Witam wszystkie mamy z “KANGURKAMI”. Chcialam sie was zapytac czy kobieta ciezarna,ktora nie ma pracy i mozliwosci jej podjecia(w ciazy jest ciezko dostac posade) moze liczyc na pomoc socjalna. Interesuje mnie to, bo wlasnie jestem w takiej sytuacji-od 2 lat mieszkam w Szwajcarii, z zawodu jestem pielegniarka i mam dluga droge zeby podjac prace w szpitalu. Staram sie juz od roku ale Czerwony Krzyz nie chce mi zatwierdzic mojego polskiego dyplomu-musze najpierw miec polroczna praktyke w szwajcarskim szpitalu, natomiast zaden szpital nie chce mnie przyjac bo nie mam zatwierdzonego dyplomu przez Czerwony Krzyz. I tak od roku bledne kolo sie toczy a ja w ciazy zostalam bez pracy. Po zgloszeniu sie do pomocy socjalnej otrzymuje miesiecznie 2000 sfr tj.ok 5600zl. Sa to pieniadze na jedzenie, na ubranie i na oplaty. A jak jest w Polsce jezeli kobieta nie pracuje?Moze liczyc na pomoc? Nadmienie ze moj maz pracuje po 8 godzin dziennie i zarabia 4000 sfr. i a ja bezrobotna za nic dostaje polowe tego co on.
Pozdrawiam wszystkie mamy pracujace i “relaksujace” i oczywiscie ich “kangurze TOREBKI”
6 odpowiedzi na pytanie: BEZROBOTNE KOBIETY A POMOC OD PANSTWA
Re: BEZROBOTNE KOBIETY A POMOC OD PANSTWA
U nas w Polsce ostatnio była afera, bo ZUS nie chciał wypłacać zasiłku zdrowotnego kobietom, które zatrudniły się we wczesnej ciąży, oskarżając je o wyłudzenie. Nawet jak wcześniej pracowały gdzie indziej i płaciły składki.
Bez komentarza.
PS. Też myślę o emigracji jeśli tylko byłaby okazja!!!
Kasia i KTOŚ
Re: BEZROBOTNE KOBIETY A POMOC OD PANSTWA
ech..u nas nie jest tak dobrze:(Ja pracowalam odkad pamietam…i nagle z przyczyn ekonomicznych zostlam w styczniu bez pracy….jako ze w poprzedniej pracy zarabialam mniej niz 700 zl, i i tak tez mialam na umowie, nie przyslugiwaqlam mi tkz. Kuroniowka czyli chyba ok. 500zl :((tak wiec nic nie mialam, zaczelam w domu robic paznokcie akrylowe- tipsy (bo umiem) i jakos szlo, ale w marcu okazalo sie ze bedzie dzidzus 🙂 nio i z akrylu trzeba bylo zrezygnowac, bo szkodzi….tak wiec w tej chwili nie mam zadnego zarobku…i nic od panstwa nie dostane.. A moj kochany maz w swojej podstwowej pracy zarabia 1000/1300… jest informatykiem…. Naszczescie jest zdolny i zna sie na tym co robi bardzo dobrze wiec sa jeszce dodatkowe prace- prywatni klienci i tylko dzieki temu stac nas na mieszkanie jedzenie no i w tej chwili na dzidzusia:))
tak wiec nic tylko Ci pozazdroscic:)pozdrawiam
Redka i dzidzus (17.11 -30.11)
Re: BEZROBOTNE KOBIETY A POMOC OD PANSTWA
W Polsce ta sprawa wygląda beznadziejnie. Szkoda słów…
Ja pracowałam w agencji państwowej, która została zlikwidowana na mocy ustawy. Wszyscy pracownicy zostali objęci zwolnieniem grupowym. To był horror.
Przez pół roku dostawałam tzw. kurowniówkę, ale co z tego? Zasiłek się skończył, zaszłam w ciążę i żadnych pieniędzy od państwa nie mam.
Bez komentarza 🙁
,
Aga i Martynka – 15.08.’03.
Re: BEZROBOTNE KOBIETY A POMOC OD PANSTWA
Bardzo wam wspolczuje. Co kraj to obyczaj ale da sie jednak stwierdzic “Co kraj to obyczaj”. Np. w Szwajcarii zarobki zwyklej pielegniarki sa w granicach 6.000- 8.000 sfr ( przelicznik 1 sfr-2.80zl). Tutaj panstwo nikogo nie zostawi na bruku. ´Ja pomimo ze jestem Polka dostalam pomoc od panstwa. Miejmy nadzieje ze Polska kiedys dogoni Zachod; Pozdrawiam was wszystkie i wasze “KANGURKI”
Re: BEZROBOTNE KOBIETY A POMOC OD PANSTWA
Oby stało się tak jak piszesz tzn. żeby kiedyś Polska dogoniła Zachód. Ja jestem takim Polskim, beznadziejnym przypadkiem. Pracuję na umowę – zlecenie, bo nikt nie chciał mnie ztrudnić inaczej, zarabiam 300-600 zł miesięcznie i jestem w 5 miesiącu ciąży, oczywiście po porodzie nie dostanę od Państwa nawet złotówki. Mąż zarabia 900 zł. A niby jesteśmy młodzi, wykształceni z tzw.potencjałem, i co z tego skoro sytuacja w kraju jest taka, a nie inna. To nie jest jakieś bezpodstawne biadolenie – poprostu w Polsce jest beznadziejnie…
Re: BEZROBOTNE KOBIETY A POMOC OD PANSTWA
Dziewczyny, a jak to jest kiedy ma się “ustawową” umowę do porodu? Wiem że przysługuje mi macierzyński i brdzie to płacił ZUS. Ale czy te 4 miesiące wliczą mi się do stażu pracy czy nie?
Marta i fasolek (26.X.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: BEZROBOTNE KOBIETY A POMOC OD PANSTWA