Artykuł z gazrtki Claudia:
Iwona Winogórska walczyła o dziecko 12 lat. Miała cztery operacje i trzykrotnie poddawała się zapłodnieniu in vitro. Po kazdej owlacji, na wypadek gdyby doszło do zaplodnienia, bardzo uwazała na siebie.. Nie piła alkoholu, nie paliła. W koncu lekarze orzekli, że powinna się poddać.
– Ma panii 36 lat. Szkoda czasu i pieniędzy na dalszą walkę. Może lepiej pomyśleć o adopcji?
Przepłakała dwa tygodnie. Potem powiedziała sobie: “Dość!Zaczynamy z Przemkiem nowe życie”. Iwona zapoisała się do fitness clubu. Zaplanowałsa dietę odchudzającą. Zamiast kolejnych drogich preparatów hormonalnych kupowała nowe ciuchy i kosmetyki. W Wigilię zapowiedzieli z Przemkiem rodzinie,że zamierzają sie pobrać. Wiedzieli bowiem, że jedynie jako małżeństwo mogliby adoptować dziecko. W sylwestra wypadał Iwonie 31 dzień cyklu. A miesiączki wciąż nie było….Dziś są szczęśliwymi rodzicami kilkumiesięcznego Maksa.
Po przeczytaniu tego artykułu mam trochę mieszane uczucia.Z jednej strony to naprawdę bardzo ją podziwiam za wytrwałośc, a z drugiej strony bardzo się dziwię że tak długo czekała i nie zgodzila się wcześniej na adopcję. Los wynagrodził jej to oczekiwanie. Nie wiem co o tym tak napradwdę myśleć.
Sorry że tak sie rozpisałam, POZDRAWIAM
JOVI_(przerwa do stycznia )
w styczniu napewno się uda!!!!!!
3 odpowiedzi na pytanie: Bezpłodnośc w odwrocie
Re: Bezpłodnośc w odwrocie
czytałam, czytałam:) Fajne są tam artykuliki. I co? Ktoś powie, ze marzenia sie nie spełniają? Spełniają się, tylko czasem trzeba na nei trochę poczekać:)
erica – błagająca o cud
Re: Bezpłodnośc w odwrocie
jjjjjjj,
Kolejny przykład na to co się dzieje jak kobieta daje sobie spokój z “robieniem dzieci”…ta blokada psychiczna jest naprawdę niesamowita…..
Ale to łatwo mówić…ja się staram wyluzować a i tak o tym myślę!
Achhh….takie nasze życie…
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: Bezpłodnośc w odwrocie
no właśnie! ta blokada! to straszne! Gin też mi mówi-wyluzować się!Ale jak można się wyluzować??!!!! We wrześniu myślałam,że będzie mi lepiej bo od paźdz. na studia (po rocznej przerwie) + praca i miałam nadzieję,że nie będę miała czasu dzień w dzień obsesyjnie obliczać d.c. i dodawać,kiedy ewentualnie będzie owulacja i kiedy,którego mniej więcej dnia i miesiąca urodzi się moje upragnione dziecie! Obłęd!!!!! Jak wyluzować?! Jak to zrobić?!
Znasz odpowiedź na pytanie: Bezpłodnośc w odwrocie