…., bo idziemy dzisiaj z Wiktorią do kardiologa.
Wyjaśniejąc: Wiki urodziła się z wadą serca “ubytek części mięśniowej międzykomorowej”. Wiem że z tą wadą dziecko może normalnie żyć i praktycznie w niczym jej nie będzie przeszkadzać, tylko musimy dbać, żeby nie chorowała, żeby nie obciążać serduszka.
Ale mimo to bardzo się boję, co teraz nam powie po rocznej przerwie.
Denerwuję się czy wszystko jest w porządku i mam ogromną nadzieję, że serduszko jej zarośnie (albo zarośnie samo, albo całe życie będzie żyła z dziurą).
Zastanawiam się tylko jak oni jej dzisiaj zrobią ekg? Już jak miała 5 mieisiący to był problem, bo nie chciała spokojnie leżeć, a teraz to przecież wogóle nie wyleży
Chyba że ją przywiążą pasami, ale wtedy to cała przychodnia będzie się trzęsła w posadach od krzyku.
Trzymajcie za nas kciuki, bo będą nam bardzo potrzebne
Sylwia i Wiktoria(27.04.04)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Boję się….
Re: Po wizycie u kardiologa
Super!
i tak trzymac:)
Re: Po wizycie u kardiologa
No to baaaaardzo sie ciesze…widzisz….wszytsko jest dobrze.
Buziaki dla Was dziwczynki
Aga i POLA 19 m-cy!+sierpniowe malenstwo:)
Re: Po wizycie u kardiologa
Troche zazdroszcze… Nas z Tyskiem czeka wlasnie taka droga. W lutym czwarte i drugie po narodzinach echo.
Zdrowka dla cory zycze
Toeris, Ala (14.09.03) i Tus (25.11.05)
Re: Po wizycie u kardiologa
To super wiadomość!!!!!!!!!!!!
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Dziękuję….
jeszcze raz za kciuki i za to, że byłyście z nami
Wiem, że zawsze mogę na Was liczyć i bardzo dużo to dla mnie znaczy i jest bardzo ważne
Sylwia i Wiktoria(27.04.04)
Re: Po wizycie u kardiologa
Cieszę się razem z Wami że wszystko jest ok.
Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04
Znasz odpowiedź na pytanie: Boję się….