bicie dzieci

Wczoraj się dowiedziałam, że moja teściowa kiedyś ukarała swoją córkę wtedy trzyletnia laniem. Ona dostała histerii, bo mama jej nie chciała kupić zabawki, po czym w domu z zimna krwia dostała lanie.
Mnie nigdy rodzice nie uderzyli i jestem w szoku. Jakoś mi dziwnie, szczególnie, ze nie spodziewałabym się, ze moja teściowa mogłaby cos takiego zrobić… nie wyglada na to…

Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: bicie dzieci

  1. Re: bicie dzieci

    Tę kurwę, matke tego biegnego dziecka powiesiłabym za macicę na linni wysokiego napięcia.

    Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)

    • Re: bicie dzieci

      Ja dostałam tylko jeden jedyny raz klapa w tylek i pamietam to do dziś nie ból fizyczny ale psychiczny,jak moja ukochana mamusia mogła mnie uderzyć, ja mojej małej nigdy nie uderzę, mogę krzyknąć ale nie uderzę,masz 100% racjii Helgo o czarnym podniebieniu 🙂

      Kaśka i majowa Nadia

      • Re: bicie dzieci

        To jakaś kolejna historia z księzyca. Uważasz, ze dziecko takie jest, bo rodzice go nie biją??? A nie przyszło Ci do głowy, ze wystarczyłaby konsekwencja rodziców, którzy nie powinni ulegać dziewczynce. Jesli mówią nie, to znaczy nie. dziecko szybko przekonałoby się, że z rodzicami nie wygra i histeria skończyłaby się.

        teraz sobie pomyślałam, ze może zwolenniczkom bicia przydałaby się jakaś literatura na ten temat….

        Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)

        • Re: nie do wiary!

          Mam dokładnie takie same wrażenie. Nie moge w to uwierzyć. Niby mądre, nowoczesne, wykształcone kobiety, a poglądy jak z Ciemnogrodu….

          Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)

          • Re: bicie dzieci

            Cieszę się z każdej forumowiczki, która jest przeciwna biciu. Boże, jak to dobrze, ze nie jestem tu sama ze swoimi “dziwnymi” poglądami na bicie:) Pozdrawiam

            Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)

            • Re: bicie dzieci

              JA już napisałam, że z biciem się nie zgadzam…..też pamiętam, jak moja mama uderzyła mnie (tylko raz i nie bolało)….miałam wtedy 4-5 lat….pamiętam to do dziś……

              Julka i Karolek rok i prawie miesiąc

              • Re: bicie dzieci

                Pluto, ja od zawsze wiedziałam, ze jesteś mądra!

                Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)

                • Re: bicie dzieci

                  Dziecko w wieku 2-3 lat zazwyczja stroi fochy………

                  Julka i Karolek rok i prawie miesiąc

                  • Re: bicie dzieci

                    Helga, nie bij dziada.

                    [Zobacz stronę]

                    • Re: bicie dzieci

                      Jak zasłuży, to mu dołożę! Dziad oczywiście:))

                      Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)

                      • Re: bicie dzieci

                        a jednak w czynmś się różnimy…

                        też dostawałam lanie i NIGDY nie uderzę Krzysiaczka…
                        jak teraz robi coś złego (np. ciągnie za przewód czy włazi pod krzesełko do karmienia) to dostaje tylko klapsy na niby i je uwielbia… ja też lubię mu przetrzepac spodenki, bo zanosi się od śmiechu; czasem mam wrażenie, że specjalnie lezie do kontaktu, żeby się ze mmną podroczyć… bo obserwuje, czy to widzę i tylko czeka, aż go złapię i poprzytulam 🙂

                        [i]Ewa i Krzyś (8 mies.)

                        • Re: bicie dzieci

                          Źle sie wyraziłam, ja też nie uważam, żeby te twie rzeczy występowały zamiennie.
                          Uważam natomiast, iż dziecko z trudem pojmuje takie pojęcia jak zagrożenie życia i podobne, rozumie natomiast doskonale, że jeżeli zrobi zakazaną rzecz to dostanie klapsa (broń Boże znęcać się nad dzieckiem – nie oto mi chodzi). Jeżeli powiem dziecku : ” Nie wbiegaj na ulucę bo jest duże prawdopodobieństwo, że wpadniesz pod samochód i umrzesz” – czy to mu coś powie…? Kilkuletnie dziecko nie wie co to śmierć… Jeżeli zaś powiem “Nie wbiegaj na ulicę bo dostaniesz klapsa lub spotka Cię inna przykrość” – to będzie z pewnością bardziej realistyczny argument dla malca. Oczywiście z dzieckiem należy rozmawiać i jak najwięcej mu tłumaczyć, byłoby dobrze, żeby klaps jako argument szybko przestał być potrzebny.
                          Jestem mamą chłopca w wieku dziewiętnastu miesięcy i wiem, że takie dziecko słabo pojmuje werbalne argumenty, przemawia do niego jedynie żelazna konsekwencja (powtarzanie w kółko “nie wolno”) i w ostateczności klaps. Nie jestem zwolenniczka przemocy wobec maleńkich, bezbronnych osób.
                          Dopuszczam jednak klapsik jako sporadyczny środek wychowawczy wobec malców dla których werbalne argumenty nic nie znaczą.

                          Agnieszka i Olo (ur. 11.01.2002)[Zobacz stronę]

                          • Re: bicie dzieci

                            Ewa, wiedziałam.

                            Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)

                            • Re: bicie dzieci

                              Jestem tego samego zdania co ty Komanczero 🙂

                              Ola i ta panna:

                              • Re: bicie dzieci

                                Nawet Biblia mówi o “rózdze karności”. Czasami trzeba. A ja współczuję Tobie, bo tzw. bezstresowe wychowywanie dzieci właśnie możemy oglądać. Młodzież jest cudowna (!!!), wie jak “szanować” swoich rodziców, nie mówiąc już o osobach (obcych) starszych albo chorych. Do tego właśnie doprowadziło takie dla mnie chore spojrzenie na klapsy czy czasami manto, że boimy się odezwać na ulicy do grupki chociażby tylko 3 dziesięciolatków na ulicy w obronie kogoś czy nawet w celu zwrócenia uwagi, bo obawiamy się, że zaraz albo oberwiemy, albo nas oplują, albo w najlepszym razie zwyzywają. Dzieci muszą czuć respekt przed starszymi i mieć do nich szacunek. I wczytaj się w mojego posta. Ja nie mówię o katowaniu dzieci, bo takich rodziców to bym od razu pozbawiała praw, ale o karach adekwatnych do winy.

                                Mycha i Fasolka (17.09.)

                                • Re: bicie dzieci

                                  A to akurat jest napisane w Biblii 🙂

                                  Nie czytałam postu, na który odpowiadałaś, przeczytałam jedynie Twoja odpowiedź, a w Biblii jest tak właśnie napisane:) Nie będę rzucać cytatami, ale kto czytał ten wie:)

                                  Agnieszka i Olo (ur. 11.01.2002)[Zobacz stronę]

                                  • Re: bicie dzieci

                                    Sorry, ale znamienite jest w Twoim poście, ze piszesz: klapsik. Zdrobniasz ten wyraz, zeby uczynic go niemal przyjemnym dla dziecka.
                                    Jeśli chodzi o wychodzenie na ulicę, to od tego jesteś jego matką, zeby nie musiało samo decydować, czy na nia wyjsc czy nie. Musisz je trzymać, a nie bić. Nie jestem przeciwniczką karania dzieci, ale nie bicia, bo to nic nie da. dziecko będzie sie Ciebie bało. Nie przeraża Cię to?? Że osoba, dla której powinnas być oparciem we wszystkim, ktróra powinna miec do Ciebie bezgraniczne zaufanie, będzie się Ciebie bała? Ja bym tego nie zniosła. Poza tym zdaję sobie sprawę, ze małe dziecko nie wie, co to śmierć. Ale zamiast je bić rodzice powinni tak zorganizwoac jego opieke, aby nie dać mu szansy wybiegnięcia na ulicę, a nie ułatwiać sobie sprawe piorąc dziecko. Pozdrawiam

                                    Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)

                                    • Re: bicie dzieci

                                      W Biblii dla jehowych?? Bo ja czytałam wielokrotnie Biblie i nie przypominam sobie takiego cytatu

                                      Helga i Chłopaczek słodki jak nie wiem co! (8 miesięcy!!)

                                      • Re: bicie dzieci

                                        Zgadza się. Dlatego trzeba im najpierw tłumaczyć i wyjaśniać, że nie wolno itd. Ale jeśli to się powtarza, bo dziecko zamiast być wychowywanym – wychowuje rodziców, to już trzeba zastosować inne środki perswazji. Co nie znaczy, że dziecka nie można czasem porozpieszczać, ale wszystko ma swoje granice. Raz widziałam jak dzieciak tarzał się po podłodze chyba w Tesco, bo mama nie chciała coś tam mu kupić. I co z takim dzieckiem? Może dać buzi i portwel w rękę i niech rządzi? Wszystko musi mieć swój czas i miejsce.

                                        Mycha i Fasolka (17.09.)

                                        • Re: bicie dzieci

                                          Chyba nikt tutaj nie mówi o takich sytuacjach… To oczywiste.

                                          Agnieszka i Olo (ur. 11.01.2002)[Zobacz stronę]

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: bicie dzieci

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general