temat nic nie wyjaśnia więc już piszę o co mi chodzi.
Moja chrześnica Zosia ma prawie dwa latka (listopad 2007). Przez całe wakacje a także jeszcze w czerwcu moja siostra uczyła ją siusiania na nocnik (od września miała iść do żłobka). Jak wiadomo początki były trudne, ale w sierpniu już załapała o co chodzi i zdarzało jej się, ale naprawdę rzadko. Moja siostra 28 sierpnia urodziła synka Krzysia. Od września Zosia poszła do żłobka. Pierwsze dni były takie sobie, ale chodziła na bardzo krótko (po śniadaniu i do obiadu) i zawsze w towarzystwie mamy lub taty. Cały czas już bez pieluchy. Pod koniec września Zosia została przyjęta do innego żłobka, bliżej pracy taty, więc ją przenieśli. I tu zaczęły się schody. Chodzi chętnie, zostaje na obiad, nie leżakuje, bo odbierają ją po obiedzie. Umie ładnie sama jeść, bardzo ładnie, dużo i wyraźnie mówi. Ale zdarzyło jej się zesiusiać w majteczki i panie pierwsze co to zapakowały ją w pieluchę, mimo jej protestów, nawet nie zdejmując mokrych majteczek
Czy uważacie, że powinni iść porozmawiać z paniami, że ona już pieluch NIE NOSI?
A może powinni wrócić do pieluch bo jest za mała?? (ja uważam, że nie).
jakie jest wasze zdanie?
17 odpowiedzi na pytanie: bez pieluchowy problem
Oj pogadałabym z tymi paniami.
Niech nie wracają do pieluch – to zupełnie bez sensu
Zosia na chodzenie bez pampka nie jest za mała, ale wiadomo wpadki mogą się zdarzać
Nawet przedszkolakom zdarzają się wpadki a nikt ich w pampki nie pakuje
Przecież po to się daje zapasowe ubranka, żeby panie mogły w razie czego dziecko przebrać
Ja rozumiem, ze to jest wygoda dla pan – zakładają pampka i mają wszystko z głowy
Rodzice powinni koniecznie porozmawiać z paniami i postawić sprawę jasno
że dziecko nie chodzi już w pieluchach i że jak się Zosi zdarzy wpadka to proszą o przebranie jej w zapasowe ubranko i tyle
Wszystko oczywiście spokojnie i bez oskarżeń, w końcu nikt nie lubi być krytykowany 🙂
zdecydowanie zabroniłabym paniom zakladać pieluchę!
zostawiałabym majteczki i rajty na zmiane domagajac sie przebierania i wysadzania dziecka na nocnik!
ktory to zlobek?
na Kubusia Puchatka
(lub nowy świat)
ja troche w obronie zlobka
we wrzesniu jak trafiaja swieze dzieci jest CYRK
sama odebralam raz leona w pielusze ze 2 tyg temu, bo zwyczajnie sie paniom pipierniczylo.
a chlopak odpieluszony ponad pol roku
ja bym zwrocila uwage
i dala druga szanse
zanim panie si enaucza ktore dziecko co i jak mija kilka tygodni – obie strony sie musza dopasowac.
i ju.
powodzenia.
nie wracać do pieluch – to pewne :Nie nie:
porozmawiałabym z paniami koniecznie, piekuchom NIE, wysadzanie TAK
albo się kobietom nie chciało albo pomyliło…
a tak pomijając już sam fakt założenia pieluchy… zastanawia mnie dlaczego nie zdjęły mokrych majtek??
nie wiem jak to będzie
okazało się, że panie też krzyczą
rozumiem, że jak ma się zapanować nad 20 dzieciaków to czasem trzeba, ale…
przez weekend Zosia powtarzała z płaczem, że pani krzyczy na nią i zakłada pieluchę – bez poruszania wogóle jakiegoś tematu żłobkowo-przedszkolnego.
Chyba jednak ją wypiszą?!?!
moze trzeba zmienic zlobek
nie kazdy jest idealny
leon tez zmienil zlobek
Starałabym się zrozumieć panie, ale żeby majtek nawet dziecku nie zdjąć?!
Oczywiście.
Ja miałam podobny problem jak Asia przedszkole zmieniła – nagle bunt, że nie pójdzie, bo panie traktują ją jak dzidziusia i przebierają na leżakowanie mimo protestów – tylko krzyczą, żeby stała spokojnie.
No i po (dłuższej) rozmowie wyszło, że Asia nie mówi wprost, że chce sama się przebierać, tylko coś w stylu, że nie jest już dzidziusiem i się wyrywa. No i panie nie wiedziały o co chodzi.
Poinstruowałam, żeby mówiła wprost :chcę się SAMA przebierać.
No i dodatkowo poszłam do pani i poprosiłam, żeby pamiętały, że ona sama.
No i problem zniknął 🙂
Dziwny ten żłobek
U nas w grupie średniej (w wieku 1,5-2,3) jest tylko (chyba) dwójka bez pieluchy i panie same na ostatnim zebraniu zachęcały do zdjęcia pieluch.
Dzieciaki są regularnie wysadzane na nocniki, czy mają pampersa, czy nie.
Ale żeby dziecku mokrych majteczek nie zdjąć?
U nas Weronika dostała pochwałę, że wszystko robi sama i jest jak przedszkolak 🙂
Jakieś prace plastyczne zawsze robi dwie, bo ciągle jest: jecie ciem! 😉
Ale nam się fajny żłobek trafił i fajne panie 🙂
problem rozwiązany
dzieciak wypisany
dziękuję za odpowiedzi
porażka jak dla mnie ten żłobek. To tak stwierdzam jako obserwator. Fakt że ze żłobkami to teraz ciężko ponoć. Ale ja bym poszła i porozmawiała odpowiednio.
Zagroziła może zawiadomieniem oświaty czy tam kuratorium? Dziecko nerwicy sie nabawi, bo panie mają swoje sposoby by nie wysadzać
doczytałam po czasie że została wypisana – to dobrze
Oj pogadałabym z tymi paniami… :Nie nie: Poza tym to możliwy mały regres i szkoda zaprzepaścić tyle trudu, jaki zadała sobie siostra ucząc Zosie siusiania. Wiem o czym piszę, bo ja odpieluszam już 3 miesiac i narazie marne skutki.. ale odpieluszam konsekwentnie dalej 🙂
z powodu jednorazowego incydentu polegającego na zalożeniu dziecku pieluchy…?
Nie prościej POPROSIĆ panie, by tego nie robiły…?
Znasz odpowiedź na pytanie: bez pieluchowy problem