BOJE SIE PORODU!!!

1. icelady Dodane ponad rok temu,

   Re: BOJE SIE PORODU!!!

   To nie obsesja!! Jamam termin na 02.09 i też mam takie myśli. Czasami pół nocy przerycze bo boję się o zdrowie dziecka i swoje (bo co będzi ez tym maleństwem- ono potrzebuje przecież matki).
   Musimy myśleć pozytwnie bo to połowa sukcesu a nie przyciągać na siebie jakieś fatum.
   Trzymaj się cieplutko- i wierz w to że wszystko musi pójśc dobrze!!

   Justyna i bobasek

   Odpowiedz
2. ilona Dodane ponad rok temu,

   Re: BOJE SIE PORODU!!!

   A co ja mam powiedzieć termin na niedzielę, a tu jeszcze wszyscy Ci odradzają znieczulenie choć ja sie nie widze bez, ale do pocieszenia przeczytajcie post ” super poród”,
   ja sie po nim lepiej poczułam

   Pozdrawiam.
   Ilonka

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: BOJE SIE PORODU!!!

   Wiem, że pewnie łatwo mi mówić ale naprawdę nie ma się czego bać. Mój poród był bardzo trudny a jak tylko usłyszałam pisk mojej córeczki od razu zapomniałam o wszystkim. Moja Kamilka też wcale nie była mała mierzyła 57 cm i ważyła 4,4 kg. Naprawdę widok słodkiego maleństwa wynagradza wszelkie niedogodności. Nie powinnyście się tak stresować bo to nie zdrowe dla maleństwa. Czasami kiedy ktoś tak bardzo sięboi porodu powinno się zastanowić nad cc. Nerwy też są wskazaniem do cięcia- oczywiście tylko czasami. Wszystko będzie super. Zobaczycie.. Kasia i Kamilka.

   Odpowiedz
4. elkag Dodane ponad rok temu,

   Re: BOJE SIE PORODU!!!

   Do mnie też próbuja dobijać się takie myśli !
   Ale staram się ich nie dopuszczać. Tłumaczę to sobie tak – co mnie czeka to mnie nie ominie – jakoś maleństwo musi się przecież wydostać. Poza tym porody są naprawdę różne ( doświadczenia z przeczytanych postów 😉 Dlaczego ja miałabym mieć akurat ten cięzki? Czasem naprawdę można się nieźle zdołować. Poród to nie byle jakie wydarzenie i to normalne, że się boimy. Ale starajmy się myśleć pozytywnie – NA ZDROWIE DZIDZI !!!
   ElkaG

   Odpowiedz
5. sihaja Dodane ponad rok temu,

   Re: BOJE SIE PORODU!!!

   Jak zaczynie się Twój poród to zaczną działać hormony i przestaniesz się bać, naprawdę! A co do przepowiedni, że dziecko będzie duże, to moja Marta wg zapewnień lekarza miała mieć grubo ponad 3 kg a ważyła zaledwie 2,850. Tak więc nie wymyślaj jak źle może być, bo może będzie szybko i nie aż tak boleśnie jak myślisz. I nawet jeśli poród będzie ciężki to gdy tylko zobaczysz i poczujesz kruszynkę zaraz zapomnisz o bólu. A wypadki przy porodach nie zdażają się zbyt często. A może jeśli Cię stać dogadaj się z jakąś dobrą położną żeby była przy Tobie w czasie całego porodu. Może to Cię uspokoi.
   Pozdrawiam
   Monika, mama 10,5 mies. Marty

   Odpowiedz
6. ellenka25 Dodane ponad rok temu,

   Re: BOJE SIE PORODU!!!

   a moja ginka powtarza – nie myśl o sobie, nie myśl że boli, każdy skurcz przybliża cie do momentu że wezmiesz swoje dziecko wreszcie w ramiona, pomyśl co ono przeżyje – musi przepchać się przez bardzo ciasny, ciemny tunel a pierwszy krzyk to krzyk z bólu bo nagle musi samo oddychać a to na poczatku boli, pomóż mu przyjść na świat i zapomnij o sobie a kiedy zobaczysz maleńką istotkę zapomnisz w ogóle ze cos cie bolało 🙂
   trzeba być dobrej myśli, nie dawac się czarnym nastrojom !! wszystko będzie dobrze!!!

   ta co kiedyś sama panicznie bała się porodu –
   ellenka25+Pyzia (termin 2.06)

   Odpowiedz
7. begonia30 Dodane ponad rok temu,

   Re: BOJE SIE PORODU!!!

   Nie martw się – na pewno dasz sobie radę. Czy myślałaś żeby ktoś bliski był przy Tobie?. Te myślenie – zaraz wyskoczy dzidzia mnie nie przekonuje. Mój poród wspominam jako ostrą jazdę chwilami, Piotruś też nie był kruszynką. Jednak pierwsze moje pytanie po porodzie – kiedy lekarz mnie zszywał (pękła mi szyjka macicy) to było czy to nie wpłynie na kolejną ciążę. No i nie minął rok a my znowu zmontowaliśmy maluszka. Mój termin to koniec września. Chwilami też obawiam się porodu – chyba dlatego, że trudno cokolwiek przewidzieć jak to będzie wyglądało.
   Pamiętaj – poród to kilka-kilkanaście godzin – i już. Prawdziwa jazda zaczyna się później – też sobie poradzisz. Wogóle to kobiety są bardzo dzielne. Będę trzymać kciuki
   B.

   Odpowiedz
8. melanie Dodane ponad rok temu,

   Re: BOJE SIE PORODU!!!

   Chyba kazda z nas bala sie kiedys porodu – szczerze mowiac ja bardziej balam sie ze moze stac sie krzywda dziecku teraz wiem ze takie nerwy nie byly mi do niczego potrzebne…
   Porod przebiegl bez zadnych komplikacji i ku mojemu szczesciu (nieszczesciu) okazalo sie ze zaliczam sie do tego typu kobiet ktore nie odczuly “meczarni” porodu. Mojego maluszka urodzilam zaledwie w 40 minut po odejsciu wod plodowych (to nasze pierwsze bobo), szczerze mowiac gdyby nie moj maz to prawdopodobnie urodzilabym synka w domu bo po pierwszym odczuciu (nie nazwalabym tego bolem – raczej niestrawnoscia) nie zamierzalam sie nigdzie wybierac. Moj Mis powiedzial ” choc najwyzej pocaujemy klamke szpitala i wrocimy”… Teraz staramy sie o drugiego dzidziusia i tutaj pojawia sie lek czy gdy zajde w ciaze i przyjdzie dzien porodu to czy zdaze dojechac do szpitala na czas czy urodze po drodze hihihi… Ponoc drugi bobas rodzi sie dwa razy szybciej… Zawsze sa jakies leki ale po co zawracac sobie nimi glowke zawczasu… Zobaczysz wszystko bedzie w porzadku – tak ty jak i bobasek przejdziecie przez porod bez problemu 🙂
   Zycze ci lagodnego porodu i duzo duzo blogiego spokoju 🙂

   Melanie

   Odpowiedz
9. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: BOJE SIE PORODU!!!

   NA PRAWDĘ nie ma się czego bać!!!! Będziesz miala wokół siebie dobrą opiekę, a sam ból – zapewniem – da się znieść! Ja przed swoim porodem nie chciałam w to wierzyć, ale – o blu się zapomina, zaraz jak tylko dadzą Ci dzidziusia na brzuch :-)))

   Kaśka z Natunią (prawie 14 miesięcy 🙂

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: BOJE SIE PORODU!!!

    dziekuje wszystkim!
    myslalam o porodzie rodzinnym, w towarzystwie meza..mysle, ze to b. dobry pomysl..zastanawiam sie tylko czy moj maz to zniesie;-)
    narazie ciesze sie ze ciaza przebiega prawidlowo!
    pozdrawiam wszystkich!!!
    ula i..(mam nadzieje, ze Adas)

    Odpowiedz
11. koyaga Dodane ponad rok temu,

    Re: BOJE SIE PORODU!!!

    Ja także się boję, ale ja bardziej o dziecko, a nie co stanie się ze mną. Wygladam jak wyglądam i wiem, że będzie coraz gorzej. Nie liczę na poród szybki, lekki i przyjemny, bo mam mały brzuszek, dziecko duże i od początku ciąży wszystkie książkowe dolegliwości mnie nie opuszczają (teraz przynajmniej nie wymiotuję). Nie sądzę by było lekko, bo do tego trzeba mieć farta, a ja oczywiście wiem, że namęczę się za “wszystkich” i za wszystkie “grzechy”…. Bardzo się boję.

    ,
    Aga i Niunia – 15.08.’03.

    Odpowiedz
12. justyna76 Dodane ponad rok temu,

    Re: BOJE SIE PORODU!!!

    Nie bój się!!!:) Będzie dobrze!
    Ja też czekam na Dzidzię, która pewnie będzie większa niż przeciętnie:)
    Mój pierwszy synek ważył 4 kg i miał 59 cm wzrostu! I urodziłam, siłami natury. Pomyśl sobie, że to naturalna kolej rzeczy. Rozumiem Twoje zmartwienia co do zakażenia. Sama boję się tego, teraz, przy drugiej ciązy, choć przy pierwszej nic takiego nie przychodziło mi do głowy… moze dlatego, że teraz jestem bardziej świadoma teog co mnie czeka…
    Ale powtarzam sobie: nie ja pierwsza i nie ostatnia:)
    Myśl pozytywnie i uśmiechaj się często do siebie i swojego Maleństwa a na pewno będzie dobrze!:)

    Justyna i Mareczek(chyba) 11.09

    Odpowiedz
13. paula26 Dodane ponad rok temu,

    Re: BOJE SIE PORODU!!!

    witaj w klubie. mój maluch też ma być dosyć duży i coraz bardziej się tego boję. również będę rodzić w lipcu i jak pomyslę, że to coraz blizej to czasami tylko płakać mi się chce ze strachu 🙂

    Paula26

    Odpowiedz
14. dharma Dodane ponad rok temu,

    Re: BOJE SIE PORODU!!!

    Uffff ulżyło mi bo już myślałam, że jestem jedynym panikarzem jaki chodzi po ziemi 🙂 Maleństwo rośnie jak na drożdżach i już oczami wyobraźni widzę ten koszmarny poród. Na szczęście cała rodzinka nie pozwala mi na czarnowidzenie i inne głupoty jakie mi przychodzą do głowy. Moja znajoma poradziła sobie z 4,5 kg “maleństwem” więc na 100% Ty również dasz sobie radę. Nie myśl o porodzie, ale o szczęściu jakie wniesie do domku dzidzia (jak narazie baaaardzo mi to pomaga) Pomyśl sobie, że bez porodu nie będziesz mogła ciezyć się wspólnymi chwilami.
    Tak więc trzymaj się mocno i wierz ze wszystkich sił, że się uda.

    dharma

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: BOJE SIE PORODU!!!