Zastanawiam się co bym zrobiła z takim gościem (gośćmi) jakbym ich dorwała……
stałam godzinę marznąc na Rondzie Waszyngtona, bo komuś się nudziło…
Teraz wyczytałam w necie, że policja dostała info o 11 bombach pozostawionych na przystankach, sprawdzili do tej pory 6.
Pierwszy raz byłam tak blisko takich zdarzeń… Aczkolwiek już raz szłam na piechotę ze 3 km, żeby dotrzeć do domu, bo inny żartowniś groził wąglikiem w Metrze…
Pełny chaos, mnóstwo policji, straży miejskiej, straż pożarna, karetki, antyterroryści, psy…..
mnóstwo ludzi zaangażowanych, mnóstwo kasy i setki lub tysiące zdezorientowanych ludzi wokół….bo nikt niczego nie chciał powiedzieć…
jednym uchem słuchałam tego co się dzieje, w drugim słuchawka, ale w żadnym radiu niczego jeszcze nie wiedzieli, mówili tylko o utrudnieniach w ruchu….
Dopiero, kiedy policja zdjęła blokady usłyszałam w Kolorze, że podłożono bomby, w tej chwili pojawiły się też pierwsze kamery…
do pracy spóźniłam się godzinę, zmarzłam… A ktoś ma radochę….
Aga i Ola 16/01/04
2 odpowiedzi na pytanie: bomby w Warszawie….
Re: bomby w Warszawie….
Właśnie mówili o tym w telewizji i pokazywali akurat przystanek przy Waszyngtona… Ja co prawda jeżdzę samochodem, ale i tak miałabym utrudniony dojazd bo pracuję na Pradze…
W Warszawie i bez takich akcji są codziennie korki… Strasznie Ci współczuje “miłego” poranka, ja akurat mam 2 dni urlopu i ominęła mnie ta “przyjemność”.
Zuzia 15 sierpień 2004
Re: bomby w Warszawie….
Taaak… ja jechałam do pracy dwie godziny a normalnie jadę jakieś 45 minut. Nas kierowca autobusu wysadził przy rondzie Waszyngtona. Zastanawiałam się co zrobić. I stwierdziłam, że dojdę na piechotę do ronda Wiatraczna i stamtąd coś będę łapać (co prawda z przesiadką, ale dojechać do pracy jakoś trzeba).
Szłam sobie, szłam… nie jest to blisko a ciepło nie było. A kiedy doszłam do Wiatracznej to myślałam, że zaraz kogoś rozszrapię taka byłam wściekła… a dlaczego? bo tam też była niby-bomba i wszystko zablokowane.
Coś okropnego, całe miasto sparaliżowane.
Kasia mama Pawełka
Znasz odpowiedź na pytanie: bomby w Warszawie….