Dziewczyny, jak radziłyście sobie z pierwszymi krokami swoich dzieci? Chodzi mi o to, że moja córka pomimo noszenia skarpet z abs strasznie rozjeżdza się na podłodze. Nie mogę już patrzeć na to jak dziwnie wykręca stóki, aby utrzymać się na podłodze. Jutro mamy zamiar kupić młodej buciki do chodzenia po domu memo bez wkładki ortopedycznej. Tylko obawiam się, że w takich bucikach z usztywnianą kostką niewygodnie będzie się jej raczkować i też będzie przy tym wykrzywiać stopy? Co radzicie: kupić buciki, czy poczekać i może w skarpetkach nauczy się jednak chodzić???
Joanka i Jaga (04.09.2003)
15 odpowiedzi na pytanie: Buciki po domu do nauki chodzenia?
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
My w domu nie mamy dywanów, więc z tych samych powodów co u Ciebie Baśka lata w butkach.Dokładnie w sandałkach, bo na dwór już ich nie założy, a przecież nie wywalę całkiem nowych, więc robią za kapcie. Obejmują kostkę. Raczkowanie rzeczywiście jest lekko utrudnione, ale Jagoda się przyzwyczai, zobaczysz. I zobaczysz też, jakie postępy zrobi w butkach – u nas szok był już po 2 dniach.
Poza tym ponoć dziecko nie powinno po twardcyh powierzchniach chodzić tylko w skarpetkach, bo to moze spowodować płaskostopie.
Pozdrawiam
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
Dzięki wielkie, to mnie pocieszyłaś, a jutro prababcia zostanie sponsorem pierwszych bucików Jagody (na przyszłość info przy Bulwarze Ikara jest sklepik z bucikami dla maluchów, maja tam min Memo, Dr. Perner EGO i inne, ceny niższe niż w Zdrowej Stópce na Bielanach czy na Psich Budach – nie mają tylko Bartków, wszystkie pozostałe firmy tak, obsługa jest bardzo profesjonalna i wysłuchałam już wstępnego wykładu o rozwoju śródstopia u maluchów).
Acha, proszę dzisiaj nie przetrzymywać pani doktor, aby się znowu nie spóźniła do nas 🙂
Joanka i Jaga (04.09.03)
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
Moim zdaniem w skarpetce nózka jest niestabilna, łatwo się wykrzywia, a dziecku trudniej się chodzi. Ja zakładałam Julce a teraz Antkowi ciapki do kostki, z twardą podeszwą, polecam wiązane, bo wsuwane maluch zaraz zrzuci, zapinane po chwili odepnie. Mój Antek w nich raczkuje i stawia pierwsze kroki.
Monika, Julka 6.5 roku i Antoś 25.11.2003
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
dzięki za namiar, trochę mi daleko, ale podjadę.
a z Panią Doktor zobaczymy, jak szybko wykombinuje co z Baśką to Ją puścimy, a jak nie będziemy przetrzymywać do skutku
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
nina ma takie same 🙂 tylko ze wlasnie kupilismy zapinane, na rzepy… No i teraz co chwile je sobie odpina…. :-/
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
A czy w butkach z twarda podeszwa Maluch nie chodzi jak maly robot? Jasiek ma kapciuchy ale z taka gietka i ani raczkowanie ani chodzenie nie sprawia mu problemu. Po domu i tak w skarpetkach smiga`a po dywanie to nawet na bosaka.
Jaś11m
+ Ktos 8.02.05
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
ja nabyłam gucie w wersji letniej.
madzia i
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
Dziecko, które uczy się chodzić powinno jak najwięcej chodzic na bosaka, po róznych powierzchniach, najlepiej w ogóle boso, ewentualnie w skarpetkach. Dziecko trenuje sobie w ten sposób mięśnie stópek, a w butkach tych mięśni pracuje dużo, dużo mniej. Fakt, niedobre sa bardzo twarde powierzchnie, jak np. terakota do chodzenia boso.
Iza po domu chodzi w skarpetkach, a jak było ciepło to w ogole na bosaka. Butki sa do chodzenia po dworzu…
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
ano to wszystko prawda :))
popieram
pozdrawiamy
emalka i Zuzka, ur.21.04.03
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
ba! w końcu ogląda się odpowiednie programy telewizyjne!
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
A co robić kiedy ktoś w domu ma tylko panele, terrakotę i hektary powierzchni bez mebli, o które można się przytrzymywać? A temperatura u nas w domu też nie rozpieszcza i młoda raczkuje w rajstopach, spodniach i grubych skarpetach. Wczoraj nasza pediatra stwierdziła, że to dobry pomysł z tymi bucikami (zaznaczam są to buciki specjalne do chodzenia tylko po domu), bo inaczej młoda zacznie chodzić jak będzie miała 2 lata, a jest już do tego całkowicie przygotowana. Oczywiście tych bucików nie będzie nosiła cały czas, bo jednak nadal dużo czasu będzie spędzała w skarpetkach.
Pozdrawiam
Joanka i Jagoda (04.09.2003)
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
Wiktorek na początku chodził po domu na bosaka, bez skarpetek, bez butów. No, ale to było lato i upały. Inna rzecz, że teraz też co chwila zdejmuje sobie skarpety i łazi bez nich. Jeśli masz w domu ciepło, to to jest chyba dobre rozwiązanie. Stópki się nie ślizgają.
Kra i Wiktorek (19.11.2003)
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
Niestety nie kupiliśmy bucików, bo Jaga chociaż kawał baby, to stópkę ma malutką i najmniejsze takie butki bez wkładki to był rozmiar 19, niestetyza duże. W niedzielę pojedziemy do Zdrowej Stópki, bo i tak prawdopodobnie Jaga będzie musiała nosić jednak obuwie z wkładką, ponieważ jest dosyć ciężka, ma tendencję do koślawienia nóżek.
A co do chodzenia na bosaka, to jest to niewykonalne przy lodowatych panelach i płytkach, ze średnią tem. w pomieszczeniach 19-20 stopni.
Joanka I jagodziana (04.09.2003)
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
Witaj!
Moja córeczka nosi buciki ortopedyczne po domu,ale ona koślawi stopy.Kupiliśmy te buty ponieważ zaleciła nam je pani doktor ortopeda. Poza ty z tego co się orientuję to bucików Memo nie produkują w takich małych rozmiarach.Z tego co wiem, maleństwo które uczy się chodzić i raczkuje nie powinno mieć uwięzionej stopy w bucie. Poczekaj z butami do momentu kiedy będzie maluch będzie dobrze chodził. To normalne, że dziecko które uczy się chodzić ciągle się przewraca. Cierpliwości.
Pozdrawiam.
Re: Buciki po domu do nauki chodzenia?
Mamy już buciki do chodzenia po domu tzw Postępy (r. 20) – Jaga wyglada w nich jak kucharka. Buciki bardzo przydają się do wchodzenia na schody, czego jej oczywiście nie wolno, ale z uporem dalej się wspina. Pani rehabilitantka w sklepie jak tylko zobaczyła młodą bez pytania przyniosła te buciki i stwierdziła, że z takim wzrostem, to dziecko powinno właściwie cały dzień nosić te buty. Faktycznie jak tylko Jaga ma na nogach buty, noga w kostkach przestaje się jej chybotać na boki i pewniej stoi. Na razie zakładamy jej butki jak chodzi i pcha przed sobą fotel, krzesło, jeździk lub cokolwiek. Ręsztę czasu śmiga w skarpetach, bo i tak najbardziej ulubione jest raczkowanie. Niestety młoda dzięki butom poczuła się w kuchni tak pewnie, że zaczyna myszkować łapką po ladzie kuchennej i muszę bardzo uważać.
Pozdrawiam i dzięki za wszyskie posty
Joanka i Jaga 04.09.03
Znasz odpowiedź na pytanie: Buciki po domu do nauki chodzenia?