byłam wczoraj na szczepieniu z Mateuszem. Była tam pani na kontroli z 2-mies córką.opowiedziała swoją historię.po krótce Wam przedstawię. Podczas cesarskiego cięcia przecięto jej jelito!!!.Kobieta jest już po jednej operacji(ma wyłoniony sztuczny odbyt na brzuchu) i czeka na następną.zdrowa kobieta pojechała rodzić,a lekarze ją oklaleczyli.Zamierza ich skarżyć,ale twierdzi,że i tak nie wygra.włos mi sie jeżył jak opowiadała o tym.dodam tylko,że rodziła w klinice przy Akademii Medycznej.co o tym sądzicie?
Karina i Mateuszek 
11 odpowiedzi na pytanie: błąd lekarzy
Re: błąd lekarzy
Przy Akademii Medycznej? A kto ją operował? Student???????? ;-(
To może gorzkie co powiem, ale cesarka własnie jest zagrożeniem dla matki… więc jedyne co może mieć na pocieszenie, to to, że ona cierpi a nie dziecko…
ale co to za pocieszenie w dobie powszechnosci tej operacji i jej rutynowości… wiadomo, ze takich błedów nie powinno być… ja wierze w jej szanse wygrania procesu
MAM DOŚĆ!!!!!
dość lekarzy, państwowej służby zdrowia, błędów, olewania w szpitalach. Jezu, to chyba się nie zmieni….. Chyba że będzie proces z zasądzonym kosmicznym odszkodowaniem, może to ich przestraszy. I ta cholerna solidarność zawodowa. Skubańcy się trzymają!!!!
Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂
Re: błąd lekarzy
Ja tez w to wierze, bo przeciez to nie byla jakas trudna, niezaplanowana operacja tylko cc. Ten blad musial wyniknac z czyjegos niedbalstwa…
kleeo i Natalia (ur.26.07.02)
Re: błąd lekarzy
Przy Akademii Medycznej? To może sugerować, że ktos sie na niej uczył. Nie wierzę, żeby doświadczony lekarz pomylił jelito z pępowiną. Owszem, rózni sa lekarze i różne błędy, ale ten jest karykaturalny. Chyba nawet ja bym go nie zrobiła ( oczywiwiście gdybym jakimś cudem nie zemdlała na widok tego jelita). I skąd oni je w ogóle wzięli w macicy? o ile wiem cesarka ogranicza sie tylko do manipulacji w macicy, choć za to nie ręczę, bo lekarzem nie jestem. Może padła ofiara jakiegoś ekperymentu? Albo student oblewał dzień wczesniej zdanie egzaminów? Skandal!!!
ada77 i miki
Re: MAM DOŚĆ!!!!!
Słowko o solidarnosci zawodowej…
pracuję w szkole, kilka lat temu uczniowie mieli problem z nauczycielem mało istotnego przedmiotu, ktory pił przed praca a kto wie, moze i w pracy… do tego traktował uczniów źle
rodzice na wywiadówce kazali mi działać, bo sami nie chcieli isc do dyrektora!
poradzilam sie nauczycielki, a ona na to, ze jak ja moge w ogole zle slowo powiedziec na innego nauczyciela (o ktorym kazdy wiedzial, ze pije), bo przeciez jest solidarnosc miedzy pracownikami!
a najlepsze bylo to, ze czesc rodzicow na wywiadowce jechala na tego pana, a czesc doniosla mu potem po znajomosci o calej sytuacji
fajnie sie w tym wszystkim czułam, nie ma co
ale i tak ostatnie o czym myslalam to jakas solidarnosc… donosic nie zamierzam, ale nie wierze w solidarnosc kosztem, ucznia, pacjenta, kogokolwiek
Re: błąd lekarzy
Ze wygra………sądzę że wygra……
Julka i Karolek (rok i pięć dni)
Re: błąd lekarzy
Trzeba-byc-debilem-niedorozwojem-umys low ym-zeby-cos -takiego-zrobic!!!
teraz-to-zeby-mi-tylek-miało-rozerwac-to-bede-rodzic-naturalnie!!!
ps-mam-popsuta-klawiature-oblalam-ja-kawą
Bruni i Filipek
Re: błąd lekarzy
makabryczny ten post ale dziś mam taką głupawkę, że ojej… Najpierw mnie Lea rozbawiła z tym studentem… No a teraz ta Twoja klawiatura hihi..fajnie wyglądają te posty…chyba muszę iść się przewietrzyć…hihihi
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: błąd lekarzy
Cesarka jest nie tylko zagrożeniem dla matki, jak leżałam po porodzie w szpitalu dzieliłam pokój z laską też po cc i jej dziecko (dziewczynka) miało nieźle przecięty policzek. Któryś z lekarzy za głęboko wsadził skalpel. Dziecko miało szczęście że po oczu nie przejechał.
Tłumaczyli się że tak się nieraz zdarza!!!!!!????
Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)
Re: błąd lekarzy
na mojej sali w szpitalu była dziewczyna po cc, której okaleczyli dziecku główkę. Mała ranka od skalpela…..dobrze, że tylko przecieli skóre i to w miejscu włosów, więc nic nie będzie widac…..
Jednak ja po trzech podejsciach do porodu stwierdzam, ze cc była dla mnie koniecznością, dodam,że zbawienną dla dziecka i nie chcę rodzic inaczej.
Przy porodach naturalnych tez zdarzają się różne komplikacje.. co niezmienia faktu, ze doszło do bardzo poważnego zaniedbania i jest to wina lekarza, a więc ta dziewczyna musi starać się o odszkodowanie, które jej się nalezy.
Re: błąd lekarzy
bruni, nie zarzekaj sie tak ostro….
wszystko jest zależne od sytuacji… jak dziecku tetno będzie spadać, to też będziesz się upierać na naturalny? Tylko wtedy może juz byc po dziecku….
Mi zrobili cesarkę właśnie z tego powodu…i tak za póżno, bo mały miał wylew.
Znasz odpowiedź na pytanie: błąd lekarzy