Brat mojego męża

Mieszkamy z męzem w tym samym bloku co jego rodzice, mąż ma mlodszego brata który jest nalogowcem komputerowyma ale u rodzicow nie ma kompa bo mieszka w innym mieście i zabral go ze sobą. W środe była ładna pogoda więc poszłam z Gabim na dwór do piaskownicy. Nie było nas dwie godziny. Kiedy wróciliśmy probowałam otworzyc drzwi kluczem ale były otwarte, wystraszylam sie ze ich nie zamknęłam ale kiedy weszłam do mieszkania szwagier stał na korytarzu. Zdenerwowałam się i pytam co on tutaj robi a on na to że miał bardzo ważną sprawę i musiał koniecznie na net. Spytałam czy nie mogł zadzwonić a on na to że nie miał jak ale pytał mamy i ona mu pozwoliła. W tym momencie zagotowało się we mnie i pytam czy on przypadkiem nie powinien zapytac mnie chyba ja tu mieszkam a nie jego matka więc on na to że to niechcacy wyszło przeprosił i poszedł do domu wrrrrrr Jeszcze tego samego dnia poszłam do tesciów a teśc do mnie z gębą ze dlaczego ochrzaniłam J. za to że korzysta z netu i przecież on za to płaci i chyba mogą od czasu do czasu zkorzystać (jesteśmy podłączeni kabelkiem do ruterka który stoi u tęsciów ale nic nie płacimy) myślałam że wyjdę z siebie i mówię że nie ochrzaniałam za to że korzysta tylko za to że bez pytania wchodzi do mojego domu. Wkurzyłam się i wyszłam skutkiem tego było że teść wyłączył nam internet a ja do tej pory jestem zła bo jak tak można bez pytania chodzic do czyjegoś domu mimo że to dom brata ale ja przeciez jestem obcą osobą przcież mógł zapytać tymbardziej że byliśmy z gabim w piaskownicy tuż za blokiem, a nie wziąl sobie klucz i wszedł (teście mają klucz w razie jakby sie coś stało gdyby nas nie był) Wrrrrrr No w końcu to z siebie wyrzuciłam.


Julia i Gabi 2 latka

25 odpowiedzi na pytanie: Brat mojego męża

  1. Re: Brat mojego męża

    I dobrze zrobiłaś.

    Net podłączcie sobie sami, skoro teść taki zasadniczy jest. Niedługo doszłoby do tego, że brat “odwiedzałby” Was coraz częściej z róznych powodów.

    A właściwie, to Twój mąż powinien powiedzieć rodzicom i bratu, że to jest Wasz dom i Wy decydujecie, kiedy i kto w nim jest.

    Aga i Kuba 2,5 roku

    • Re: Brat mojego męża

      Jeszcze tego samego dnia mąż spotkal ojca i brata pod blokiem a oni znowu z tym samym tekstem że ja zabraniam korzystac z netu a ten znowu im tłumaczył że nie zabraniam tylko nie życze sobie żeby wchodził donas bez pytania podczas naszej nieobecności. Akurat sąsiadka była na dworze wtrąciła się i powiedziała że mamy rację że jesteśmy oddzielna rodzinę itd a ci sie obrazili i poszli do domu ale ja płakać za nimi nie mam zamiary przynajmniej spokój mam.


      Julia i Gabi 2 latka

      • Re: Brat mojego męża

        Zabrała bym klucze jak by się coś działo to wywalą dzwi….
        Niecierpie takiego czegoś…. bo u męza w rodzinie tez było podobnie tesciowie wchodzili sobie kiedy chcieli, nawet potrafili zastac ich w łózku koszmar…

        • Re: Brat mojego męża

          Wcale Ci się nie dziwię, że się zdenerwowałaś. To jest naruszanie Waszej prywatności.

          Wioletta i Tomek 2 l. i 4 /12

          • Re: Brat mojego męża

            no ladnie..ja miałam kiedys awanturę bo wyprosiłam z domu mojego szwagra po tym jak zaczął w wredny sposób komentować moje układy z mężem (męża w domu nie było)…chodziło o to że nie chciałam pożyczyć mu bez zgody męża aparatu fotograficznego, o który już kiedyś była scysja między nimi… wyszedł obrażony i poskarżył się teściowej… obraza na całej linii…

            musisz jakos to przeżyć… wg mnie racja jest po twojej stronie…

            • Re: Brat mojego męża

              He – u mnie bywało gorzej – teściowie do dziś mają klucze do naszego mieszkania i wielokrotnie korzystali z nich podczas naszej nieobecności. Teściowa potrafiła przyjść do nas jak nas nie było np. umyć okna, rozwiesić pranie, nie wspomnę, że przyprowadzała koleżanki, by pokazać jak jej syn sobie mieszka.
              Walczyłam o odebranie kluczy – bez skutku.
              Teraz na szczęście jestem w domu więc teściowa nie zagląda. Powiem Ci więcej – ostatnio miała do przyniesienia nam coś i wiesz co zrobiła? Zostawiła to pod drzwiami, na klatce schodowej, wróciła do domu i zadzwoniła telefonem, że mam przesyłkę na wycieraczce. A ja byłam z Julką w tym czasie w domu. Taką mam teściówkę

              Gacka i Julka 01.03.2004

              • Jak taka mądra, to z jakiego powodu my jako teście dokładaliśmy się finansowo do ich mieszkania? Nie brali pożyczki, bo myśmy im to mieszkanie sfinansowali. Nie podoba się? To proszę nam zwrócić nasz wkład finansowy. Wtedy się mądrzyć. Możemy być obcy, wcale nam na tym nie zależy. To ten komunizm jej w głowie klepki poprzestawiał. Wcześniej były rodziny wielopokoleniowe i wyłącznie pojedyncze osoby były w stanie pobudować dom i mieszkać oddzielnie. Obecnie myśli, że może podskakiwać. Zarób dziecko finanse i pobuduj sobie dom lub kup sobie sama mieszkanie i opowiadaj te głupoty dalej. A jak nie, to wolna droga. Idź w miasto i wynajmij sobie mieszanie i tam płać czynsz, jak będzie ciebie na to stać. Tyle. A fochy w kąt.

            • Re: Brat mojego męża

              Ja też bym się zdenerwowała. Teraz to by byla obraza na całej linii, ale pomyśl może w przyszłości o odebraniu klucza do swojego domu. Nie mam takich kłopotów, bo cała nasza rodzinka mieszka ok. 350 km od nas.
              Powodzenia


              Aneta i Kubuś 27.07.2005

              • Re: Brat mojego męża

                Rewelacja

                A może wymień zamki, jak kluczy nie chcą oddać?

                Aneta i Maciejko 21.06.2004.

                • Re: Brat mojego męża

                  Nie ma szans – próbowałam forsować od każdej strony, by ograniczyć im możliwość odwiedzania naszego domu podczas naszej nieobecności. Mąż skwitował, że nie widzi w tym nic złego, a przecież to dobrze, że są u jego rodziców zapasowe klucze, gdyby nagle moje i jego – jednocześnie? – zginęły lub gdybym np. zapomniała kluczy, a mąż byłby akurat 100 km od domu.
                  Znalazłam sposób – zasiliłam rzeszę bezrobotnych tego kraju i dzięki temu mam wizyty teściów z głowy – żarty żartami, ale sytuacja jest naprawdę paradoksalna i żenująca.

                  Gacka i Julka 01.03.2004

                  • Re: Brat mojego męża

                    To wszystko zależy od tego jak się w danej rodzinie ułożyły stosunki od początku. U nas jest tak, ze ja mam klucze od mieszkania teściów, jednej i drugiej szwagierki, mamy, babci i cioci 😀 Wszędzie mogę wejść w razie pilnej potrzeby bez zgłaszania tego nikomu. Oni tez mają klucze od mojego mieszkania. W życiu by mi do głowy nie przyszło, żeby zrobić awanturę o (jesli dobrze zrozumiałam) jednorazowe wejście bez pytania. Podejrzewam, że nie bardzo lubisz tego gościa. i teściów zresztą też. Ja swoich bardzo lubię i naprawdę wcale mi nie przeszkadzaloby gdzyby weszli tu na net bez pytania. Na codzień oczywiście się uprzedzamy o wizytac i nikt nie nadużywa czyichś kluczy, wizyty tego typu są naprawdę baaaaaaardzo sporadyczne. Może u nas jest dziwnie, ale nawet jeśli ktokolwiek przyjdzie a nie ma gospodarza to wolno mu korzystać też np z lodówki 😀

                    • Re: Brat mojego męża

                      Proponuję wymienić zamki i założyć własny net i od teściów jak najdalej, po samym stwierdzeniu, “my za to płacimy” to mało kulturalni i taktowni ludzie. Wydaje mi się,że raczej nie powinno wypominać się pomocnej dłoni kochanym dzieciom.
                      Pozdrawiam -ula

                      • Re: Brat mojego męża

                        U nas jest podobnie 🙂
                        Mieszkamy w dwurodzinnym domu. Na górze my na dole ciocia, kuzynka. U nas jest tak, ze każdy moze sobie wejść do czyjegos mieszkania pod nieobecnosć, w razie potrzeby skorzystać z kompa czy nawet pozyczyc czegoś- cukru, kawy itd. Tak jest od 1000 lat i wszystkim to odpowiada, w zyciu nie bylo jakiś scysji z tegoż powodu.
                        Jednak jest to sytuacja umowna- wszystkim tak odpowiada podobnie jak u Was
                        Eli jesli natomiast Ty nie masz na coś takiego ochoty, to masz do tego PELNE PRAWO i racja jest po Twojej stronie. Absolutnie uwazam, ze szwagier powinien w takiej sytuacji zapytać Ciebie, czy meza, a nie…wlasnej mamusi
                        Natomiast zdanie ” MY ZA TO PŁACIMY” mnie wkurzyło- nie lubie czegoś takiego. W tym wypadku założyłabym bezwzglednie wlasny net.

                        Niki & córeńka 2 LATKA :))

                        • Re: Brat mojego męża

                          Wszystko zalezy od tego jakie macie stosunki z bratem i tesciami, mi by zupełnie cos takiego nie przeszkadzało i nie robiłabym z tego sprawy.

                          W odpowiedzi na:


                          ale ja przeciez jestem obcą osobą


                          Jesli własnie tak sie czujecie z bratem meza to żeczywiście mogło Ci to przeszkadzać.

                          • Re: Brat mojego męża

                            Hehe u nas tez wszyscy obrażeni a teśc chyba najbardziej i wszyscy bronią szfagra wrrr


                            Julia i Gabi 2 latka

                            • Re: Brat mojego męża

                              Dziś mąż chodził do swoich rodzicow a teść kazał mu zabierać kluxcze bo skoro my jesteśmy tacy to one nie są im potrzebne no ale zostawił może już wiecej nie bedzie takich sytuacji. Tak się zastanawiam że z tego wszystkiego to my teraz jesteśmy najgorsi a oni nic złego nie zrobili hmmm.


                              Julia i Gabi 2 latka

                              • Re: Brat mojego męża

                                Ja też mam klucze do mieszkania teściów ale w życiu mi do głowy nie przyszło żeby tam chodzić podczas ich nieobecności i podejżewam że oni tez by sie wkurzyli gdyby zobaczyli mnie w swoim mieszkaniu przecież ja jestem dla nich obca osobą. Wydaje mi się że o takich wizytach należałoby najpiewr uprzedzić przecież zna moj nr telefonu i mogl zadzwonić skoro już tak bardzo chciał na net a nie takie cyrki wyprawiać i jeszcze sie głupio tłumnaczyć że to niechćacy wyszło bo przypadkiem był u mojej sasiadki i pomyslał że zajdzie na chwilke i jeszcze idąc do niej po jajka wziął klucz od mojego mieszkania. Tak sie po prostu nie robi.


                                Julia i Gabi 2 latka

                                • Re: Brat mojego męża

                                  Wydaje mi sie że oni mnie tak traktują własnie jak obcą osobę od początku mnie nie lubili a teściowa zabraniła mezowi sie ze mna spotykać i nie mam co ukrywać nie przepadam za nimi.


                                  Julia i Gabi 2 latka

                                  • Re: Brat mojego męża

                                    Nie wiem jakie tam sa uklady w Waszej rodzinie, ale dla mnie to lekko przesadzasz. Owszem, zgadzam sie, że trzeba bylo zrwócic uwagę, bo nie powinien wchodzic bez pytania, ale z drugiej strony jeśli uklady sa w rodzinie normalne to zapomniec o całej sprawie, a tu widzisz zrobiła sie z tego obraza i wylaczanie internetu. Oni tez przeginaja. Wyglada na to, że to nie pierwszy konflikt?

                                    Ciku i Kacperek 12.02.2004

                                    • Re: Brat mojego męża

                                      Ja tylko kulturalnie zwrocilam uwagę że tak sie nie robi i nie moja wina że oni zrobili z tego taka aferę i jeszcze wyszło że my jestesmy najgorsi bo szfagier nie rozumie co sie do niego mowi tylko odwrócil kota ogonem że ja mu zabraniam korzystać z netu.


                                      Julia i Gabi 2 latka

                                      • Re: Brat mojego męża

                                        Bez wątpliwości racja leży po twojej stronie.Ja zabrałabym klucze i takie sytuacje już by się nie powtórzyły. Nie krępowalabym się zupełnie,skoro twoj tesc był na tyle bezczelny,by odlączyc wam internet,nie miałabym żadnych skrupułów.
                                        Nie daj się,bo gdybyś pozwoliła raz,niedlugo każdy wchodziłby do waszego domu jak do siebie.
                                        Powodzenia!!

                                        Kamila&Oliwier

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Brat mojego męża

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general