Wprawdzie wakacje zbliżają się do końca, ale może jeszcze komuś ta informacja się przyda. Ja kupiłam bidet przed wyjazdem na działkę, gdzie czasem jest trochę za zimno (zwłaszcza wieczorem) żeby włazić całemu pod prysznic. A higienę trzeba zachować, więc taki bidet bardzo się przydaje, zwłaszcza w ciąży, gdy ciężko jest się umyć w zwykłej misce. Ten bidet wygląda właśnie trochę jak plastikowa miska, tyle że z wyprofilowanymi brzegami, tak że można go założyć na deskę sedesową. Do środka nalewa się wody, jest też miejsce na mydło. Po skończonej “operacji ” wodę wylewa się prosto do sedesu. Naprawdę polecam na wszelkie wyjazdy gdzie jest tylko prysznic albo nawet i tego nie ma – wystarczy że będzie sedes i woda z kranu. Przepraszam za trochę “nieapetyczny” temat, ale wydaje mi się że jest to coś co warto polecić.
Aha, takie bidety widziałam tylko w 1 miejscu w Warszawie, przy pl. Bankowym w sklepie z art. chemicznymi.
Monika i Michałek(25.08)
Znasz odpowiedź na pytanie: