Próbowałam Adzikowi obciąć paznokcie u nóg w zeszłym tygodniu. I chyba coś źle zrobiłam bo jeden duży paluszek spuchł, jest cały czerwony i wygląda jakby wrastał z jednej strony… Mój tata obejrzał przez lupę i stwierdził że jest tam ropa po czym wziął wysterylizowaną igłę i przekuł. Wrzask był okrutny aż mnie serce bolało. Dziś palec nadal jest czerwony ale chyba jej nie boli bo daje się dotykać..Ja jednak boję się zakażenia mimo że przemywam przy każdej zmianie pieluszki. Powinnam iśc do lekarza czy jeszcze poczekać? Tylko do jakiego? chirurg czy pediatra? co radzicie?
5 odpowiedzi na pytanie: biedny paluszek
Re: biedny paluszek
jak uwazasz, ze to zle wyglada to idz do pediatry.
Moja Patricia miala dzazge w piecie i pediatra zrobila co trzeba.
Edited by AHJP on 2003/06/25 15:39.
Re: biedny paluszek
Idż do pediatry, bo jak zacznie wrastać to straszny ból. Doświadczyłam to osobiście na sobie. Zuzanka jak była małym bąblem, tak sobie kiedyś zadarła paznokcia u nogi, że nie wiedziałam jak do niego podejść. Po jakimś czasie też zaczął chyba wrastać, bo paluszek był czerwony. Poszłam do ogólnego, przepisała mi maść “Beneocin” i kazała robić okłady z rivanolu.
Klucha i Kluseczka (12.V.2002 r.)
Re: biedny paluszek
Mam tą maść w domu…poczekam do jutra i jak się nie polepszy to wybiorę się do pediatry. pozdr!
Re: biedny paluszek
też to mieliśmy…
pediatra pod żadnym pozorem nie kazała przekłuwać !!! przepisała neomycynę w aerozolu i jak najczęstsze noczenie nóżek w wodzie; po kilku dniach przeszło;
[i]Ewa i Krzyś (6 i 1/2 mies.)
Re: biedny paluszek
A ja właśnie dzwoniłam do mojej położnej i kazała okładać rivanolem przez parę dni – popróbujemy, mam nadzieję ze pomoże. pozdr!
Znasz odpowiedź na pytanie: biedny paluszek