez echa, ale przed świętami się zaczęło i tradycyjnie na święta antybiol, a trzy dni po skończeniu antybiotyku znów katar

                                  Pytaj pytaj, bez sensu kupowac sprzęt jak nie będzie kto miał leków przepisywać, dla samej soli chyba nie warto

                                  • bez temperatury puszczam tzn. kiedy tylko siakaja nosem

                                    jak dotad nic sie nie rozwinelo, a adachu chodzi na basen raz w tygodniu ze szkoly

                                    • Ja jak kantalupa.

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Basen a katar.

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general