błagam o pomoc!!!

Witam wszystkich. mam taki problem-mianowicie jestem juz wykonczona. Nie mam juz nawet ochoty przebywac z dzieckiem. Maly ma 9 m-cy,od poczatku byl bardzo trudnym dzieckiem,ale teraz to juz przechodzi sam siebie. Nawet godziny nie moge przespac w nocy,bo przewraca sie ciagle na brzuch i rozbudza.Jestem juz u kresu sil.Z mezem tez nie uklada sie dobrze.Od porodu spimy osobno,bo on tak chce. Nie pomaga mi w opiece nad dzieckiem,w domu. Nie chce nawet mnie wysluchac,moich problemow,rozterek.Ja go tak kocham,a on??Nie umiem sobie juz dluzej poradzic z tym wszystkim sama.Jestem zalamana i mam ochote z tym wszystkim skonczyc.Doszlo do tego, ze krzycze na dziecko,choc wiem, ze on tego przeciez specjalnie nie robi… Nie mam z kim pogadac. Nie wiem co zrobic,maz mowi, ze to wszystko moja wina. Prosze o pomoc.I przepraszam, ze tak otwarcie napisalam,moze to nie wypada.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: błagam o pomoc!!!

  1. Zamieszczone przez Pietruszeczka
    Hej dziewczyny. Probowalam juz chyba wszystkiego:zeby sie wylazil w lozeczku, zmeczyc go na amen,wyglaskac,nic nie pomaga.Jak go przytrzymuje, zeby usnol i sie nie obrocil na brzuch,bo sie rozbudzi,to on dostaje ataku histerii.Juz nawet maz mi pomagac zaczyna. Nie mam sily,nie wiem chyba jestem zla matka skoro nie potrafie zaradzic nic tej sytuacji. Bylismy na wynikach,wszystkie sa ok.Jestem zalamana.Zastanawiam sie nad jakimis kropelkami na sen,choc nie do konca jestem do tego przekonana. Nie wiem co sie z tym dzieckiem naszym dzieje. Szkoda mi go,ale ja juz tez nie mam sil. Pozdrawiam.

    A może hamak?
    Moje jak miały problemy ze snem, to motałam im hamak z płóciennego (cienkiego, przewiewnego!, żeby nie udusić dzieciaka ;)) prześcieradła wewnątrz łóżeczka. Jak się budziły wystarczyło pomajtać i spały :). Jak już mocno zasnęły, to poprostu odwiązywałam prześcieradło u “spuszczałam” razem z zawartością 😉 do łóżeczka.

    • Zamieszczone przez Pietruszeczka
      Jak go przytrzymuje, zeby usnol i sie nie obrocil na brzuch,bo sie rozbudzi,to on dostaje ataku histerii.Juz nawet maz mi pomagac zaczyna. Nie mam sily,nie wiem chyba jestem zla matka skoro nie potrafie zaradzic nic tej sytuacji. Bylismy na wynikach,wszystkie sa ok.Jestem zalamana.Zastanawiam sie nad jakimis kropelkami na sen,choc nie do konca jestem do tego przekonana. Nie wiem co sie z tym dzieckiem naszym dzieje. Szkoda mi go,ale ja juz tez nie mam sil. Pozdrawiam.

      Wiesz co, miałam swego czasu bardzo podobnie, nawet pisałam tutaj na forum i prosiłam o pomoc.
      Tylko, że u mojej córki zaczęło się coś około 12 mca, jak obczaiła wstawanie z leżenia. Wcześniej był spokój, a ona położona do spania, spała.
      I też cyrki były, i ciągle z pleców na brzuch, na kolana i podnoszenie po szczebelkach. A sama położyć się jeszcze nie potrafiła.
      Też stałam przy niej i próbowałam przytrzymywac, by się nie obracała. I też kończyło się to histerią.
      Kiedyś zasypiała 2 godz., a ja tak tam stałam i stałam, ona wstawała, a ja uparcie ją kładłam. I na nowo.
      Masakra jakaś.
      W nocy też nieciekawie było, bo jak się obudziła, to nie umiała spowrotem się położyć i cyrk się powtarzał, bo ja znów ją na siłę przytrzymywałam.
      Dostałam w związku z tym taką radę, by nie trzymać dziecka na siłę, bo na dłuższą metę to nic nie da.
      Prawdopodobnie to jest kolejny etap rozwoju, który musicie jakoś przezyć.
      To, co powinnaś zrobić, to dać mu się wyćwiczyć maksymalnie w ciągu dnia. Niech trenuje te przewroty na brzuch jak nawięcej – im szybciej dojdzie do perfekcji, tym lepiej.
      Ja jednej nocy spędziłam 4 czy 5 godzin przy łóżeczku, stojąc, głaskając, przytrzymując, a ona sie tak strasznie denerwowała.
      Później dałam jej wstawać w tym łóżku ile się dało, ona w końcu nauczyła się po szczebelkach siadać, ja jej pokazałam, jak się nastepnie kładzie (w formie zabawy – “Mesia, jak robisz główkę na podusię?”) i jakoś się z tym uporaliśmy.
      Najważniejsze, byś nie fiksowała i nie panikowała, choć przy byciu wycieńczonym psychicznie i fizycznie to cholernie trudna rzecz.
      Spróbuj kilka dni ćwiczeń w łóżeczku w każdej wolnej chwili, w nocy bądź konsekwenta, jak radzą dziewczyny (staraj się opanować emocje i zdenerwowanie przede wszystkim, bo dziecko wyczuwa – powiedz sobie, że to minie, że to przejsciowe, a dziecko Ciebie potrzebuje ).
      I raportuj, będziemy pomagać 🙂
      Pozdrowionka i nie załamuj się.

      • Znalazłam swego starego posta, może się przyda:

        Znasz odpowiedź na pytanie: błagam o pomoc!!!

        Dodaj komentarz

        Angina u dwulatka

        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

        Czytaj dalej →

        Mozarella w ciąży

        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

        Czytaj dalej →

        Ile kosztuje żłobek?

        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

        Czytaj dalej →

        Dziewczyny po cc – dreny

        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

        Czytaj dalej →

        Meskie imie miedzynarodowe.

        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

        Czytaj dalej →

        Wielotorbielowatość nerek

        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

        Czytaj dalej →

        Ruchome kolano

        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

        Czytaj dalej →
        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo
        Enable registration in settings - general