Witam.
Świat jest i tak przeludniony, nie trzeba nam więcej dzieci. Jeżeli chodzi o nasz kraj to niezmiernie cieszy mnie fakt, że mamy w Polsce ujemny przyrost naturalny. Tendencja ta będzie się pogłębiać, co oznacza wytchnienie dla środowiska naturalnego i mniejszy tłok. Polaków jest ponad 38 milionów, wszyscy gnieździmy się w tym naszym mikrym kraju, a więc jeżeli w ciągu najbliższych lat ubędzie paręset tysięcy obywateli, wyjdzie to nam i przyrodzie na dobre.
Na tym świecie panuje zło i produkowanie mu kolejnych ofiar w postaci bobasów jest zbrodnią. Spójrzcie na wszystkie te wojny, okrucieństwa, niesprawiedliwość, plugawe choroby! Człowiek jest podobno istotą inteligentną, więc może realizować się na wiele innych sposobów niż płodzenie, rodzenie i wychowywanie dzieci.
Kobiety! Macie okazję wyzwolić się z tego koszmarnego kieratu, jakiego od wieków doswiadczałyście: ciąża, gary, pieluchy, zakupy, ciąża, gary, pieluchy.
Możecie realizować się intelektualnie i zawodowo. Możecie wyzwolić się spod władzy nieznośnych dzieciaków i ich ojców: flejtuchów i leni. Nie jesteście krowami rozpłodowymi, więc nie pozwalajcie się tak traktować. Życie naprawdę może być czymś więcej.
I nie wierzcie kłamliwej propagandzie dotyczącej załamania się systemu emerytalnego, jeżeli w Polsce utrzyma się ujemny przyrost naturalny. Wadliwy system należy zmienić, a nie przymuszać ludzi do rozmnażania się.
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: błogosławiona bezdzietność
Re: błogosławiona bezdzietność
ale jesteś megalomanem! Tak – wmawiaj sobie że jesteś wielki, mądry i wspaniały. Hitler też tak robił…
Monika i Iza (1.06.2003)
Re: błogosławiona bezdzietność
hmm…
to miało być kolejne wpuszczenie świeżego powietrza na forum???
szkoda tylko, ze nie pod nikiem, którego dotychaczas używałaś. ostatnio mało Cię na forum….
niestety pewne cechy wychodzą z nas, nawet, kiedy cche się bardzo udać kogoś innego. a ja mam dobrą pamięć…..
w każdym razie wszystkiego dobrego dla synka.
Beata&Patryk(03.03.03)
Re: błogosławiona bezdzietność
haha, niezla prowokacja… Ale sie ubawilam
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: błogosławiona bezdzietność
Wszędzie świry.Od rana w pracy(może pełnia, halny, albo inne zjawiska- wtedy świry się aktywują), a tutaj też. Tragedia.
Aganieszka
Re: błogosławiona bezdzietność
ale tandetna prowokacja….hihi i kto myslisz na to sie zlapie? Moglbyc ( moglabys) wysilic sie na cos bardziej skomplikowanego:))
Kacperek – 12.02.2004
Re: błogosławiona bezdzietność
Ciekawe kto to takie bzdury wypisuje…
Paulina
Re: błogosławiona bezdzietność
ale pierdoly piszesz, czytac sie tego nie da.
Kolejna prowokacja czy co?!
Re: błogosławiona bezdzietność
proponuje zaczac od siebie…. moze zeby nie dreczyc swiata nalezaloby sie… unicestwic ;)))
Ewa i Jaś – 9 miesięcy!
Edited by ewa250 on 2004/05/10 10:24.
Re: błogosławiona bezdzietność
He he, nieźle się uśmiałam. Szkoda mi takich jak ty osobników. Pewnie jesteś kimś strasznie zakomleksionym i tylko pisząc brednie możesz zwrócić na siebie jakąkolwiek uwagę. Kiepski sposób.
Aga i Martynka – 23.08.’03
Re: błogosławiona bezdzietność
🙂 A ja sie bardzo ciesze i oczekuje na mojego synka z niecierpliwością!:) A nic z wolnosci mi nie ubedzie:0 mama z dredami i koncerty reaggowe:) tylko z ukochanym mezem i juz z malym matim! p[ozdro!
Re: błogosławiona bezdzietność
CIESZ SIĘ ŻE TWOI RODZICE BYLI INNEGO ZDANIA,BO NIE BYŁOBY CIĘ TUTAJ DZISIAJ.
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: błogosławiona bezdzietność
Następna Zetta na forum.
[i] Asia i Julia (21 m-cy)
Re: błogosławiona bezdzietność
He, he, he!
Dzięki Ci Wybawco producentek bobasów,
Oswobodzicielu z koszmarnego kieratu,
Wyzwolicielu spod władzy nieznośnych dzieciaków i ich ojców,
Realizatorze intelektualny 🙂 !
Boże, co ja bym bez Ciebie, O Wielki i Mądry, zrobiła?
Żyłabym w nieświadomości…..
Dzięki, hehehehehe……..
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: błogosławiona bezdzietność
A czy wiesz, że gdyby nie rozmnażanie Ciebie nie byłoby na tym świecie??? To takie proste i oczywiste. Nie trzeba być nie wiadomo kim z wykształcenia, żeby mieć świadomość tak prostego faktu !!!
Re: błogosławiona bezdzietność
Przeciez to jakiś sekciarz. Szkoda czasu.
Beata i Maciuś 11.02.2004
Re: błogosławiona bezdzietność
Oj, człowieczku, “filozofie”, cóż ty wiesz o życiu… Wyzwól się lepiej sam z własnego kieratu myśli. Ja jestem szczęśliwą mamą i zamierzam nią zostać po raz drugi, i nadal zamierzam być szczęśliwą, żyć w rodzinie, prać, gotować, sprzątać, także realizować się zawodowo- bo to wszystko lubię. I na pewno swymi pustymi słowami nie odbierzesz mi radości życia… Nota bene-współczuję ci..
A Tobie to co?
A Tobie to co sie stalo, ze masz tego typu poglady na zycie?
Slyszales/las o czyms takim jak prawo do wlasnego wyboru?
Ty nie chcesz miec dzieci (Twoja sprawa)…. czy moze nie mozesz miec dzieci? (a to juz inna sprawa, upraszcza bardzo i tlumaczy ten post)…
Dobrze mi byc taka krowa rozplodowa ( jak to ujelas /les) i chce jeszcze !!!
Gdybym jutro wygrala w lotto, to wiesz co bym zrobila jako pierwsze? zaszla w ciaze !!!, bo marze o licznej rodzinie ale na to trzeba miec duzo pieniedzy, bo dzieci wiele kosztuja oczywiscie nie tylko pieniedzy…..
Jagoda01.08.03
Re: błogosławiona bezdzietność
Sposob raczej dobry bo jednak zwrocil uwage ja bym raczej powiedziala ze kiepski autor tego posta
Jagoda01.08.03
Re: błogosławiona bezdzietność
Czy zal Ci czasem Twojej Matki, ze nie spotkala jej “blogoslawiona bezdzietnosc”?
M&M
Re: błogosławiona bezdzietność
Hmm, prowokacja?
Ja stawiam na… Anię Muchę .
Pamiętacie?
Tylko jej chyba przeszkadzał zapach zupy pomidorowej i pieluch, a nie przeludnienie, ale chyba można pannę Annę i “ctf” wrzucić do jednego worka i… mocno zawiązać.
Ania i Olo, 22 lipca 2003
Znasz odpowiedź na pytanie: błogosławiona bezdzietność