Poradzcie cos na nia dziewczyny. Maly zalapal grype zoladkowa i nie da sobie nawet zmienic pieluszki, bo wije sie z bolu. Macie jakies sposoby na przepedzenie tej poczwary? Rece mam juz do kolan od noszenia go na rekach, bo gdy jest mu zle, nikt tak nie utuli,wycaluje i wynosi jak mamusia:) dziekuje za kazda odpowiedz
8 odpowiedzi na pytanie: Biegunka
Re: Biegunka
wirusówkę tylko przeczekac możesz..unikaj podawania soków, raczej ryżowe kaszki, marchwianka, w aptece jest jakiś preparat chyba z hippa który podaje się przy biegunkach ale nie pamiętam nazwy…oczywiscie smecta, może probiotyki jakieś też pomogą? współczuję choróbska…
W.
Re: Biegunka
bardzo wam wspolczuje.wirusowki sa bardzo paskudne i tylko je mozna przeczekac,ja dolaczam sie do tego co napisala weronika.tez super dziala podawanie naparu z jagod. No i oczywiscie probiotyki!!!zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia!!! :-))).
paulina szymon lidia
Re: Biegunka
cos mnie napadlo, czyli instynkt i nie podaje mu wynalazkow, gotuje inne zupki i skacze z radosci gdy cokolwiek zje ( gdy nic mu nie jest, to jak piesek wiecznie otwarta buzia). Trwa to juz prawie tydzien i mam dosyc. Nie tyle noszenia na rekach co jego cierpienia i marudzenia. Nie moge isc z nim nawet na porzadny spacer, bo konczy sie noszeniem na rekach. Sama nie wiem jak mu ulzyc. Maz zabral go dzis na zakupy np i byl grzeczny jak trusia, po powrocie do domu, gdzie mnie ujrzal zaczela sie szopka. Choci za mna,wspina sie i marudzi. Moze to byc cos innego procz kombinacji zabki+ biegunka? Nie chce go przyzwyczjac znowu do noszenia na rekach i kolysania do snu. dzieki Wam za rady
Re: Biegunka
a dzieci czujac, ze cos im sprawia radoche np. Noszenie na rekach wykorzystuja to i domagaja sie swoim uporem zachowaniami….swego.dzieci probuja wszystkiego-to male cwaniaki.teraz sama mozesz zobaczyc jak reaguje maly na widok taty a jak na twoj-zaraz zaczynaja sie szopki,jak to nazwalas,tylko dlaczego?
paulina szymon lidia
Re: Biegunka
Sprobuj smecte i kisiel rzadszy niz normalnie
Alex 28.06.06
Re: Biegunka
widze i plakac mi sie chce
Re: Biegunka
Z tego co piszesz to problem tkwi chyba w Twoim podejściu do dziecka… choroba i ząbkowanie to powód do marudzenia i naturalne jest to, że starasz się dziecku ulżyć i dać poczucie bliskości, ale wygląda na to, że przesadziłaś…skoro z tatą takich cyrkow nie robi to znaczy, że źródło problemu jest w osobie opiekującej się nim czyli w Tobie… nie będzie Ci łatwo wrócić do dawnych zwyczajów – tego, że nie jest noszony na rękach na każde kwęknięcie, ale jesli będziesz konsekwentna to na pewno się uda…jeśli płacze to utul, ale nie podnoś…. na ząbkowanie podaj syropek nurofen,ibum, apap cokolwiek..posmaruj dziąsła żelem np dentinox… a z jedzeniem też odradzam wpychanie na siłę i podtykanie pod nos co chwilę choćby najmniejszego kąska – mnie takie postępowanie doprowadziło do absurdu (pisałam na jednolatkach) poczekaj aż zgłodnieje -ustal konkretne pory posiłków i nie dawaj nic w międzyczasie….picia nie ograniczaj… powodzenia!
W.
Re: Biegunka
Cyrki byly z tata rowniez,przeradzajace sie w histerie. Wirusowka, przeminelo z wiatrem, juz nie chce na rece:) Jedyne co musze zmienic posilki, masz racje. U mnie pory posilkow juz dawno poszly w oddal, je kiedy chce i jak chce. Dla dobra wszytskich od jutra plan;-) Dzieki
Znasz odpowiedź na pytanie: Biegunka