nagrzac piec do 220 stopni
4 niepelne szklanki maki
3 lyzeczki proszku do pieczenia
1 lyzeczka sody
1 lyzeczka soli
wszystko dokladnie wymieszac (najlepiej w robocie, takim zamknietym)
3/4 kostki zimnego masla posiekac na kawaleczki i wrzucic do maki – utrzec w robocie az wszystko bedzie wygladalo dosc jednolicie (tzn. kawalczki masla sie rozdrobnia, choc nie ma to byc gladka masa)
wszytsko przelozyc do duzej miski i dolac 1.5 szklanki maslanki
wymieszac widelcem az sie zrobi z tego dosc ladnie polaczona masa (geste to jest, klejace dosc i zbija sie w grudki)
wszytsko wylozyc na stolnice posypana maka, i uklepac na grubosc okolo 1 cm (rece koniecznie przesypac maka, bo sie klei)
wierzch posmarowac niespecjalnie grubo gesta slodka smietana (najlepiej kremowka)
a potem w zaleznosci od gustu:
posypac grubo zmielonym pieprzem (moje ulubione)
morska sola
ziolami
cynamonem i cukrem
sezamem
itp.
pokroic na pasma szerokosci ok. 5-6 cm i potem z tych pasm wykrawac paseczki
ukladac na blaszce (koniecznie zostawiajac odstepy miedzy biskwitami)
piec ok. 15-20 minut
5 odpowiedzi na pytanie: Biskwity w roznych wariacjach
A możesz jakieś foto cyknąć temu?:)
Zbliżone to do czego jest?;)
same okruchy zostaly dzisiaj, nie ma czegos fotografiowac
wyglada jak takie grube paluszki chlebowe
im grubsze zrobisz, tym bardziej beda miekkie w srodku
twardnieja z czasem, wiec najlepsze sa na swiezo
Aaaa… No tak! w PL można kupić w paczce takie coś:)
eeeeee, ale moje bez sztucznych spulchniaczy
za 6 tygodni sprobujesz;)
No to się rozumie samo przez się, że bez porównania:)
Tylko chciałam się pochwalić, że już wiem co to.
Znasz odpowiedź na pytanie: Biskwity w roznych wariacjach