dzisiaj i mam skierowanie na prześwietlenie (HSG). Boję się strasznie, ale przynajmniej będę wiedziała na czym stoję. 3 cykle z luteiną + 4 cykle luteina i clo nie przyniosły rezultatu.
Jest mi smutno chociaż idą święta.
Jeśli coś wiecie o tym prześwietleniu to dajcie znać.
Pozdrawiam
24 odpowiedzi na pytanie: Byłam u lekarza…
Kochana zapytaj na “leczeniu niepłodności” tam dziewczyny są oblatane we wszystkich badaniach i ci dokładnie wszystko opiszą 🙂
I nie bój się na zapas ! 🙂
Co to jest HSG? – Badanie polega na uzyskaniu obrazu jamy macicy i jajowodów przy użyciu promieni rentgenowskich. Obraz jamy macicy i jajowodów uzyskuje się poprzez wprowadzenie przez drogi rodne kobiety środka cieniującego (kontrastu), który silnie pochłania promieniowanie rentgenowskie.
Badanie to umożliwia w sposób inwazyjny ocenę kształtu jamy macicy (stwierdzenie zmian rozwojowych, przegrody, niedorozwoju macicy, guzów macicy), ocenę zmian chorobowych jej błony śluzowej, czyli endometrium (istnienie przerostu, polipów, zrostów śródmacicznych), a także ocenę przebiegu, drożności, kształtu jajowodów oraz zmian w okolicy przydatków macicznych (rozpoznanie zrostów okołoprzydatkowych).
Ciutke moze bolec. Mnie tez to czeka ale nie wiem kiedy. Bedzie dobrze!!!
Mnie to miało czekać i mi nie zrobili – wielka szkoda:(
3mam kciuki za ładny obraz!
A dlaczego? Kasa, kasa, kasa….
Ja miałam mieć jeszcze przed Szymem robione… Państwowo to mi pielęgniarki na oddziale odradzały (nie wiem czemu) a prywatnie do cholerstwo kosztowało w 2004 – chyba 450 zł 😮 Dobrze, że się jakiś czas potem udało bo byśmy z torbami na badania poszli 😉
Kaccha!Ja miałam to badanie robione w październiku 2006.Robiłam je w szpitalu na NFZ(nie widzę sensu płacenia,bo to zabieg trwający króciutko i środki do niego stosowane sa takie same prywatnie).Zgłosiłam sie do szpitala rano,podano mi dożylnie lek pbólowy.Zaczął działać szybciutko i od razu gin załozył na szyjkę wziernik(nic nie boli). Następnie przewożą człowieka do pracowni rtg. Tam lezysz na łóżku a gin podaje Ci przez ten wziernik kontrast w strzykawce.I robią zdjęcia-trzy najczęściej. Potem całe ustrojstwo wyciągają i przewoża Cię na normalną salę. Tam sobie chwile odpoczywasz-ja o 14 poszłam do domu.Jeśli chodzi o odczucia bólowe to sprawa bardzo indywidualna-niektore babki piszą że nic je bolało.Jeśłi będziesz miała pytania to chetnie odpowiem. Powodzenia
Dziewczyny dziękuję za odpowiedź. Na Was zawsze można liczyć.
Niestety ja jestem osobą, która wszystko widzi w czarnych kolorach. Zawsze przed badaniami wyobrażam sobie, że pewnie coś mi znajdą. I tak się nakręcam.
Badanie będę miała z NFZ, więc nic nie płacę.
Pozdrawiam
Kaccha… bedzie dobrze…. bo niby dlaczego mialoby nie być??
Ja mialam HSG jeszcze przez inseminacjami (ponad 2 lata temu). Mnie bolało zakładanie ustrojstwa, ale chyba jestem wyjatkiem, bo nikt inny nie mówił o czymś takim, potem juz nic nie czułam. Podczas badania udrożnił mi się jeden jajowód (widać był sklejony).
Samo badanie trwa chwilę i zaraz potem wracasz do swiata normalnego.
POWODZENIA!!!!
Niestety jutro nie jadę na prześwietlenie. Nie dostałam @. Dzisiaj mija 10 dzień od odstawienia luteiny. Jutro robię rano teścik, ale staram się nie nakręcać. Od czterech dni brzuch boli mnie jak na @, a tu nic. Dam znać jutro co u mnie.
napisz koniecznie co u Ciebie, czekamy z niecirpliwoscia:)
Testowałam i niestety wynik negatywny. Jakiś tam cień nadziei jeszcze mam, ponieważ kiedy byłam w pierwszej ciąży wynik testu też miałam negatywny, brałam leki na wywołanie miesiączki, a później szok bo jednak w ciąży byłam. I mam Alę!
Dzwoniłam do lekarza, jeśli miesiączka się nie pojawi do nowego roku, mam pokazać się u niego w gabinecie, a jeśli będzie to zgłosić się na prześwietlenie.
No i muszę czekać. Za jakieś dwa dni jeśli @ się nie pojawi powtórzę test.
Bardzo dziękuję Wam za wsparcie.
Dam znać jak coś się zmieni.
czekamy na wieści…
Dzisiaj powtórzyłam test (40 dc) i jedna krecha buuuuuu…
Jutro muszę zapisać się na wizytę i w środę odwiedzę gina. Pewnie zrobi mi USG. No chyba, że dostanę w końcu @. A tak w ogóle mój organizm zachowuje się dziwnie. W okolicach 35 dc miałam bóle brzucha jak na miesiączkę, bóle piersi, byłam cały czas zmęczona i senna. Teraz wszystkie dolegliwości zniknęły – nic mnie już nie boli czuję się świetnie. Tylko nadal nie ma @. Luteinę odstawiłam 14 dni temu.
Wyżaliłam się, zaraz posprawdzam klasówki bo trochę przytrzymałam je dzieciom i odpoczywam, bo jutro szaleństwa sylwestrowe!
Pozdrawiam
Kaccha a idz do labu na betaHCG będziesz miała pewność czy nie jesteś w ciązy. Tak jak dziewczyny mówiły HCG nie boli ale podawany jest kontrast i jezeli jesteś w ciązy to moze zaszkodzic maluszkowi
Badanie będę miała wykonane dopiero po miesiączce, bo lekarz musi mieć pewność, że nie jestem w ciąży. Zobaczymy czego jutro się dowiem.
hmmm… ja tam bym sie upewniła, czy to nie ciaża…. bo jakos to dziwnie wygląda
Jutro się upewnię. Obiecuję 🙂 Sama chciałabym już wiedzieć co się dzieje. Zrobię jeszcze jeden test. Może będzie już coś widać na USG.
Wielkie dzięki za rady i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku!
Nie wiem dlaczego nie zrobili, leżałam niby państwowo.
No i jak tam?????
Niestety kolejny już 3 test wyszedł negatywny. Lekarz nie mógł mi dzisiaj zrobić USG i jestem z nim umówiona na piątek w szpitalu – na USG.
Zaczynam się bać, że coś jest nie tak.
Mam nadzieję, że wszystko jednak będzie dobrze. Czasami stres może opóźnić @. Ostatnio moja koleżanka, która też stara się o dziecko, mówiła, że okres ze “zwykłego” stresu spóźnił jej się 1.5 miesiąca.
Znasz odpowiedź na pytanie: Byłam u lekarza…