Do tej pory myślałam, że bycie wpisanym w Biurze Informacji Kredytowej pozytywów w sobie nie ma, wręcz przeciwnie.
Dziś natomiast usłyszałam, że biorąc kredyt mieszkaniowy dobrze mieć w BIKu pozytywną historię kredytową, ponieważ wtedy można uzyskać lepsze warunki. Wiecie coś o tym?
Dla banku bardziej wiarygodny jest człowiek z kredytem, który był regularnie spłacany, niż osoba, która kredytów nigdy nie potrzebowała (z powodu oszczędności czy też niewielkich potrzeb życiowych)?
10 odpowiedzi na pytanie: BIK – być czy nie być…
dokładnie tak jest – czasami lepiej cosik małego na kredyt mieć i historie “wyrobić”
niektore banki wogole nie chca udzielac kredytow osoba bez historii kredytowej w Bik dlatego wazne zeby zaciagnac nawet debet w koncie, nie korzystajac z niego prawie wogole, zeby miec historie kredytowa.
Dokładnie tak jak piszą dziewczyny.
Braliśmy kredyt na mieszkanie 4 miesiące temu – 2 banki nam odmówiły gdyż nie konfigurowaliśmy w BIKu.
Jeśli nie istniejesz w BIK-u to bank nie może sobie wyrobić o Tobie opinii jak radzisz sobie ze spłata kredytów.
My braliśmy różne kredyty (np coś na raty ) i jak braliśmy większy kredyt to od Pani w banku usłyszeliśmy że dostaniemy bez problemu i to bez większych zabezpieczeń bo mamy wzorcową historię w BIK.
paranoja jakaś
ano
gdybym wiedziała wcześniej…
Dokładnie jak pisza poprzedniczki, lepiej mieć historię w Bik-u. My nawet sami zamówiliśmy taki raport, wiedząc, że bank będzie od nas tego wymagał, żeby sprawdzić czy nie ma jakiś braków, niby wszystko zawsze w terminie, ale.. Np ja mialam lepszą punktację niż M, chociaż kilka razy zapomniałam spłacić swoją ratę za kartę Makro..
No wlasnie jak się da, najlepiej wszystko pozamykać, zeby nie mieć ogonów i nie musieć na szybko spłacać.
Mojej mamie bank odmówił, właśnie z powodu braku bik-u ( nie była dla nich wiarygodna, mimo zdolności i wkładu własnego).
Absurd jak dla mnie A ja całe życie unikałam jak ognia kredytów i kart kredytowych – o ja głupia
też mnie tym straszyli gdy brałam kredyt mieszkaniowy, bo nigdy nic na kredyt nie miałam ani ja ani mój mąż.
ale kredyt dostaliśmy bez problemu, żaden bank nam nie odmówił.
na szczęśie historia w biku to nie wszystko 🙂
Wszystko zależy od banku. Credit Agricole, dawny Lucas Bank, bardzo mocno zwracał uwagę na historię w BIKu. Znajoma brała lokówkę na raty, byle mieć historię. Trzy terminowe wpłaty i kilka punktów do przodu. Sporo daje również nr stacjonarny.
Znasz odpowiedź na pytanie: BIK – być czy nie być…