Brak plemników…

Witajcie,
dziś odebraliśmy wyniki badań… no nie wygląda to dobrze. Powiem krótko: prawdopodobna Azoospermia, tj. brak plemników w ejakulacie. To było pierwsze tego typu badanie u mojego M, zresztą po ponad roku prób i działań z naszej strony w celu prokreacji…
Wiecie, że kiedy to usłyszałam to poczułam sie jakby ktoś uderzyl mnie w twarz. Myslałam już bowiem o inseminacji czy nawet in vitro. No tak, ale w tej sytuacji. Próbuję być silna ale nie jest lekko.
Proszę powiedzcie czy któraś z Was spotkała się z takim problemem? 🙁
Co dalej w takiej sytuacji?
Proszę o pomoc.
Z góry dziękuję.

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Brak plemników…

  1. Dziękuję za słowa pocieszenia!!! Bardzo liczę na kciuki od Was!!!

    • Ciepłe dni się zaczęły, idzie lato pewnie potrzebujecie trochę czasu, żeby się oswoić.

      Pewnie teraz nie powinnam dręczyć i dawać złudnych nadziei, ale przy biopsji powinniście dostać sensowny opis – jakie są komórki i w jakiej fazie rozwoju. Pomaga to co nieco stwierdzić i w niektórych przypadkach pozwala walczyć dalej (ale nie za często). Coraz częściej robi się in vitro spermatydami, przy zatrzymaniu spermatogenezy na końcowym etapie próbuje się jeszcze ją pobudzić, itp.. Ale z tego co kojarzę z forów, to na ten opis się czeka trochę, bo trzeba oddać wycinek do opisu.

      Swoją drogą gdzie robiliście biopsje?

      • Nieti, dla WAS teraz to tylko spokój i odizolowanie się od tematu… dbaj o męża… wiem z własnego doświadczenia że panowie po złych czy kiepskich wynikach potrafi załamać się… uciekać… mój raz odebrał wynik “pojedyncze” i nigdy nie zapomnę jego łez… w tedy ukrywał to przede mną, ale ja i tak go “przyłapałam”… to cios dla pary, ale bez porównania my kobiety jesteśmy silniejsze! Zaciskam za WAS kciuki! Za odnalezienie spokoju, za plan działania i przede wszystkim, aby Twój mąż zrozumiał że nie jest z tym sam – ma Ciebie!

        • Przykro mi… az nie wiem co powiedziec.
          Postaraj sie go wspierac,wiem jak Wam ciezko ale razem dacie sobie rade.
          Zawsze jest jakies wyjscie ale potrzeba czasu aby je znalesc xxx

          • Witam! Biopsję robiliśmy w Gdańsku w klince Invicta, muszę poczytac o tym i vitro spermatydami. Mój mąż wycinku nie miał branego, a może jest jeszcze w tym jakś nadzieja.

            • Witam To nie była biopsja jąder tylko punkcja tzw. TESA i PESA. W piatek jedziemy do kliniki to spytam się o biopsję ( chociaz mój mąż jest już zdecydowany na AID), tylko czytałam na stronie i chyba biopsji w Invicie nie robią 🙁

              • Nieti nie poddawajcie się na pewno się uda
                Musicie byc dobrej myśli.

                • Nieti jesli nie tam, to na pewno gdzies indziej, ale idzcie za ciosem
                  Sciskam cieplutko

                  • Zamieszczone przez Nieti
                    Witam To nie była biopsja jąder tylko punkcja tzw. TESA i PESA. W piatek jedziemy do kliniki to spytam się o biopsję ( chociaz mój mąż jest już zdecydowany na AID), tylko czytałam na stronie i chyba biopsji w Invicie nie robią 🙁

                    Może w różnych klinikach jest różne nazewnictwo, ale mężczyźni mają biopsję, kobiety punkcję. Jak nie ma wytrysku lub jakość plemników jest słaba, wtedy wykonuje się w znieczuleniu ogólnym PESA lub TESA. Mój mąż miał PESA i znaleźli plemniki

                    PESA (Percutaneous Epididymal Sperm Aspiration)
                    mikrochirurgiczne pobranie plemników z najądrza.

                    TESA
                    mikrochirurgiczne pobranie plemników z jądra.

                    AID jest ok. My też byliśmy zdecydowani. Jest to szansa na przeżycie macierzyństwa. Tylko facet musi do tego dojrzeć. Twój już podjął decyzję. Trzymam kciuki.

                    • Więc jesli punkcja i biopsja to jest to samo, więc nie ma już co szukac i męczyć mojego męża ( nie ma sensu powtarzac punkcji). Pozostaje nam jedynie już dawca. Wiecie co ostatnio dużo czytam w necie i zastanawiam się czy dobrze wybralismy klinikę, dużo dobrego pisza o bocianie w Białymstoku!

                      • Zgadzam się, że Białostockie kliniki są i dobre i tanie. Ale trzeba móc wziąć urlop niestety. Dla mnie nie wchodzi w grę.

                        • Zamieszczone przez Madziorex
                          Ciepłe dni się zaczęły, idzie lato pewnie potrzebujecie trochę czasu, żeby się oswoić.

                          Pewnie teraz nie powinnam dręczyć i dawać złudnych nadziei, ale przy biopsji powinniście dostać sensowny opis – jakie są komórki i w jakiej fazie rozwoju. Pomaga to co nieco stwierdzić i w niektórych przypadkach pozwala walczyć dalej (ale nie za często). Coraz częściej robi się in vitro spermatydami, przy zatrzymaniu spermatogenezy na końcowym etapie próbuje się jeszcze ją pobudzić, itp.. Ale z tego co kojarzę z forów, to na ten opis się czeka trochę, bo trzeba oddać wycinek do opisu.

                          Swoją drogą gdzie robiliście biopsje?

                          A może warto powtórzyć biopsję w innej klinice, skoro nie ma opisu?

                          • Nieti ja bym jeszcze raz zaryzykowala i to w innej, dobrej klinice.
                            Jak sie nie upewnicie tak do konca to zawsze bedziecie zyc z ta nieswiadomoscia.

                            • Ja jestem zaskoczona tymi opisami, bo nas wczesniej nie uswiadomił o tym. Dobrze, że sa takie fora i dziewczyny które wzajemnie pocieszają i informują o innych mozliwościach.

                              • Zamieszczone przez Nieti
                                Więc jesli punkcja i biopsja to jest to samo, więc nie ma już co szukac i męczyć mojego męża ( nie ma sensu powtarzac punkcji). Pozostaje nam jedynie już dawca. Wiecie co ostatnio dużo czytam w necie i zastanawiam się czy dobrze wybralismy klinikę, dużo dobrego pisza o bocianie w Białymstoku!

                                Przypomnij gdzie się leczyliście.
                                Ja w Provicie w Katowicach, później w nOvum w Warszawie.

                                • My jeździmy do kliniki Invicta w Gdańsku!

                                  • Nieti a u jakiego lekarza sie leczycie!?

                                    • Zamieszczone przez marzycielka
                                      Nieti a u jakiego lekarza sie leczycie!?

                                      Witam! My leczymy sie u doktor Joanna Szczyptańska- Pałka. Mieliśmy już jedno podwójne AID, niestety nieudane.

                                      • Zamieszczone przez Nieti
                                        Witam! My leczymy sie u doktor Joanna Szczyptańska- Pałka. Mieliśmy już jedno podwójne AID, niestety nieudane.

                                        ja bylam u tego samego lekarza ale nie wypisalam od niej i raczej nie wroce:/

                                        a jakie to podwojne!?

                                        • Podwójne AID tzn. że pierwsza inseminację miałam w dzień owulacji, a druga na pękniętym pęcherzyku niby to jest lepsza skuteczność, ale i tak się nieudało. W tym miesiacu sobie odpuściliśmy inseminację i stwierdziliśmy, że najpierw zrobię drożność jajowodów. A dlaczego nie pójdziesz więcej do tej lekarki?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Brak plemników…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general