Byłam na odwyku…

Przez półtora tygodnia byłam u mamy, która nie posiada takiego urządzenia jak komputer. Na początku było ciężko… Ale kryzys minął i mogę powiedzieć,że jestem wyleczona z forum!Wyleczona….tylko ciekawe kiedy znów dopadnie mnie to choróbsko,coś czuję,że niebawem:)

6 odpowiedzi na pytanie: Byłam na odwyku…

  1. Re: Byłam na odwyku…

    NO to gratulacje, ja jestem całkowicie uzależniona od forum

    Ela i Adaś 16.08.2003

    • Re: Byłam na odwyku…

      nie mysl ze taki stan potrwa dlugo heehe a tak powaznie to gratuluje i cie podziwiam bo moj stopien uzaleznienia wzrasta…..:)
      pozdrawiam

      Dorota i Zosia <16.07.2003>

      • Re: Byłam na odwyku…

        Witaj Orliko 🙂
        Niby już wyleczona ale jeszcze jedną “działeczkę” forum przyjęłaś?

        • Re: Byłam na odwyku…

          eh…wieem,jestem nadal chora…:)

          • Re: Byłam na odwyku…

            Witaj,my tu wszystkie jestesmy uzależnione,ale okres zimowy sprzyja nam “forumowym mamom”
            i Patryczek 19.02.97

            Marzena z Julią 28.07.03

            • Re: ps.

              śliczny synek, taki dorosły na tym zdjęciu wygląda

              chmurka i Klaudia 13.09

              Znasz odpowiedź na pytanie: Byłam na odwyku…

              Dodaj komentarz

              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo