Przepraszam, ale nie wiedzialam jak zatytuowac. Moze ktoras z Was sie orientuje, ewentualnie moglaby mi podsunac podkladke prawna.
Otoz chodzi mi o to, ze ja bedac w PL i posiadajac dla dzieci karty NFZ zawsze jestem proszona przy rejestracji w przychodni o druki RMUA z pracy, ze sa za nas odprowadzane skladki itp. Niby nie jest to wielki problem, bo mam kolezanke w kadrach, ktora mi zawsze to podrzuca, ale wkurza mnie, ze panie w rejestracji sie tego domagaja (zawsze musi byc to druk aktualny), inaczej kaza mi placic za wizyty.
Wczoraj rozmawialam z kolezanka, ktora mieszka jak ja, w Bulgarii i do PL jezdzi tez od czasu do czasu, z tym ze jej synek nie ma karty NFZ. Raz zaplacila w przychodni, ale zwrocono jej pieniadze przy kolejnej wizycie, bo panie sie doinformowaly, ze kazde dziecko bedace obywatelem Polski ma prawo do bezplatnej opieki zdrowotnej, niewazne, ze nie posiada karty – wazne, ze ma polski akt urodzenia. Niestety kolezanka nie wie, ktory to przepis, a ja chetnie bym go sobie wydrukowala i zamiast drukow z pracy podsunela moim rejestratorkom pod nos, bo znow do PL w okresie swiatecznym sie wybieram i jak znam swoje szczescie, z pewnoscia bede zmuszona odwiedzic przychodnie.
16 odpowiedzi na pytanie: bezplatne wizyty u lekarza dla dzieci
Przyjaciółka własnie podrzuciła mi to
Art. 2. 1. Do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych na zasadach określonych w ustawie mają prawo: (…)
3) inne, niż wymienione w pkt 1 i 2, osoby posiadające obywatelstwo polskie i posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które nie ukończyły 18. roku życia lub są w okresie ciąży, porodu i połogu; (…)
ona właśnie wróciła do Polski po kilkuletnim pobycie w UK i musi płacić za wizyty :/ dopóki tej zakichanej ksiażeczki nie wyrobi
znalazłąm właśnie
Dobra wiadomość dla tych, które nie są ubezpieczone. Dnia 07.08.2008 weszło w życie nowe rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie sposobu i trybu finansowania z budżetu państwa świadczeń opieki zdrowotnej. Zgodnie z rozporządzeniem kobieta jest uprawniona do bezpłatnego leczenia na podstawie faktu, że jest w ciąży. Nie musisz mieć żadnego ubezpieczenia. Bezpłatna opieka ma być zapewniona w czasie połogu oraz dzieciom do 18. roku życia.
Pracownicy placówek medycznych nie mają żadnego prawa żądania od ciebie dokumentów potwierdzających prawo do bezpłatnego leczenia. Jeśli będą z tym jakieś problemy możesz skontaktować się z Narodowym Funduszem Zdrowia np. telefoniczne.
stąd to jest
hej
ja tez właśnie wróciłam z UK, mój mąż tam dalej pracuje i tylko tam jesteśmy ubezpieczeni. Przed wyjazdem dowiadywałam się jakie mam możliwości bezpłatnego leczenia dziecka w Polsce i z Ministerstwa Zdrowia dowiedziałam się, że każde dziecko zameldowane w Polsce ma prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej, ale nie wiem do którego roku życia, mi się wtedy wydawało, że tylko małe dziecko, do 18 miesiąca życia
Sprawa wygląda tak, że trzeba w przychodni pokazać akt zameldowania dziecka i rachunek za ta wizyte dostaje Ministerstwo Zdrowia. Mi lekarka mówiła, że lekarze bardzo niechętnie robią takie rzeczy bo nie chce im się wypisywac tych papierów.
Ale masz takie prawo i należy się tego domagać.
A ja aby uniknąć tych problemów chodzę do lekarza i korzystam z Europejskiej Karty Zdrowia, która wyrobiłam jeszcze w Anglii. Karta ta działa na terenie całej uni europejskiej i jest potrzebna w razie nieszczęśliwego wypadku. Nie można się na nią leczyc profilaktycznie.
Taką kartę tez można wyrobić w Polsce jak wyjeżdża się za granicę, aby mieć dokument, że posiada się ubezpieczenie.
Byliśmy też na rozmowie w NFZ i pytaliśmy co mamy zrobic skoro ja tutaj nie pracuje, a mąż jest za granicą i wytłumaczyli nam, że jest coś takiego jak formularz E 109, który gwarantuje mi opiekę medyczna w Polsce mimo, że ubezpieczona jestem za granicą, ale mieszkam w Polsce. Ale to inna historia…
Nie wiem jak jest w Bułgarii, ale na pewno jeśli jestes tam ubezpieczona to możesz dostać jakąś karte ubezpieczeniową jak wyjeżdżasz za granicę, prościej by było gdyby to była Unia
byłam dzis u lekarza z moja Gosią
i pani w rejestracji powiedziała mi o nowych przepisach NFZ
teraz przy każdej wizycie należy mieć zaświadczenie o ubezpieczeniu
do tej pory tego nie wymagano
może coś na dniach sie zmieniło?
tak jeśli jesteś ubezpieczona, ale jeśli nie jesteś to Ministerstwo Zdrowia płaci za dziecko,tak mi powiedzieli jak dzwoniłam do Minsiterstwa Zdrowia. Nie wiem tylko do jakiego wieku
ja byłam wczoraj i nikt nic ode mnie nie chciał…
Izus, u nas w przychodni rejonowej takie ogłoszenie wisi że od 2007 r.
ale nikt nigdy mnie o papier nie pytał i nic nie musiałam przedstawiać
W mojej przychodni od dawna wisi taka informacja. I fakt sprawdzają, ale nie za każdym razem, tylko raz na 2-3 miesiące.
ja raz na pewien czas musze przynosic legitymacje ubezp. i lekarz wtedy patrzy, a dokladniej przynioslam dwa razy.
Mojej siostry syn wiele razy sie pochorowal i nikt nie robil problemu.
Jak mieli legitymacje bylo latwiej,ale dla przychodni bo szybciej pieniadze za pacjenta dostaja, a tak to duzo formalnosci.
Z legitymacjami ubezpieczeniowymi w Polsce też jest niezła jazda, bo od tego roku nie obowiązują. Niby ma być system komputerowy i po wpisaniu danych ma być dostępna informacja z NFZtu o zapłaconych składkach, ale ta komputeryzacja, budowanie baz danych itp to czasochłonna sprawa. Trzeba więc pamiętać o druku ZUS RMUA – jakoś tak. Wczoraj małż musiał po takowy lecieć do mnie do pracy, bo w szpitalu wymagali (a niby ciężarne ubezpieczenia mieć nie muszą – jakaś porażka).
ALe to tak z innej beczki było 😉
faktycznie, wszed teraz przepis o zaświadczeniu o dochodach
i powiem szczerze, że się nie dziwię
u nas na śląsku chodzi się z kartą NFZ
ona wcale nie jest dowodem opłacania składek
i wielu ludzi chodzi do lekarza bez ubezpieczenia
zapewne chcą to ukrócić
choć wiele przychodni tego nie sprawdza
byłam na praktykach w przychodni i wymagalismy tych drukow rmu ale tylko od tych osob od ktorych nfz sobie życzyl.
przychodnia co miesiac robi takie rozliczenie i potem z nfz im przychodzi kto ma donieś aktualne ubezpieczenie.
Teraz zastanawia mnie jak to jest z kobietami w ciaży… bo niby ma byc bezpłatna opieka a żadają ubezpieczenia chyba zapytams ie w przychodni jak to jest
No wlasnie, tak mysle, ze to przez to. Ale w takim razie ci, co nie placa skladek, bo nie moga z jakichs tam wzgledow, maja zdechnac pod mostem, bo ich lekarz nie przyjmie? To jakis kosmos…
mi tłumaczyli, że to jest tak, że jak masz ubezpieczenie to musisz pokazać książeczkę, bo to idzie wtedy ze składek, a jak nie masz to wtedy tez Cię muszą przyjąć tylko za tą wizyte płaci Ministerstwo Zdrowia
na pewno jest pomoc dla ludzi w ciężkiej sytuacji, np jak jesteś na bezrobociu to masz ubezpieczenie, Państwo Ci to zapewnia
wtedy z urzedu pracy biora zaswiadczenie
no tak, ale ważne, że nie zostawiaja nikogo bez pomocy
Znasz odpowiedź na pytanie: bezplatne wizyty u lekarza dla dzieci