No właśnie postanowiłam poszukać w archiwum, troszę informacji o przypadkach podobnych do Basiulca, owaszem są, ale dotyczą noworodków a mój Basiulec niedługo kończy rok!!!
Po ostatniej wizycie u pediatry, lekarka zauważyła kilka niepokojących mnie rzeczy.
1) Blizna po szczepieniu gruźliczym, owszem jest, ale pani od szczepień stwierdziła, ze wygląda jkaby była zrobiona tydzień temu, a tu prawie juz rok minął. Blizna jest w kształcie ziarenka ryżu, 8 mm długości i dalej czymś podchodzi, na szczęście już nie ropą, ale strupek jest!!! Dostałam skierowanie do poradni przeciwgruźliczej, zeby jakiś tam lekarz od dzieci to zobaczył. Zadzwoniłam, żeby dowiedzieć się kiedy i októrej godzinie mogę przyjechać, a kobita wydarła sie na mnie, ze do poradni to mnie nie wpuszczą z tak małym dzieckiem. CZESKI FILM!!!!!!! Nawet nie chciała słyszeć o skierowaniu i Basiulcowej bliźnie. Baaa rzuciła słuchawka. I co chyba wrócę do pediatry i zastanowimy się co robić!!!
2) drugi problem dotyczy gruczowów sutkowych Basiulca. Moja córka ma biust jak ja w 7 klasie (należałam do suchelców i tych mniej kobiecych). Dalej te cycunie spuchnięte i twardawe!!!! Przecież ile te moje hormony mogą w niej siedzieć, karmić przestałam już ponad pół roku temu??? Na razie pediatra kazała nic nie robić i jak przyjdę na szczepienie to sie zobaczy. Nie wiem, moze lepiej pójść do lekarki, moja ginekolog ma specjalizację w hormonach.
I co wy moje mamusie kochane na to???? Problemy owszem dość powszechne, ale chyba nie w wieku roczku????
Jakieś pomysły???
Zalecenia????
Bardzo proszę o rady i poradki!!!
Anka i Basiulec (11 MIECHÓW!!!!)
12 odpowiedzi na pytanie: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
Temat powiekszonych sutków u dziewczynek byl juz nie raz poruszany,może dajesz córeczce za duzo drobiu,bo przeciez nasz drób jest nafaszerowany hormonami.
Życzymy zdrówka slicznej Basi.
Marzena z Julią 28.07.03
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
co do drugiego – skorzystałabym z porady pani ginekolog, o której piszesz
Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
Na temat poowiększonych gruczołów mogę się wypowiedzieć, bo całkiem niedawno przerabiałyśmy ten temat z Martą. Byłyśmy u pani ginekolog, dostałyśmy skierowanie na USG, z którego nie wyniknęło nic niepokojącego- poprostu powiększona tkanka gruczołowa. Ponieważ jeszcze karmię piersią mogła to być wina moich hormonów, a także dietety drobiowej- i chyba okazało się, że to drugie. Od tamtej pory karmię Martę cielęciną i gruczoły wyraźnie zmniejszyły się. Ale musiało to troszkę potrwać, jakieś dwa miesiące. Teraz jest już całkiem dobrze.
To tyle moich doświadczeń. Ale jednak radzę Ci skonsultować się z lekarzem i zrobić USG- dla pewności, uspokoisz się, że to nic poważnego. pozdrowienia
Ania i Martusia (10.09.02)
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
Mało konstruktywne jest to co napiszę, ale Basia jest po prostu bardzo kobieca
W pewnym sensie dobrze, że nie chcą Basi wśród gruźlików, tylko co robić???
Kaśka
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
ZAWSZE MOŻNA ZASIĘGNĄĆ RADY INNEGO LEKARZA NIC SIĘ NIE TRACI A WIELE MOŻNA ZYSKAĆ TRZYMAM KCIUKI POZDRAWIAM
Ania i Alicja(26.02.03)
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
ZAWSZE MOŻNA ZASIĘGNĄĆ RADY INNEGO LEKARZA NIC SIĘ NIE TRACI A WIELE MOŻNA ZYSKAĆ TRZYMAM KCIUKI POZDRAWIAM
Ania i Alicja(26.02.03)
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
ZAWSZE MOŻNA ZASIĘGNĄĆ RADY INNEGO LEKARZA NIC SIĘ NIE TRACI A WIELE MOŻNA ZYSKAĆ TRZYMAM KCIUKI POZDRAWIAM
Ania i Alicja(26.02.03)
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
pierwszy problem to dla mnie czarna magia, ale drugi bardzo nam bliski:
mamy to samo, co prawda cicuchi nie sa twarde, ale spore
mamy isc na usg jajnikow i potem sie zobaczy
pociesze cie byc moze- nasza lekarka powiedzaila, ze nawet jakby co to to sie leczy i wielkiego problemu nie ma
Gaba i Marysia + Fasola! (15 tyg.)
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
Co do powiększonych gruczołów sutkowych – niedawno byliśmy na USG jamy brzusznej (chodziło głównie o jajniczki, a więc sprawy hormonalne) u uznanego dziecięcego ultrasonografisty i powiedział, żeby teraz wszystko jak najbardziej w porządku ale należy zwracać uwagę na ewentualne za wczesne pojawienie się owłosienia łonowego (hihi) lub właśnie powiększenie się sutków przed okresem dojrzewania. Te zmiany świadczyć mogą o jakichś zaburzeniach hormonalnych i trzeba to koniecznie skonsultować z lekarzem.
Bebiko, mama Zuzanki
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
…my właśnie mamy problem z owłosieniem łonowym… :(( jesteśmy dopiero po pobraniu krwi do zbadania poziomu hormonów, dziś po południu dowiemy sie co dalej-bardzo sie boję.
Życzymy BAsiulcowi zdrówka!!!
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
Moniko te problemy poszły już dawno w niepamięć. mam nadziję, ze powiesz niedługo to samo 🙂
Re: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!
Przepraszam, nie wiem, jakim cudem wygrzebałam takiego starocia, to chyba nerwy
Ja też mam nadzieję, ze niedługo zapomnę o naszych kłopotach, bo mi psycha siada :((
Znasz odpowiedź na pytanie: Basiulcowe kłopoty zdrowotne!