Karolkowi schodzi napletek dosyć ładnie choć nie całkowicie, ale ostatnio zauważyłam że na żołądziu (czy żołędziu nie wiem jak się odmienia) tak jakby poza tym grubszym napletkiem, który schodzi, zrobiła mu się taka błonka cienka z małą dziurką w okolicach dziurki do sikania. Pediatra kazała mi tę błonkę smarować kremem hydrocortisonum kilka razy dziennie, niby miała tą błonkę wysuszyć, miała pęknąć i już być ok. No i tak smaruję już z 3 tyg i dupa. Nic nie schodzi. Miała może ktoraś z Was taki problem? Boję się, że nie obędzie się bez chirurga. Aha w kąpieli trochę próbuję mu naciągnąć tą błonkę i nic.
Pozdróweczki
7 odpowiedzi na pytanie: Błonka na żołądziu – pytanie do mam chłopców
Re: Błonka na żołądziu – pytanie do mam chłopców
NAm napletek nie schodzi więc nie wiem 🙁 Ale trzymam kciuki za siuraka:):) Będzie dobrze.
Re: Błonka na żołądziu – pytanie do mam chłopców
marcinkowi napletek jeszcze nie schodzi ale słyszałam że jest własnie jakas błonka która zanika albo pęka…w każdym razie znika do któregoś roku zycia. Nasza pediatra mówi że jest jeszcze czas.sprawdzała ostatnio siusiaczka marcina,stwierdziła że wszystko dobrze.jej szkoła to -nie ruszac,nie zsuwac -przyjdzie czas a samo się ładnie odklei /zejdzie.jak dziecko ma ma miec stulejkie to żadne odciaganie nie pomoże a tylko zaszkodzi.
Re: Błonka na żołądziu – pytanie do mam chłopców
Lettka, Oluś tez tak ma…to tak wyglada jakby to przeszkadzało w zsunięciu dalej, nie wiem czy dobrze tłumaczę i czy o to chodzi, ale przypuszczam, że tak. Tyle, że nam pediatra mówiła, że to się odklei…kurde może jednak mówimy o czym innym. Też smarujemy i nici. My mamy maść Kuterid. Ale koleżanki koleżanka chodzi raz w mieiącu do chirurga, ostatnio dostała też maść i sam chirurg mówił, że jeszcze długo nie będa z tym nic robić. Na pewno jeszcze kilka lat, więc myślę, że się wszystko u nas i u Was unormuje do tego czasu.
Ania i
Re: Błonka na żołądziu – pytanie do mam chłopców
mi pediatra powiedzial zebym synkowi nic nie ruszaa i nie naciagala bo nie powinno sie tego robic,wiec sie tego trzymam,poza tym ja tez mam takie zdanie
Re: Błonka na żołądziu – pytanie do mam chłopców
lettka nie ruszałabym siusiaka, wiele lekarzy mówi, że nalezy czekac z tym do 4 lat,, że samo się odkleji, ja więc czekam i nie ruszam, tym bardziej, że Mały ma jeszcze sklejony napletek z żołedziem w jednym miejscu. Skoro nic sie nie dzieje, nie ruszam[- pozdrawiam
Kacper- 06.03.2005r.
Re: Błonka na żołądziu – pytanie do mam chłopców
my byliśmy u pediatry wczoraj i również jest taka błonka. Ona powiedziała, żeby nie ruszać tego a na maść będzie czas w zależności od postępu rozklejania podobno od kiedy dziecko skończy rok nawet do 4 lat.
Re: Błonka na żołądziu – pytanie do mam chłopców
Karolek jest tak mały że wszystko oki z jego napletkiem
na poczatku zycia małego mężczyzny natura obdarzyła go w przyklejony napletek by uchronić przed dostawaniem sie brudu pod napletek (np. rozmaslona kupa w pieluszce)
teraz natura powinna nadrobic zaległosci i wczesniej odklejać 😉 bo mamy teraz dbaja o małe siusiaki, kiedys żadna mama nie odwazyła się cokolwiek ruszać i odciagać :))
a tak ogólnie to odciągaj ile sie da, byle nie naderwać
my mamy doświadczenie siusiakowe – nie ruszałam nic aż do ok 1,5 roku zycia, napletek mielismy przyklejony cały, chirurdzy mówili ze do ok 4 roku zycia to naturalne a nawet dłużej
niestety odkleił sie w jednym miejscu troszeczke tylko, co prawda mastka sie dzieki temu troche odprowadzała ale zaczeły dostawac się bakterie, a że nie mozna było odciagnąc i wyczyścić, siusiak co jakis czas był czerwony
w końcu postanowilismy zrobic zabieg
zabieg króciutki, z 10 sekund
ale potem była jazda……..
Aga i Wojtaś (..lipiec 2003.. )
Znasz odpowiedź na pytanie: Błonka na żołądziu – pytanie do mam chłopców