Boi sie Murzyna

Mam sąsiada Murzyna, jest bardzo sympatyczny i jej mężem mojej koleżanki. Mieszka w klatce obok.
I wszystko by było ok, gdyby nie to, ze moje córcia sie go panicznie boi.
Jak Natalka jest na dworzu, a on akurat wychodzi z klatki i moja go zobaczy to z piskiem leci do mnie krzycząć “Mama murzyn”
A juz nie daj Boże, zeby sie do niej cos odezwał, a często się do niej odzywa “nie bój sie mnie” jak Natalka tak piszczy na jego widok, to do pisku dochodzi histeryczny płacz.

No i co ja mam z nia zrobić.
Tłumacze, tłumaczę a ona i tak sie go strasznie boi.
A mo głupio jak cholera jak ona tak reaguje.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Boi sie Murzyna

  1. Re: Boi sie Murzyna

    i jeszcze w Sezamkowym Zakątku (Elmo, Grover itp), tam też często są czarnoskóre osoby

    • Re: Boi sie Murzyna

      można to przecież dziecku w przystępny sposób wyjaśnić i poprzeć przykładami z książek czy tv, czarnoskóry pan, czarnoskóre dzieci…mi osobiście to brzmi zupełnie inaczej i w ten sposób zamierzam dziecko uświadamiać kiedy przyjdzie potrzeba

      facet jeśli mieszka w Polsce to pewnie się dziwi jak ktoś za nim się nie ogląda 😐

      skoro na mojego męża, śniadego Latynosa krzywo patrzą po kilku latach to ktoś o mocno ciemniejszej skórze jest jak na nieustającym świeczniku…

      • Re: Boi sie Murzyna

        ja nie sugeruję żeby dziecku wyjeżdżać z tekstami naukowymi o rasach negroidalnych, moim zdaniem wystarczy zamienić słowo murzyn na np. czarnoskóry pan i rozwinąć temat popierając przykładami z tv czy książek

        nastawienie do określenia murzyn mam takie a nie inne i go nie zmienię

        sam murzynek bambo jako przykład może nie wystarczyć bo sugeruje że tak może wyglądać i zachowywać się typowy przedstawiciel rasy negroidalnej, a stąd blisko do pytania – o mamo a ten pan to z jakiego drzewa zszedł?

        • Re: Boi sie Murzyna

          coś spekulujesz z tą moja rzekomą złością, widzisz rzeczy których nie ma

          a faktem jest że jestem przewrażliwiona jeżeli chodzi o uprzedzenia rasowe, ponieważ mój mąż pada/padał ich ofiarą i to nie tylko w Polsce ale i przedstawianej jako wielokulturowe, tolerancyjne państwo Irlandii

          g* prawda

          • Re: Boi sie Murzyna

            Nawet więcej – w ulicy sezamkowej na hasło “a co na to dzieci” jako pierwsze chyba zawsze (nie widziałam innego przypadku!) wypowiada się czarnoskóre dziecko. Tak bardzo boją się urazić afroamerykanów, że aż przesadzają. Nie zdziwię się, jeśli niedługo zacznie w Ameryce dochodzić do idiotycznych sytuacji typu – jest miejsce pracy a na nie wielu kandydatów, i pracę dostaje Murzyn, tylko dlatego, że jakby dostał ją biały, ten czarny mógłby podać firmę do sądu o dyskryminację na tle rasowym Zresztą podobną paranoję opisała już koleżanka post wyżej.
            Oczywiście ja nie mam zupełnie nic przeciw ciemnoskórym, chodzi mi tylko o to, że niefajnie jest też, jak się przegina w druga stronę.


            Cyprianek (listopad 2005)

            • Re: Boi sie Murzyna

              Współczuję…:(( a nam daleko jeszcze do tolerancyjnośći.
              Chociaż…uważam, że i tak jesteśmy o niebo bardziej tolerancyjni niż ludzie w niektórych stanach USA!!!


              Jeremi i Matyś

              • Re: Boi sie Murzyna

                och nie wątpię że się będę wstydzić nie raz

                a to jak się zachowuje i co mówi dziecko pochodzi przede wszystkim z domu… i mimo że jasne jest tak jak piszesz to o osobowości i rozwoju to jednak chciałabym konsekwentnie tłumaczyć i doprowadzić do nie używania pewnych określeń / nie zachowywania się tak czy siak itp w przyszłości, zwłaszcza w sprawach budzących kontrowersje czy np. względem osób niepełnosprawnych

                wieje chaosem, nie wiem czy cokolwiek da się zrozumieć z tego posta

                • Re: Boi sie Murzyna

                  No fakt, na drugiej półkuli musi być bardzo ciężko wyrażać się “poprawnie” o osobach czarnoskórych, i nie dziwię się Twojemu oburzeniu, piszesz przez pryzmat innych warunków, gdzie społeczeństwo ma zupełnie inną strukturę a temat jest bardzo drażliwy, zwłaszcza że już jest polityczny…

                  W odpowiedzi na:


                  a edysiowa coreczka, pewnie potrzebuje troche wiecej czasu na oswojenie innosci. pewnie w takiej sytuacji wogole staralabym sie czasciej rozmawiac o innosci w kontekscie tolerancji i normanosci, zwrocialabym tez uwage na moj stosunek do tematu, czy czasem mimo wszystko dziecko nie ma podstaw do wylapywania czegos podswiadomie. no i porozmawialabym z sasiadem.


                  popieram

                  • Re: Boi sie Murzyna

                    hihi, masz 100% racji, mnie chodzi o to, ze okreslenie “murzyn” jst jak najbardziej stosowne. Nazywajmy rzeczy po imieniu. W koncu tak sie mowi na czarnoskorych ludzi, a problem rasizmu to juz inny temat. Pozdrawiam.

                    Agata i Olivia 27.07.04 i Victoria 08.03.07 :-))

                    • Re: Boi sie Murzyna

                      fakt

                      USA dla mnie to kraj w wielu aspektach – nie chciałabym nikogo urazić – patologiczny, zwłaszcza jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości

                      przekombinowali w wielu sprawach…

                      • Re: Boi sie Murzyna

                        W odpowiedzi na:


                        A boi sie go jak diabła


                        A czasami ktoś jej kiedyś nim nie postraszył? jak np. była niegrzeczna? bo na to mi wygląda…
                        My też mamy naprzeciwko czarnoskórego sąsiada. Zawsze jak się widzimy zamieniamy kilka słów po ang. Moje dziecko nigdy ni zareagowało krzykiem i ucieczką na jego widok.

                        W i T 3l 8m

                        • Re: Boi sie Murzyna

                          bo czarny to jak nic musi ze diabel jakis, to i dzieciaczyna popada w leki… sie nie dziwie 🙂

                          *nigga please….*

                          • Re: Boi sie Murzyna

                            hehehe…


                            Jeremi i Matyś

                            • Re: Boi sie Murzyna

                              Nie wiem jak Ci pomóc, ale opowiem śmieszną historyjkę jaka mi się z murzynem skojarzyła.
                              Oczywiście trzeba tłumaczyć dzieciom o różnych ludziach i ich wyglądzie, więc Emi też zna pojęcie murzyn, choć nie wiem czy jakiegoś widziała, albo pewnie tak ale nie zwróciła uwagi (np. w tłumie).
                              Więc pewnego razu ostatnio patrzymy w lustro przytulone i mówię “no nawet jesteśmy do siebie podobne, choć mamy inne włosy”, a Emilka na to “tat, ale twarze mamy tatie same”, ja zdziwiona bo aż tak podobne nie jesteśmy, a Emilka kończy: “nie jat murzyni” 🙂

                              Dagmara i drugie w październiku

                              • Re: Boi sie Murzyna

                                Marysia jak widziała kogoś o ciemnym kolorze skóry to pokazywała palcem. Nie było to zręczne, więc kiedy zobaczyłam w sklepie lalkę Murzynka, nie zastanawiałam się. Potem w domu często tłumaczyłam jej o różnicach między ludźmi(nie licząc na wiele, ponieważ Marysia ma dopiero 2 latka) ale podziałało. Już nie pokazuje paluszkiem, tylko się uśmiecha gdy widzi ciemnoskórą osobę i czasem mów :Maisi lalusia w domu(Marysi lalusia jest w domu-chyba chodzi o murzynka:-)Pozdrowionka.

                                Marysia

                                • Re: Boi sie Murzyna

                                  nie podchodzisz do sprawy obiektywnie
                                  przeczytaj jeszcze raz swoja poprzednia odpowiedz…

                                  claudia

                                  • Re: Boi sie Murzyna

                                    widzę że chyba się nie rozumiemy 🙂
                                    w końcu to tylko słowo pisane

                                    nie zamierzam być dłużej obiektem nietrafionych analiz

                                    swoje zdanie podtrzymuję i zapewniam cię że złością nie pałam, co do obiektywizmu to cóż, rzecz względna

                                    • Re: Boi sie Murzyna

                                      Julka też boi sie męża od koleżanki i na nic tłumaczenia,wyrośnie:)
                                      ps. Mąz koleżanki jest biały:)
                                      MOże daj jej troszke czasu.

                                      • Re: Boi sie Murzyna

                                        Od okreslenia Murzyn do rodzenia sie uprzedzen jest jednak w swiadomosci przecietnego Polaka daleko… Rozumiem, ze masz inne spojrzenie, rozumiem – dlaczego…
                                        Pamietam, jak w liceum moj nauczyciel Amerykanin zdebial, kiedy nieswiadomie przetlumaczylismy to slowo na angielski – w “doslowny sposob”. Nie chcac wyrazic niczego zlego.. Choc dzis uwazam, ze to nie byl sposob doslowny. Nigger to czarnuch, nie Murzyn.
                                        Wydaje mi sie (moge nie miec ostatnich danych), ze slowo Murzyn nadal pisane jest wielka litera i oznacza w ten sposob oficjalna nazwe wlasna, wiec nasze z nim skojarzenia to jedno, a fakt, ze w naszym jezyku nie jest pogardliwe, tylko oznacza czarnoskorego – to drugie. Moze by wiecej na ten temat Miodek powiedzial, choc mysle, ze osobistych odczuc to i tak nie zmieni i jesli dla Ciebie ma wydzwiek negatywny, to Cie nie przekonam. Ale w ogolnej polszczyznie o ile wiem to nie jest okreslenie zwiazane z uprzedzeniami i jak widac, wiekszosc na forum go uzywa nie majac poczucia, ze kogos obraza.
                                        Podobnie jak do Murzynka Bambo nie mam takiego podejscia jak Ty. Mrzynek Bambo jest jaki jest, tak jak i białą Zosia Samosia, Stefek Burczymucha i wielu innych, niekoniecznie “pozytywnych” – po prostu wesoło ukazanych 😉

                                        • Re: Boi sie Murzyna

                                          moze dosypywalas piasku do herbaty? 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Boi sie Murzyna

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general