Forum: A-psik: moje dziecko jest uczulone…
Bebilon Pepti tylko na receptę!?!?!
dzisiaj małż chciał kupić puszkę BP2 w był w 2 aptekach w każdej TYLKO na receptę a jeszcze dwa tyg temu kupił BP1 bez recepty czy coś się zmieniło nie chodzi o refundację tylko o to że bez recepty wcale nie chcą sprzedać:Szok:
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Bebilon Pepti tylko na receptę!?!?!
i nikt tego nie sprawdza? np NFZ? wiesz pytam bo ja w tym temacie zielona jak szczypiorek
NFZ nie, bo co go obchodzą 100% rp. oni sprawdzają te znizkowe zeby komus odwalic refundacje. Mogą sie wtedy czepnąć np tego ze nie ma krzyżyka w miejscu data realizacji od…(serio pisze)
a rp 100% to moze sprawdzac nadzór. ale oni to robią wyrywkowo – tz chyba sprawdzają jakiś dany lek np furagin. No ale co zrobią. mogą napisac jakies pismo, w ostateczności zamknąć apteke. ale raczej nie na podstawie wydanego bez rp mleka. Nie wiem, kontroli takiej u nas nie było. ale jakby przyszli to sie i tak czepną do 100 rzeczy o których nawet nam do głowy nie przyjdzie. (np trzeba trzy razy dziennie zapisywac temperatury w lodówce). Mysle ze z mleka dla niemowlaka mozna sie wytłumaczyć. W ostateczności mozna wydac na recepte farmaceutyczną.
to po co wyzywać od razu od głupich bab, służbistek itp???
Mnie właśnie ostatnio zaskoczyła farmaceutka z jednej apteki, która to powiedziała, że kupując sól fizjologiczną powinnam mieć na nią receptę. Od wielu lat kupuję sól i pierwszy raz się spotkałam z tym, że jest na receptę.
Gdy z ciekawości zapytałam o to w innej aptece, odpowiedziano mi, że oni nic na ten temat nie wiedzą, ale to bez sensu by było, bo to przecież zwykła sól. U nich recept się nie wymaga.
Tak więc jak widać “co kraj to obyczaj” 😉 W spornych sytuacjach najlepiej zwiedzić kilka miejsc i załatwić tam, gdzie nam najlepiej pasuje. Tylko, czy tak powinno być?!
A tego to nie popieram wcale:Nie nie: Wybacz ale dla mnie to czysta lekkomyślność
[quote=aborka;1796779drugi przykład – sól fizjologiczna – jako składnik do zastrzyków jest na rp. i na 30%. wiec jako takiej nie wolno jej sprzedać odręcznie..[/quote]
to mnie zaskoczyło
z solą jest dokładnie tak samo jak z mlekiem. mam znajomych którym nie sprzedano jej w kilku aptekach. Pewnie rzeczy są na listach leków po to zeby miały znizke. i przez to są tylko na recepte. czesto farmaceuci poprostu to sprzedają ale wspomna dla czystego spokoju ze powinna byc recepta, zeby pacjent miał te swiadomość ze gdzieś indziej moze nie dostac
A to witam koleżankę po fachu. Przyznam, że nie sprawdzałam tego wcześniej, bo to nie leży w moim zwyczaju, aby udzielać odpowiedzi w zależności od zawodu. Ale czytajac Twoją wypowiedź odniosłam wrażenie, że jesteś zdenerwowaną pacjentką wyrażającą się w ten, przyznasz- niezbyt miły sposób o aptekarzach.
Wracając do sprawy..
Bebilon nie jest bez Rp, jedynie w przypadku błędnie wypisanej Rp- wydaje się go na 100%.
Niestety u nas (czyt. w mieście i okolicy) ostatni rok był obfity w kontrole i to właśnie w związku z prep. mlekozastepczymi. Pewien lekarz przepisywał Bebilon w nieuzasadnionych przypadkach i jego Rp były wzięte pod lupę, a przy okazji wyszły gdzieniegdzie fakty nagminnej sprzedaży mleka bez Rp. Nie było tam miło.
Dzisiaj właśnie się dowiedziałam o wysokiej karze jaką płaciła apteka w zeszłym miesiącu za sprzedaż soli bez Rp, ale chyba głównie tej 500ml. My do dziś sprzedawaliśmy bez Rp te 5 ml, ale nie wiem co będzie dalej w związku z powyższym.
Pozdrawiam
Dzięki za informację, myślę, że o takie info w tym wątku chodziło
nie do końca. bebilo nepti jest na Rr. Ale jak dziecko ma alergie i stwierdzoną chorobe przewlekła to na rp jest wpisana literka P i jest na 50%.
a jak lekarz nie widzi wskazań to wypisuje na recepcie zwykłe (bez P) i wtedy jest na 100%. albo jak idziesz do obcego lekarza to tez on moze wypisac na 100%. oczywiscie czasem nie dopisze P przez gapiostwo. CZyli moze byc wypisany na 100% ale specjalnie a nie przez błąd lekarza.
Natomias wszyscy mi znani farmaceuci akurat w tym robią wyjątek i sprzadają mleko bez recepty jak ktoś potrzebuje. moje kolezanki w pracy tez robiły problemy dopóki im nie wyjasniłam ze to jest POKARM MAŁEGO DZIECKA i niech sie zastanowią z czystym sumieniem jaka powinna byc ich decyzja. i potem juz nie słyszałam zeby któras odmówiła.
Tak oczywiście rozumiem :), ech z tym mlekiem to mi się te recepyt nie bardzo podobają – tak jak piszesz to pokarm dla dziecka- u na w przychodni “ułatwili” – teraz recepty na żadne leki (w tym mleka) nie wypiszą bez obecności pacjenta – wcześniej mogłam nawet ksiażeczkę w rejestracji zostawić – normalnie super 🙁
dlatego ja wydaje bez rp. sama wiem ze pójscie z dzieckiem do przychodni to np u mnie jest 1,5 godz straconego czasu i bankowa infekcja złapana – albo u nich albo u mnie. ja sama dwa razy przytargałam grype żołądkową. oczywiscie koszt mleka jest wiekszy. Ale jak komus nie zalezy to co za róznica. są sytuacje ze ja sama wole zapłacic drozej niz tracic czas.
tia właśnie o to chodziło
Znasz odpowiedź na pytanie: Bebilon Pepti tylko na receptę!?!?!