Biedni teściowie

:p

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Biedni teściowie

  1. Re: Biedni teściowie

    1000 zł? dla niektórych to marznie hehehehe

    • Re: Biedni teściowie

      W odpowiedzi na:


      Już nie mam do nich siły…


      A nie lepiej poszukać innej pracy?

      …ech nasza mentalność – narzekać, Wasze zycie jest w Waszych rękach, a nie w tesciów

      • Re: Biedni teściowie

        Pewnie, że są i tacy, dla których to marzenie…chociażby ja…


        [Zobacz stronę]

        • Re: Biedni teściowie

          Magda, dzięki za tego posta

          Stanowisko mam dokladnie to samo.

          • Re: Biedni teściowie

            ja tez takich nie znam…..i chyba nigdy nie poznam….

            • Re: Biedni teściowie

              :p

              • Re: Biedni teściowie

                :p

                • Re: Biedni teściowie

                  :p

                  • Re: Biedni teściowie

                    :p

                    • Re: Biedni teściowie

                      :p

                      • Re: Biedni teściowie

                        Oj….swięta racja, święta!!!!!! Zwłaszcza jak ma się własny interes….dziś wiem jak to jest, choć kiedyś nie uwierzyłabym,że ktoś zarabiając np. 10.000 miesięcznie moze płakać, ze nie ma pieniędzy. Dziś w to wierzę.

                        No i jak tu nie lubić szpilkowych postów!!!!!!!!!!!!?????????????? 😀

                        Niki & córcia 2,5 roku 🙂

                          • Re: Biedni teściowie

                            Zwłaszcza jak nie dotyczą Ciebie, nie :):)

                            • Re: Biedni teściowie

                              Polu, daj mi ze 2 dni jeszcze a nie od razu się czepiasz :):):) Będę królową Bardzo Be! 🙂

                              • Re: Biedni teściowie

                                W odpowiedzi na:


                                Zwłaszcza jak nie dotyczą Ciebie, nie :):)


                                .
                                Oj, oj…i mnie dotyczyły nieraz-wiec wiem o czym pisze ;)….zwłaszcza jak pisałam o poporodowych moich schizach….szpilki mną potrzasnęła czasem i bardzo słusznie i sensownie…

                                Niki & córcia 2,5 roku 🙂

                                  • Re: Biedni teściowie

                                    OKI,i to sobie osobny wątek założę:):):):)

                                    • Re:

                                      Nie nie….. No z tym 1500 “rozpiepszać na głupoty” to trochę tesciowie przesadzili :/

                                      Niki & córcia 2,5 roku 🙂

                                      • Re: Biedni teściowie

                                        W odpowiedzi na:


                                        Wakacje za granicą, w roku wyjazdy w góry, ale oni nie’ rozpieprzają’ przecież tak jak my…


                                        oni je zapracowują na dodatek we własnej firmie i jak już napisałam wcześniej wolno im – Ty jesteś na wychowaczym, wiec pracuje tylko mąż. tak?
                                        U nich? Tak?

                                        Czyli oni płaca mu ca. 2500zł brutoo/miesięcznie?
                                        W częstochowie? Zarabia średnią krajową przy średnich zarobkach w Częstochowie na poziomie 1800zł brutto.

                                        to rozpieprzacie IMO.

                                        • Re: Biedni teściowie

                                          W odpowiedzi na:


                                          Zauważyłam, że im więcej ktoś ma, tym bardziej narzeka. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ktoś kto dla nas może mieć dużo pieniędzy, bo ich np. mamy mniej, w swoim mniemaniu może ich prawie że nie mieć.


                                          No i Twoje myslenie jest typowe dla sporej grupy osób niestety :/
                                          Zaznaczam, ze nie wiem jak to jest iść do pracy na 8 godzin do jakiejś firmy i zarobic przypuścmy 8000 zł na miesiąc, ale skro rozmawiamy o prywatnym interesie to i jak się wtrącę.

                                          Kiedyś nie mielismy swojej firmy i pracował tylko maż- nie zarobił jakoś szczególnie mało, ale też nie były to “kokosy”….i jak się wtedy żyło….HA! mam wrazenie, ze mialam wiecej pieniedzy niż teraz albo może….hmmmm “pewniejsze” pieniądze, a mianowicie:
                                          Wiedziałam, ze 10 -go dostaniemy na konto taką, a taką kwotę, z czego mam zapłacić to i to, a za reszte moge zyć…. BA!!!! Moge nawet coś odłożyć sobie “do skarpetki” i np. za rok jechac na wakacje…W kazdym razie bylam w stanie zapanować jakoś nad naszym budżetem…..Wiedziałam, ze chocby na rynku był zastój- mąż i tak 10-go wyplatę dostanie…
                                          A teraz??? mamy interes i co??? Wypada nam 10000 nieplanowanych kompletnie wydatków zwiazanych z działanoscią gospodarczą i nie sa to małe kwoty, żal odkladać kasy “do skarpetki”… No bo lepiej, tymi pieniędzmi obracać. Co z tego,że np. kupię sobie dajmy na to nowe drogie meble do domu ( bo sprzedałam dużo w tym miesiącu), skoro wydam na nie kasę i przez to ubedzie mi np. towru w sklepie- wiec nie sprzedam i nie zarobię i moze mnie nie być stac na czynsz za lokal w tym miesiącu ( choć mam piekne meble..)…, a koszty rosną…w dodatku trzeba non stop niemal w coś tam inwestować…, byc przygotowanym na rynkową bessę, co z tego,że dziś zarobie na czymś, a jutro może strace na czymś innym, albo zarobię sporo w tym miesiącu, ale u dupy wlezie mi sanepid i każe ciągnąć kanalizację i założyć 5 umywalek, choć wcale nie są mi potrzebne, bo “takie są przepisy”…..to wszystko nie wyglada tak różowo…..
                                          Moze będę chciała zatrudnić pracowników bo np. swietnie mi się interes rozkręca, ale okazuje się, ze najpierw musze podnieść strop dachu, bo przepisy wymagają,żeby sufit był na wyskości 2,5 metra, a ja mam na 2,40….

                                          W odpowiedzi na:


                                          Mnie wkurza własnie takie narzekanie, jak widzę, że ktoś obwozi się pieknymi samochodami, ma np. dom, super ciuchy, itp, a narzeka, że nie ma pieniędzy


                                          ze ktoś ma ładny samochód, a płacze, ze nie ma pieniędzy…..
                                          Może kupił go sobie pół roku temu, a teraz ma akurat kompletny zastój w firmie, Urząd Skarbowy dowalił mu 5000 zl kary Bóg wie za co, a wynajmujący wywalił go z lokalu i nasz własciciel cudnego autka musi szukac i remontować nowy…. i nie stac go na dzien dzisiejszy nawet na ubezpieczenie tego swojego pieknego samochodu!!.
                                          Fortuna kołem się toczy…. niestety, ale taka jest prawda i nawet ktoś, kto ma super dom i samochód może powiedzieć, ze NIE MA PIENIĘDZY i wcale nie oznacza to, ze kłamie!! I normalnie słabo mi sie nieraz robi jak widze jak ludzie potrafią pochopnie ocenic.

                                          Niki & córcia 2,5 roku 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Biedni teściowie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general