BEZDECH.

Czy jest tu mama dziecka ze stwierdzonym bezdechem?
Czy któreś dziecko zanosi się i sienieje?
Czy któremuś z dzieci zdarzyło się stracić w wyniku bezdechu przytomność
Prosze o kontakt na priva.

32 odpowiedzi na pytanie: BEZDECH.

  1. Chcialam ci wyslac na priva,ale mimo 3 prob nie udalo mi sie i nie wiem,dlaczego?mozesz do mnie napisac?ja wtedy odpisze:)

    • Zamieszczone przez AgaSkol
      Czy jest tu mama dziecka ze stwierdzonym bezdechem?
      Czy któreś dziecko zanosi się i sienieje?
      Czy któremuś z dzieci zdarzyło się stracić w wyniku bezdechu przytomność
      Prosze o kontakt na priva.

      Moj syn się często zanosi i sienieje ja myslałam ze mały histeryk z niego, praktycznie z byle powodu jak sie rozłości i płacze to się az caly napina ze złości i zanosi się a buzia robi mu sie sina, ale dmucham mu wtedy w buzie albo nim potrząsne i łapie oddech, czy to moze byc objaw jakiejś choroby?

      • Witam

        ja rowniez jestem mama bezdechowego dziecka 🙂

        zdarzyl nam sie bezdech od tak sobie – wielokrotnie !!!

        bywaly zasinienia – zanoszenia i utrata odechu

        • Mój też miał dwa epizody bezdechów z sinicą, ale odkąd dmuchamy jest lepiej :), nie napiszę nie martw sie bo jak je miał to obleciałam wszystkich lekarzy, ale po wykluczonym sercu i padaczce dowiedzieliśmy się że to po prostu bezdechy afektywne. Ja na twoim miejscu również skontaktowałabym się z pediatrą i poprosiła o skierowanie na szczegółowe badania, bo kazde dziecko jest inne. z potrząsaniem bym uważała, bo mogą doprowadzic do uszkodzeń mózgu, tak nam powiedziała i neurolog i pediatra.
          pozdrawiam
          R&R

          • Zamieszczone przez errol
            Mój też miał dwa epizody bezdechów z sinicą, ale odkąd dmuchamy jest lepiej :), nie napiszę nie martw sie bo jak je miał to obleciałam wszystkich lekarzy, ale po wykluczonym sercu i padaczce dowiedzieliśmy się że to po prostu bezdechy afektywne. Ja na twoim miejscu również skontaktowałabym się z pediatrą i poprosiła o skierowanie na szczegółowe badania, bo kazde dziecko jest inne
            pozdrawiam
            R&R

            nasze dziecko rowniez bylo przebadane kardiologicznie i alergologicznie

            ja po takim epizodzie zawsze wolalam pogotowie – kladziono nasz do szpitala… i tam badania calkowite i kompleksowe – lacznie z usg mozgu –

            • Zamieszczone przez agasia75
              Moj syn się często zanosi i sienieje ja myslałam ze mały histeryk z niego, praktycznie z byle powodu jak sie rozłości i płacze to się az caly napina ze złości i zanosi się a buzia robi mu sie sina, ale dmucham mu wtedy w buzie albo nim potrząsne i łapie oddech, czy to moze byc objaw jakiejś choroby?

              To juz powinien powiedziec lekarz. Kiedy byłam z Misiem na konsultacji u neurologa usłyszałam, że sinienie może być efektem zmian w mózgu.
              Misko tez sinieje. Niestety. I tez mu dmucham usta a w torebce nosze wode w sprayu. Koszmar.

              • Zamieszczone przez errol
                Mój też miał dwa epizody bezdechów z sinicą, ale odkąd dmuchamy jest lepiej :), nie napiszę nie martw sie bo jak je miał to obleciałam wszystkich lekarzy, ale po wykluczonym sercu i padaczce dowiedzieliśmy się że to po prostu bezdechy afektywne. Ja na twoim miejscu również skontaktowałabym się z pediatrą i poprosiła o skierowanie na szczegółowe badania, bo kazde dziecko jest inne. z potrząsaniem bym uważała, bo mogą doprowadzic do uszkodzeń mózgu, tak nam powiedziała i neurolog i pediatra.
                pozdrawiam
                R&R

                A jakie badania sie wykonuje w tym kierunku? EEg? Tomografie? Jak wyklucza się padaczkę?

                • Zamieszczone przez AgaSkol
                  To juz powinien powiedziec lekarz. Kiedy byłam z Misiem na konsultacji u neurologa usłyszałam, że sinienie może być efektem zmian w mózgu.
                  Misko tez sinieje. Niestety. I tez mu dmucham usta a w torebce nosze wode w sprayu. Koszmar.

                  Matko wystraszyłyście mnie ja jakos szczególnie nie martwiłam się tym jego zanoszeniem się, wczoraj troche poczytałam na ten temat i przytomności niegdy nie stracił ale fakt czasami bardzo długo nie łapie powietrza cóz pogadam z pediatrą na ten temat.,
                  Karolina zanosila się czasem podczas płaczu ale to juz musiała sobie zrobic coś poważnego a on praktycznie przy kazdym rozpłakaniu się….hmmm pogadam z pediatrą

                  • Zamieszczone przez AgaSkol
                    A jakie badania sie wykonuje w tym kierunku? EEg? Tomografie? Jak wyklucza się padaczkę?

                    My robiliśmy eeg, na pierwszym wyszły jakies drobne zmiany na drugim po 3 miesiacach nie wyszło nic niepokojącego wiec padaczke wykluczono, po epizodach bezdechu miał tez robione usg przez ciemieniowe, a jesli chodzi o serce to echo, u nas po tych epizodach kiedy był malutki wiecej sie nie powtórzyło bo nie dopuściliśmy tzn, zawsze jak już był taki długi wydech przy płaczu to na niego ostro dmuchalam, jak nie pomagalo to szybko woda, teraz sobie radzi sam i raczej sie nie zanosi, ale stracha mam zawsze, podobno to zanoszenie sie moze trwać nawet do 6 roku życia
                    pozdrawiam
                    R&R

                    • Zamieszczone przez errol
                      My robiliśmy eeg, na pierwszym wyszły jakies drobne zmiany na drugim po 3 miesiacach nie wyszło nic niepokojącego wiec padaczke wykluczono, po epizodach bezdechu miał tez robione usg przez ciemieniowe, a jesli chodzi o serce to echo, u nas po tych epizodach kiedy był malutki wiecej sie nie powtórzyło bo nie dopuściliśmy tzn, zawsze jak już był taki długi wydech przy płaczu to na niego ostro dmuchalam, jak nie pomagalo to szybko woda, teraz sobie radzi sam i raczej sie nie zanosi, ale stracha mam zawsze, podobno to zanoszenie sie moze trwać nawet do 6 roku życia
                      pozdrawiam
                      R&R

                      Ja zawsze dmuchałam zanoszacym się dziecią w buzie bo tak mowiła mi moja babcia i mama że tak sie robi, żeczywiście nawet sobie myślałam nieraz czy to aby normalne że szymon tak czesto i mocno sie zanosi i robi sie odrazu fioletowy na buzi ale jedyne co mi przyszło do głowy to to ze jest mały histeryk z niego
                      martwi mie tez jego nadpobudliwość ale to pewnie taka jego natura…..
                      Troche sie zmartwiłam ze te zanoszenia to niedokonca takie normalne i ze nie wiele da się na to poradzic cóż będe starała się zawsze jaknajszybciej przywracac mu ten oddech nawet bardziej niz do tej pory i przestane go potrzsać zeczywiście nie pomyslałam ze mogłabym mu tym wyrządzić krzywde i myśle ze krzyk jak przeczytałam w kilku miejscach to nie jest dobry pomysł myśle że dmuchnięcie i woda to mniej “inwazyjny ” środek zaradczy krzyk dodatkowo może go przeciez przestraszyć, zakupie sobie tez wode w spraju chyba dostępna jest w aptekach? i koniecznie skontaktuje się z naszym pediatrą za tydzien mamy szczepienie

                      • Zamieszczone przez AgaSkol
                        Kiedy byłam z Misiem na konsultacji u neurologa usłyszałam, że sinienie może być efektem zmian w mózgu.

                        U nas, u młodszego sinienie łączone było z serduchem-siniał wokół ust i siniały paluszki, zaciskał szczęki (zanosił się od nowości), ciężko go docucić- dmucham w nosek, wychodzimy na zimne, pryskamy wodą, położna na wizycie patronażowej pokazała mi jak malucha ułożyć na nodze, głową w dół i klepnąć między łopatkami

                        Starszy(zanosić zaczął się nieco później) nie siniał ale przytomność tracił, po(jeszcze nie zupełnie swój) koszmarnie wymiotował

                        • Ula już skończyła się 3 latka a zanosi się dalej 🙁 Jest pod opieką neurologa i kardiologa, którzy generalnie “na pierwszy rzut oka” nic nie widzą. Ula ma mieć robione echo serca i może EEG jak sytuacja nie ulegnie poprawie. Za radą kardiologa podaję jej magnez (Wamag – to taki syrop wapniowo-magnezowo) i wydaje mi się, że jest lekka poprawa, aczkolwiek Ula też może powoli z zanoszenia wyrastać.
                          Córka “tylko” sinieje, nie omdlewa.

                          AgaSkol – trzeba to kontrolować.

                          • Wiem przez co przechodzisz. Miałam podobnie z synkiem jak tylko skończyl pół roku przy płaczu wpadał w bezdech i siniał.U nas pomagało szybkie wzięcie go na ręce…robiłam to w taki sposób żeby go nie “rozpieszczać” po prostu brałam go i odwracałam uwagę. Teraz jak czytam te posty to widzę że lekarze dają skierowania na różne badania.Wtedy byłam na tyle oczytana że wiedziałam jakie mogą być przyczyny niestety żaden lekarz nie dał skierowania na badanie stwierdzenie…troszkę nerwowy lub za bardzo reaguje emocjonalnie.
                            Z tym dmuchaniem akurat u nas to działało do dwóch lat dp przypadku kiedy to przy kolejnym zasinieniu i bezdechu mężuś dmuchnął synkowi a ten wpdał w jeszcze większy bezdech co intuicyjnie zrobiłam dałam klapa pomogło złapał powietrze poczym syn zemdlał wezwaliśmy pogotowie powiedzieliśmy jaka sytuacja była….słowa lekarza….prosze nie dmuchać to działa tylko na malutkie dzieci:eek:.
                            TAki u nas był przypadek to nie znaczy że wszystkie dzieci mogą tak mieć i rzebyście tego postu nie odebrały jako ostrzeżenie przed tą metodą jaką jest dmuchanie.

                            Kidy skończył trzy lata zdażało się to coraz żadziej aż w końcu zanikło chociaż dalej syn przeżywa wszystko bardzo emocjonalnie.Zdażyło się ostatni raz w wieku 5,5 lat jak to dentystka w przychodni wyrwała mu ręką dwa mleczaki :eek:i wtedy wpadł w bezdech i zsiniał.

                            Przepraszam trochę się rozpisałam.
                            Teraz mój syn ma 10 lat i nie wiem czy to jakie są z nim problemy są wynikiem jego bezdechu we wczesnym dzieciństwie.
                            Chyba za wiele nie pomogłam 🙁

                            • Zamieszczone przez agasia75
                              Matko wystraszyłyście mnie ja jakos szczególnie nie martwiłam się tym jego zanoszeniem się, wczoraj troche poczytałam na ten temat i przytomności niegdy nie stracił ale fakt czasami bardzo długo nie łapie powietrza cóz pogadam z pediatrą na ten temat.,
                              Karolina zanosila się czasem podczas płaczu ale to juz musiała sobie zrobic coś poważnego a on praktycznie przy kazdym rozpłakaniu się….hmmm pogadam z pediatrą

                              Zapytac nie szkodzi.
                              Ja mam jeszcze u Młodego problem z naczyniakiem. Tzn. problem taki bo naczyniak jest i jakoś nie widac żeby miał się w najbliższym czasie wchłonąć.

                              • Zamieszczone przez errol
                                My robiliśmy eeg, na pierwszym wyszły jakies drobne zmiany na drugim po 3 miesiacach nie wyszło nic niepokojącego wiec padaczke wykluczono, po epizodach bezdechu miał tez robione usg przez ciemieniowe, a jesli chodzi o serce to echo, u nas po tych epizodach kiedy był malutki wiecej sie nie powtórzyło bo nie dopuściliśmy tzn, zawsze jak już był taki długi wydech przy płaczu to na niego ostro dmuchalam, jak nie pomagalo to szybko woda, teraz sobie radzi sam i raczej sie nie zanosi, ale stracha mam zawsze, podobno to zanoszenie sie moze trwać nawet do 6 roku życia
                                pozdrawiam
                                R&R

                                Czy eeg robi sie podczas snu? Czy długo trwa to badanie?

                                Michaś też wraca do oddechu ale ja z przezorności i tak mu dmucham. Najgorszy dla mnie momet jest ten kiedy przestaje słyszeć jego płacz.

                                • Zamieszczone przez agasia75
                                  Ja zawsze dmuchałam zanoszacym się dziecią w buzie bo tak mowiła mi moja babcia i mama że tak sie robi, żeczywiście nawet sobie myślałam nieraz czy to aby normalne że szymon tak czesto i mocno sie zanosi i robi sie odrazu fioletowy na buzi ale jedyne co mi przyszło do głowy to to ze jest mały histeryk z niego
                                  martwi mie tez jego nadpobudliwość ale to pewnie taka jego natura…..
                                  Troche sie zmartwiłam ze te zanoszenia to niedokonca takie normalne i ze nie wiele da się na to poradzic cóż będe starała się zawsze jaknajszybciej przywracac mu ten oddech nawet bardziej niz do tej pory i przestane go potrzsać zeczywiście nie pomyslałam ze mogłabym mu tym wyrządzić krzywde i myśle ze krzyk jak przeczytałam w kilku miejscach to nie jest dobry pomysł myśle że dmuchnięcie i woda to mniej “inwazyjny ” środek zaradczy krzyk dodatkowo może go przeciez przestraszyć, zakupie sobie tez wode w spraju chyba dostępna jest w aptekach? i koniecznie skontaktuje się z naszym pediatrą za tydzien mamy szczepienie

                                  Przed każdym szczepieniem informuje personel, że Micho sie zanosi. Ostatnio tez mu dmuchałysmy z pielęgniarką w buxkę. To jest straszne. A jakiego mam stacha jak z domu musze wyjśc i zostawiam go pod opieką babci albo męża…

                                  • Zamieszczone przez AgaSkol
                                    A jakiego mam stacha jak z domu musze wyjśc i zostawiam go pod opieką babci albo męża…

                                    A druga strona się nie boi? Pytam bo u mnie wszyscy boją się zostać z mym dzieckiem.

                                    • Zamieszczone przez AgaSkol
                                      Zapytac nie szkodzi.
                                      Ja mam jeszcze u Młodego problem z naczyniakiem. Tzn. problem taki bo naczyniak jest i jakoś nie widac żeby miał się w najbliższym czasie wchłonąć.

                                      Szymon tez ma naczyniaka na oczku na górnej powiece jak placze albo jest zmęczony to robi sie mu taka gulka lekarka powiedziała ze powinien się wchłonąć ale wcale nie musi…

                                      • Zamieszczone przez AgaSkol
                                        To juz powinien powiedziec lekarz. Kiedy byłam z Misiem na konsultacji u neurologa usłyszałam, że sinienie może być efektem zmian w mózgu.
                                        Misko tez sinieje. Niestety. I tez mu dmucham usta a w torebce nosze wode w sprayu. Koszmar.

                                        Krzysiek zaczął się zanosić ok 8- 9 mies. życia
                                        do bezdechów doprowadzał go płacz… z powodu zmiany pieluch na leżąco; jedynym wyjściem był zakup pieluchomajtek i przebieranie go WYŁĄCZNIE na stojąco; tym skutecznie ograniczyliśmy liczbę z bezdechów z kilku dziennie na kilka w tygodniu;
                                        przeszlo mu po 2 latach, kiedy już można się z nim było dogadać… przeszły też napady histerycznego płaczu; ale do dziś kiedy bardzo się rozpłacze bezdech się pojawia – dzieć robi się fioletowy (usta i okolice) i teraz już wystraszony, bo matka i ojciec w nerwach starają się oddech przywrócić;
                                        nigdy nie starcił całkowicie przytomności

                                        • Zamieszczone przez AgaSkol
                                          Czy eeg robi sie podczas snu? Czy długo trwa to badanie?

                                          Michaś też wraca do oddechu ale ja z przezorności i tak mu dmucham. Najgorszy dla mnie momet jest ten kiedy przestaje słyszeć jego płacz.

                                          eeg robi sie podczas snu, samo badanie trwa krótko, tylko czekanie, aż dziecko uśnie troche trwa, za pierwszym razem zajęło nam 45 min, za drugim 15, ja zawsze dmucham przy talkim bardzo długim wydechu jak płacze, bo wiem, że nastepnego moze juz nie być
                                          pozdrawiam
                                          R&R

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: BEZDECH.

                                          Dodaj komentarz

                                          Co na prezent dla 12-latki?

                                          Może macie jakieś pomysły na niedrogi prezent dla 12-letniej dziewczynki? Ja nawet nie wiem, czy takie dzieci się jeszcze bawią zabawkami, czy już w grę wchodzą tylko ubrania jako prezent....

                                          Czytaj dalej →

                                          Kupka po bananie

                                          pytam bo nic nie znalazlam w archiwum. Jakie kupki maja wasze dzieci po bananie?, bo ja znalazlam po nich pelno cienkich czarnych nitek – i teraz pytanie czy to inwazja...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wieczorne mdłości w ciąży

                                          Oj tak tak. Bez wątpienia to nasz mały Misio tak nabroił. Ja – która nigdy przenigdy nie miałam kłopotów “żoładkowych” wczoraj po normalnej kolacji (to co zawsze) doznałam taaaaakieeeeego uczucia...

                                          Czytaj dalej →

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general