Bije

Moja mała bije. Łapie ją za rączke, tłumacze, ona się śmieje i dalej mnie leje.
Zrymowało mi się. Młoda ma 16 miesięcy. Poradzicie? Co robicie w takich wypadkach?

59 odpowiedzi na pytanie: Bije

  1. Zamieszczone przez scarlet
    Moja mała bije. Łapie ją za rączke, tłumacze, ona się śmieje i dalej mnie leje.
    Zrymowało mi się. Młoda ma 16 miesięcy. Poradzicie? Co robicie w takich wypadkach?

    moja też mnie tłucze ale ja ignoruję ale jak przegina to jej oddaje w to samo miejsce co mnie ciapnęła- na razie skutkuje…chociaż wczoraj lała mnie po pysku i czekała zebym jej oddała

    zreszta poczytaj o 16-17 miesieczniakach….to dopiero początek

    • Zamieszczone przez bertolumia
      moja też mnie tłucze ale ja ignoruję ale jak przegina to jej oddaje w to samo miejsce co mnie ciapnęła- na razie skutkuje…chociaż wczoraj lała mnie po pysku i czekała zebym jej oddała

      zreszta poczytaj o 16-17 miesieczniakach….to dopiero początek

      no to chyba dobry sposób jednak nie jest, bo uczysz agresji, poza tym ona myśli, że to zabawa.
      Zulka mnie tłucze i się śmieje a jak się obrażam, to jest płacz.

      • jak dla mnie to mój sposób jest zajebisty- chciałas porady to ją dostałaś nie po to żeby komentowac moje metody wychowawcze ale dlatego ze prosiłas o pomoc…

        może i ucze agresji a może pokazuje ze takie uderzenie boli i nie jest miłe…mje dziecko jest mądre i wiąże przyczynę ze skutkiem i chociaż jest malutka to bardzo rozumna:)

        • Zamieszczone przez bertolumia
          jak dla mnie to mój sposób jest zajebisty- chciałas porady to ją dostałaś nie po to żeby komentowac moje metody wychowawcze ale dlatego ze prosiłas o pomoc…

          może i ucze agresji a może pokazuje ze takie uderzenie boli i nie jest miłe…mje dziecko jest mądre i wiąże przyczynę ze skutkiem i chociaż jest malutka to bardzo rozumna:)

          Wiesz co? Może nie odpowiadaj na moje posty już więcej, bo piszesz mi o psychiatrze, dlatego, że nie podobało mi się zaniedbywanie dziecka przez matkę, swoje uczysz agresji… Zupełnie z innej bajki jesteśmy.

          • dajcie sobie po razie 😉

            • Zamieszczone przez scarlet
              Wiesz co? Może nie odpowiadaj na moje posty już więcej, bo piszesz mi o psychiatrze, dlatego, że nie podobało mi się zaniedbywanie dziecka przez matkę, swoje uczysz agresji… Zupełnie z innej bajki jesteśmy.

              ty jestes walnieta bardziej niz myslałam

              zacznij przyglądać sie talerzom swoich dzieciom a innym nie licz kazdej zjedzonej łyzki bo ty obsesje na ty punkcie masz…zreszta z tego co ja pamietam “supermamo” to ty dziecko uczysz obłudy, to twoja córka napietnuje inne kolezanki i w ty problemu nie widzisz?

              • Zamieszczone przez bertolumia
                ty jestes walnieta bardziej niz myslałam

                zacznij przyglądać sie talerzom swoich dzieciom a innym nie licz kazdej zjedzonej łyzki bo ty obsesje na ty punkcie masz…zreszta z tego co ja pamietam “supermamo” to ty dziecko uczysz obłudy, to twoja córka napietnuje inne kolezanki i w ty problemu nie widzisz?

                o obłudzie już rozmawiałyśmy i nie będę się powtarzać
                a moje dzieci jedzą zdrowo, bo jestem walnięta na tym punkcie
                celowo szukasz zadymy i mnie obrażasz…
                powiem ci jedno… w moich oczach to ty jesteś…

                • Zamieszczone przez scarlet

                  powiem ci jedno… w moich oczach to ty jesteś…

                  a nie martwi cię że ty w oczach 90% forumek jesteś nie tego?

                  • Zamieszczone przez scarlet

                    a moje dzieci jedzą zdrowo, bo jestem walnięta na tym punkcie
                    .

                    zdrowo? to kontroluj ilości – dla dobra dziecka

                    • Zamieszczone przez bertolumia
                      a nie martwi cię że ty w oczach 90% forumek jesteś nie tego?

                      jedna klika
                      jedne specjalnie wyszukują, przekręcają moje słowa, żeby mnie ośmieszyć, inne przyklaskują, bo się znają i tak to jest. TWA.
                      A że swoje mam i potrafie przysr… to wiem.
                      A że nie tego coś ze mną to może i tak, bo siedze tu i pisze z drugą, co ma nie tego

                      • Zamieszczone przez scarlet
                        jedna klika
                        jedne specjalnie wyszukują, przekręcają moje słowa, żeby mnie ośmieszyć, inne przyklaskują, bo się znają i tak to jest. TWA.
                        A że swoje mam i potrafie przysr… to wiem.
                        A że nie tego coś ze mną to może i tak, bo siedze tu i pisze z drugą, co ma nie tego

                        a depresję dalej masz?

                        • o co chodzi…

                          • gdybym była Twoją córką też bym Cię biła:)

                            • Zamieszczone przez bruni
                              gdybym była Twoją córką też bym Cię biła:)

                              • Zamieszczone przez scarlet
                                Moja mała bije. Łapie ją za rączke, tłumacze, ona się śmieje i dalej mnie leje.
                                Zrymowało mi się. Młoda ma 16 miesięcy. Poradzicie? Co robicie w takich wypadkach?

                                ja miałam taki problem z moją starszą córką, też miał chyba około 15 tu miesięcy, łapanie rączki, uniemożliwianie zadania ciosu (ło matko ale to zabrzmiało groźnie), tłumaczenie i zawsze zostaje stara, dobra poduszka karna (na takim brzdącu robi jeszcze wrażenie posadzenie na poduszce za karę), napewno nie oddawać, bo niby jak wytłumaczyć, że jak dziecko bije to jest źle a jak rodzic to jest dobrze i sprawiedliwie

                                • a i u nas bardzo szybko to minęło bezpowrotnie (mam nadzieję)

                                  • Zamieszczone przez scarlet
                                    Moja mała bije. Łapie ją za rączke, tłumacze, ona się śmieje i dalej mnie leje.
                                    Zrymowało mi się. Młoda ma 16 miesięcy. Poradzicie? Co robicie w takich wypadkach?

                                    Przytrzymywałam ( i przytrzymuję) rączkę, tłumcząc, że nie wolno bić bo boli, bo można zrobic krzywdę… i tak sobie nadal tłumaczę, tłumaczę, tłumaczę… nie skutkuje… ale jak w końcu nie wyrabiam i ryknę na dzikie zwierzę… skutek jest… ech.

                                    • ja natomiast po takim zachowaniu, stosuje kare typu: zaprowadzam dziecko do swojego pokoiku i tłumacze dlaczego tutaj musi siedziec i ze nie wolno bic nikogo, zamykam drzwi no i oczywiscie w tedy następuje płacz jak moja mała juz sie troszke uspokoi to ide i jeszcze raz tłumacze ze tak nie wolno robic, kaze jej przeprosic to znaczy mówie co ma mówic typu ” przepraszam mamo nie będe nikogo bic” mała to powtarza oczywiscie po jednym wyrazie i po swojemu i w tedy wychodzimy z pokoju. Muszę wam przyznac, ze u mnie to skutkuje, częstotliwosc takich jej zachowacn znacznie zmalała, czasami widze ze jak juz chce mnie uderzyc to sie jej reka w powietrzu zatrzyma, patrzy na mnie i po chwili walnie w to co ma pod reką ale nie we mnie

                                      • Zamieszczone przez dorthe81
                                        ja natomiast po takim zachowaniu, stosuje kare typu: zaprowadzam dziecko do swojego pokoiku i tłumacze dlaczego tutaj musi siedziec i ze nie wolno bic nikogo, zamykam drzwi no i oczywiscie w tedy następuje płacz jak moja mała juz sie troszke uspokoi to ide i jeszcze raz tłumacze ze tak nie wolno robic, kaze jej przeprosic to znaczy mówie co ma mówic typu ” przepraszam mamo nie będe nikogo bic” mała to powtarza oczywiscie po jednym wyrazie i po swojemu i w tedy wychodzimy z pokoju. Muszę wam przyznac, ze u mnie to skutkuje, częstotliwosc takich jej zachowacn znacznie zmalała, czasami widze ze jak juz chce mnie uderzyc to sie jej reka w powietrzu zatrzyma, patrzy na mnie i po chwili walnie w to co ma pod reką ale nie we mnie

                                        no właśnie z tą poduszką bardzo podobnie, ja sadzam dziecko na poduszce w kącie w jej pokoju (drzwi nie zamykam bo myślę, że może to niepotrzebnie dodatkowo zestresować) ale nie wolno jej wyjść z pokoju dopóki nie odbędzie kary, nie uspokoi się i nie przeprosi

                                        to działa, tylko trzeba samozaparcia w realizacji i rozumiem, że czasem brak sił

                                        • Zamieszczone przez dąbro7
                                          no właśnie z tą poduszką bardzo podobnie, ja sadzam dziecko na poduszce w kącie w jej pokoju (drzwi nie zamykam bo myślę, że może to niepotrzebnie dodatkowo zestresować) ale nie wolno jej wyjść z pokoju dopóki nie odbędzie kary, nie uspokoi się i nie przeprosi

                                          to działa, tylko trzeba samozaparcia w realizacji i rozumiem, że czasem brak sił

                                          zgadzam sie z toba podstawa to samozaparcie bez tego ani rusz. moja koleżanka próbowała w taki sposób jak ja ale po paru razach ustapiła tzn. mały ja uderzył a ona tylko pogroziła palcem i powiedziała na od czepnego ze tak nie wolno. no i problem teraz z tym biciem jej sie nasilił. zycze wam i sobie dużo wytrwałości z tymi naszymi szkrabami

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Bije

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general