Biedni teściowie

:p

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Biedni teściowie

  1. Re: Biedni teściowie

    W odpowiedzi na:


    Ja piszę o zaroback 1000zł, Ty 8000…za 8 godzin pracy.


    .
    No ja napisałam właśnie, ze NIE PISZE O TAKIEJ SYTUACJI, bo nie wiem jak to jest.

    W odpowiedzi na:


    Nie znam Waszej sytuacji, ale skoro kiedyś się lepiej żyło, po co otwieraliście działalność? Chyba tu się zgadza to powiedzenie na temat apetytu…


    Otóż nie zgadza się….jak napisalam wczesniej pracował TYLKO mój maż- ja nie, a ja wkoncu też chciałam pójsć do pracy- niestety nie chcę pracować u kogoś….chcę na własny rachunek, być sama sobie szefem. Bardzo mi to odpowiada.

    W odpowiedzi na:


    Nie rozliczam nikogo z pieniędzy, mnie wkurzają takie “rozmowy”, bo jak dla mnie jest to temat NUDNY, po co narzekać, gadać ile ma się kasy a ile nie ma, jeśli i tak nikt nam w tym momencie nie pomoże. Temat pieniądze to temat rzeka.
    Ja tego akurat nie lubię


    Z całym szcunkiem, ale w takim razie po co zabrałaś głos w dyskusji, skoro nie lubisz tematu, jest NUDNY i wkurzają Cię takie rozmowy???????

    W odpowiedzi na:


    Wiele osób prowadzących działaności właśnie narzeka, dziwię się wtedy, że nadal w tym tkwią, skoro jest tak żle.


    Ale widzisz…..prowadząc działalność po pierwsze: sama sobie jestes szefem i o wszystkim decydujesz, nie musisz znosić obecnosć np. kolegi gbura w pracy- tak jak moja koleżanka….
    Poza tym zawsze masz nadzieję,że może jutro, pojutrze coś sie ruszy, coś się sprzeda, coś będzie lepiej. Masz nadzieję, ze kiedyś mozesz wyciągnąć z interesu sporo kasy np., a pracując u kogoś za okesloną sume pieniedzy nie masz taj nadzieji, ze nagle zarobić np. dwa czy trzy razy tyle.. I ta nadzieja daje mi siłę i chęć do działania własnie, wiem, ze wszystko zalezy ode mnie i tylko ode mnie…

    To zależy od czlowieka i od sytuacji, mnie też lekko nie jest- mimo to nie zamieniłabym własnej działalnośći na pracę najemną, mimo iż czasem NAPRAWDE NIE MAM PIENIĘDZY 🙂

    Niki & córcia 2,5 roku 🙂

    • Re: Biedni teściowie

      ja poprawie:)

      Teoretycznie tesc moze zarabiac (mieć przychody) wyższe niz 10 000 brutto bo jesli placi 700 zl VAT od 10 000 zł to oznacza to, że nie ma zadnego Vatu naliczonego (od zakupow) do odliczenia ( a w to nie chce mi się wierzyć).

      Nie chce mi sie rowniez wierzyc aby placil podatek wyzszy niz 19% no chyba ze nie ma zadnych kosztow – telefon, czynsz, czesc oplat za gaz i prad jesli dzialalnosc prowadzi w domu, fakury za paliwo, przeglady samochodu i rozne inne, ktore przy dzialalnosci mozesz sobie spokojnie odliczac od dochodu…

      Za meza tesc spokojnie moze placic 200 zl ZUS, bo przeciez go zatrudnia wiec pewnie oficjalnie za najnizsza pensje albo i na niepelny wymiar, wiec nie placi ZUS’u jak za dzialalnosc gospodarcza.

      Za siebie pewnie placi ZUS w wysokosci ok 879 zl ale jak pokombinuje to tez niekoniecznie…

      Ale przeciez nie o to chodzi aby udawadniac sobie kto zna sie lepiej na prowadzenie dzialanosci.

      Dziewczyna chciala sie wyzalic na uwage tesciowej dotyczaca 700 zl VAT’u a tu dostala wywody na temat prowadzenia dzialalnosci gospodarczej:)

      Ja popieram, że nie mialabym ochoty na wysłuchiwanie takich żali a to dlatego że według mnie każdy jest kowalem własnego losu i każdy powienie starać sie utrzymywać sam.

      Ani pomoc finansowa rodziców, teściow dla dzieci ani na odwrót nie jest dla nikogo komfortową sytuacją, dlatego ja nie chwalę sie swoimi dochodami przed rodziną ale tez nie chcę słuchac narzekań innych.

      Basia oraz Jagoda (28 VI 2003) i ktos X 2006

      • Re: Biedni teściowie

        W odpowiedzi na:


        a to już mnie wkurza, bo najczęściej jest to zatrudnienie pozorne – albo ci zatrudnieni prace udają albo w ogóle nawet nie i pracują tylko na papierze. wrrrrr


        Może Ty.

        • Re: Biedni teściowie

          Ja się wcale nie przejmuje i nadal ciepło pozdrawiam:)

          • Re: Biedni teściowie

            W odpowiedzi na:


            Może Ty


            Myszko, ale mnie mamusia ani tatuś nie zatrudnili.

            Odradzam wycieczki osobiste w moją stronę.

            • Re: Biedni teściowie

              Aaa…widzisz zapomniałam jeszcze dopisać odnośnie tego fragmentu dotyczącego narzekania:

              W odpowiedzi na:


              znam wiele przykładów prawdziwych, ale nie mam zamiaru wywlekać ich na forum, bo to dobra pozywka dla wywoływania problemu i takich dyskusji.


              Moze i znasz nie wiem… Nie wypowiadam się, a ja znam przykład kiedy osoba (tez prowadzaca dzialalność) jezdziła Nowiusienkim drogim autkiem z salonu, miała zajeb…ciuchy, meble…wszystko, a przyszedła taki okres, ze dana osoba nie miała czym zaplacić za mieszkanie
              ….. Ale wytrwała i jest już dobrze 🙂
              Moze Ty znasz inne historie- okej, nie neguję tego- chciałam tylko pokazać, ze naprawdę może tak być, ze ktoś mający “furę, skórę i komórę”, może nie mieć pieniędzy i pożalić się,że mu ciężko !!!!!

              Niki & córcia 2,5 roku 🙂

              • Re: Biedni teściowie

                ZUS wynosi coś ok 450 za pełny etat na najniższą krajową. Mąż ma 1/2. Musi płacić ub, zdrowotne? Kurde bo na bank nic nie płaci, jestem na zasiłku wychowawczym. Ja go 0 zł kosztuje. Napewno.

                • Re: Biedni teściowie

                  dziękuję Ci Dobra Kobieto,
                  chciałam tylko pokazać, ze ów Vat to nie wszystko – jest jeszcze troche innych kosztów “państwowych” comiesięcznych.

                  • Re: Biedni teściowie

                    Dokładnie.
                    Ps. Ja nie wymagam żadnej pomocy od nich, chyba że mi na małego braknie, to wtedy jako dziadkowie moga przecież kupić pieluchy czy mleko. Ale kasy od nich nie chce zadnej. Poprostu wkurza mnie to ze teściowej wydaje sie ze 1500 to kokosy, choc sama ma dużo więcej i narzeka. A o dochodach napisałam żeby dokładniej wyjaśnic o co mi chodzi.
                    No i trochę się wyżalić też napewno 🙂

                    • Re: Biedni teściowie

                      W odpowiedzi na:


                      nie poprawię-dodam tylko,że dochodzi obciążenie związane z nieobecnością pracownika przebywającego na urlopie wychowawczym.

                      W odpowiedzi na:


                      A jakie?

                      • Re: Biedni teściowie

                        W odpowiedzi na:


                        może autorka wątku powinna się zaprzyjaźnić z amicitią, ona ma ten sam stosunek do sprawy 😉


                        A może ty się zaprzyjaźnij z dobrym psychologiem, bo najwyraźniej masz jakiś ukryty problem. Wszedzie szukasz powodu żeby dobrą kłótnię wywołać i czujesz się taka pewna siebie bo masz oparcie w koleżankach z tego całego TWA czy jak to tam leci. Dobra zabawa nie powinna iść w parze z wyśmiewaniem innych. Możę jak kiedyś ktoś się z Ciebie powyśmiewa to zrozumiesz.

                        • Re: Biedni teściowie

                          W odpowiedzi na:


                          A jakie?


                          a takie,że jeżeli pracownik przed wychowawczym rzeczywiście pracował, to w trakcie jego nieobecności ktoś za niego musi wykonywać pracę – czy to zatrdniona w zastępstwie osoba czy to właściciel firmy.

                          • Re: Biedni teściowie

                            W odpowiedzi na:


                            A może ty się zaprzyjaźnij z dobrym psychologiem


                            Spoko, mamy juz jednego na forum to sie przejdę

                            he he he

                            • Re: Biedni teściowie

                              W odpowiedzi na:


                              Poprostu wkurza mnie to ze teściowej wydaje sie ze 1500 to kokosy, choc sama ma dużo więcej i narzeka


                              i niestety pewnie ma ale tylko na papierze, dlaczego? Niki juz napisala.

                              • Re: Biedni teściowie

                                Masz 30 lat a zachowujesz sie jak 15-sto latka. Przykre.

                                • Re: Biedni teściowie

                                  Dziękuję za oglądnięcie informacjii o mnie.

                                  I po raz kolejny odradzam wycieczki osobiste w moją stronę.

                                  Dziecinnym raczej nazwałabym wyliczanie innym ich pieniędzy plus pretensje o niezasilanie finansowe.

                                  • Re: Biedni teściowie

                                    Akurat w tym nie czuję tego powiania

                                    [Zobacz stronę]

                                    • Re: Biedni teściowie

                                      Ano widzisz, jedni znają takie przykłady drudzy inne.

                                      Wniosek jest jeden (przynajmniej dla mnie) mało komu jest lekko.


                                      [Zobacz stronę]

                                      • Re: Biedni teściowie

                                        W odpowiedzi na:


                                        Ale widzisz…..prowadząc działalność po pierwsze: sama sobie jestes szefem i o wszystkim decydujesz, nie musisz znosić obecnosć np. kolegi gbura w pracy- tak jak moja koleżanka….
                                        Poza tym zawsze masz nadzieję,że może jutro, pojutrze coś sie ruszy, coś się sprzeda, coś będzie lepiej. Masz nadzieję, ze kiedyś mozesz wyciągnąć z interesu sporo kasy np., a pracując u kogoś za okesloną sume pieniedzy nie masz taj nadzieji, ze nagle zarobić np. dwa czy trzy razy tyle.. I ta nadzieja daje mi siłę i chęć do działania własnie, wiem, ze wszystko zalezy ode mnie i tylko ode mnie…


                                        Mądre słowa…i tu własnie widzę sens pracy na własny rachunek I dlatego planuję się tego podjąć, bo nawet pracę dla kogoś nie jest tak łatwo znaleźć, bynajmniej nie po moich studiach niestety A na podyplomowe mnie w tej chwili nie stać.

                                        A zabrałam głos, bo chciałam tylko napisać co ja widzę i co obserwuję. Poza tym może nie wyraziłam się aż tak jasno, nudzą mnie takie rozmowy, gdy spotykam kogoś i zamiast normalnej zwykłej rozmowy, na pytanie co słychać, od razu słyszę jak to mało pieniędzy ktoś ma, jakby nie było innych tematów.
                                        I tylko o to chodziło.
                                        No ale są nudne, taka prawda 🙂 A skoro ktoś odpisał na z kolei moje “odpisanie” to dobre wychowanie, czy jak zwał tak zwał nie pozwala na pozostawienie odpowiedzi, bez mojej odpowiedzi.
                                        Ot to:)

                                        Pozdrawiam cieplutko w ten upał


                                        [Zobacz stronę]

                                        • Re: Biedni teściowie

                                          Prawda jest taka, że najgorzej pochwalić się swoimi dochodami przed rodziną…


                                          [Zobacz stronę]

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Biedni teściowie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general