Buty do garnituru

1. efik Dodane ponad rok temu,

   mój wyjątkowo wybredny co do butów maż nosi od lat tylko Gino Rossi.

   Odpowiedz
2. smoki Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez efik
   mój wyjątkowo wybredny co do butów maż nosi od lat tylko Gino Rossi.

   Z jakim efektem? Bo nie są tanie jak na buty na 3 miesiące 😀

   Odpowiedz
3. efik Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez smoki
   Z jakim efektem? Bo nie są tanie jak na buty na 3 miesiące 😀

   nie nosi ich zbyt często to fakt bo na codzień smiga w sportowych ale mimo wrażliwych nóg go nie obtarły i sie trzymają całkiem nieźle juz kilka lat (chyba ostatnie 7lat temu kupowalismy i nadal sa dobre:)). wybiera modele klasyczne i z elastyczną podeszwą, musi mu się zginac but w podeszwie by go kupił. Na obcasy od samochodu nie ma rady – musicie pilnować wymiany fleków:)

   Odpowiedz
4. goooosia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez efik
   mój wyjątkowo wybredny co do butów maż nosi od lat tylko Gino Rossi.

   mój ostatnio też gino rossi 😀
   i to codziennie do roboty 😉
   i mimo że on wszystko szybko niszczy (jest duży i ciężki) te buty ma wyjątkowo długo (już drugą albo nawet trzecią parę z gr).
   ale zawsze podzelowuje buty jako nówki u dobrego szewca.
   skóra na górze i inne elementy są bez zarzutu.

   Odpowiedz
5. bep Dodane ponad rok temu,

   Mój w garniturowych chodzi rzadko. Ma chyba wojasy czy lesty – czarne i do jasnego garniaka jakieś beżowo-brązowe – nazwy nie pamiętam. Śmiga w nich od lat i są OK.
   Zdziera natomiast take codzienne buty. Kupuje cat, sketchers, jakieś adidasy na luźne dni 😉
   Ale my mamy problemy bo T ma długą, chudą i wrażliwą stopę. Więc but musi być miękki. A większość fajnych modeli kończy się na 45
   Z deichmama (zwanego u nas szajsmanem) i baty nie kupujemy. Jakoś nie sprawdzają się. Z deichmana szybko się niszczą i rozwalają. Bata to nasza bajka 😉

   Odpowiedz
6. jbielu Dodane ponad rok temu,

   oststnio Ryłko, wcześniej Kazar.

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez smoki
   Gdzie kupujecie? Szukam dla m butów, bo właśnie kolejne padły. Mąż załatwia każdą parę w 3-6 miesięcy. Albo pęka podeszwa, albo skóra w załamaniu, albo obcas “od samochodu” ściera się do zera.

   Próbowaliśmy już takich firm: venezia, bata, deichmann.

   to spróbuj jeszcze ecco, TH, clarcs:D

   Odpowiedz
8. 2308 Dodane ponad rok temu,

   Mój ostanio w Ryłko kupił.
   Ale jak trwałe będę się okarze. Zresztą nie prędko, bo on na codzień w garniturze nie chodzi.

   Odpowiedz
9. joannam Dodane ponad rok temu,

   Niestety duzo butow do garnituru ma sztywne, cienkie podeszwy dlatego tak szybko pekaja ( i to niewazne czy skora czy plastik). Moj J tego typu obuwie nosi na codzien do pracy i kupuje nowe co jakies 6m-cy. Z doswiadczenia wiemy, ze te z gumowa sprezynujaca podeszwa sa najtrwalsze i najwygodniejsze. Wydaje mi sie, ze kazda firma ma jakies w ofercie (J czesto kupuje w Clarks’ie).

   Odpowiedz
10. banita Dodane ponad rok temu,

    mój w Ryłko kupuje teraz, ostatnio mniej więcej raz w roku
    w garniturowych butach śmiga codziennie
    nie polecam Aldo – rozpadły się do dwóch tygodniach

    Odpowiedz
11. bep Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez banita
    mój w Ryłko kupuje teraz, ostatnio mniej więcej raz w roku
    w garniturowych butach śmiga codziennie
    nie polecam Aldo – rozpadły się do dwóch tygodniach

    U nas taką trwałość mają z deichmana. Ale już wiem, żeby Aldo omijać z daleka 🙂 Ostatnio T coś tam oglądał

    Odpowiedz
12. goooosia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Bep
    U nas taką trwałość mają z deichmana.

    u nas tak samo, stary miał raz, z 8 lat temu i nigdy więcej:Nie nie:

    Odpowiedz
13. yoko Dodane ponad rok temu,

    ecco, codziennie niemal…

    Odpowiedz
14. smoki Dodane ponad rok temu,

    Chyba zainwestuję w ecco.

    Dzięki dziewczyny 🙂

    Odpowiedz
15. bratek Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez efik
    mój wyjątkowo wybredny co do butów maż nosi od lat tylko Gino Rossi.

    mój też
    ostatnio miał 5 lat parę aż mu sie znudziła

    ale on w gangu to 2 razy do roku

    Odpowiedz
16. santi Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez smoki
    Gdzie kupujecie? Szukam dla m butów, bo właśnie kolejne padły. Mąż załatwia każdą parę w 3-6 miesięcy. Albo pęka podeszwa, albo skóra w załamaniu, albo obcas “od samochodu” ściera się do zera.

    Próbowaliśmy już takich firm: venezia, bata, deichmann.

    Najlepiej kupuj takiej firmy,która daje długą gwarancje na buty,jak sie popsuja,możesz zareklamowac. 😉

    Odpowiedz
17. aniaos Dodane ponad rok temu,

    Lanqier – można kupić np. w Intershoe.

    Odpowiedz
18. qr-chuck Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez smoki
    Gdzie kupujecie? Szukam dla m butów, bo właśnie kolejne padły. Mąż załatwia każdą parę w 3-6 miesięcy. Albo pęka podeszwa, albo skóra w załamaniu, albo obcas “od samochodu” ściera się do zera.

    Próbowaliśmy już takich firm: venezia, bata, deichmann.

    Venezia rozpada się od razu a jeszcze do tego nie przyjmują reklamacji (z doświadczeń z damskimi butami)…
    Bata i deichmann garniturowe nie wiem – nie trafiłam rozmiarów na mojego…

    Takie klasyczne garniuturowe (czuby lekko zaokrąglone, cienka podeszwa) dobrej jakości i w rozsądnej cenie (do 200-300 PLN w promocji) mój kupuje w Aldo. Kiedyś też w Wojasie trafił (u niego dochodzi jeszcze problem z rozmiarem: 45-46)

    Odpowiedz
19. banita Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kurczak
    Venezia rozpada się od razu a jeszcze do tego nie przyjmują reklamacji (z doświadczeń z damskimi butami)…
    Bata i deichmann garniturowe nie wiem – nie trafiłam rozmiarów na mojego…

    Takie klasyczne garniuturowe (czuby lekko zaokrąglone, cienka podeszwa) dobrej jakości i w rozsądnej cenie (do 200-300 PLN w promocji) mój kupuje w Aldo. Kiedyś też w Wojasie trafił (u niego dochodzi jeszcze problem z rozmiarem: 45-46)

    mnie kozaki Venezii pękły wzdłuż suwaka po 4 dniach od kupna
    reklamację przyjeli bez problemu, kasę oddali, bo drugich już nie chciałam

    Odpowiedz
20. qr-chuck Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez banita
    mnie kozaki Venezii pękły wzdłuż suwaka po 4 dniach od kupna
    reklamację przyjeli bez problemu, kasę oddali, bo drugich już nie chciałam

    Mnie w kozakach Venezii po 2 tygodniach chodzenia podeszwa poszła w strzępy – jakby z papieru była… A nawet ich nie zamoczyłam -> tylko samochód – biuro…
    Nie przyjęli mi…

    Po fakcie przypomniało mi się, że koleżanka mnie ostrzegała, ze venezii, się nie kupuje, bo się rozpadają i są kłopoty z reklamacją…

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Buty do garnituru