jasne,że wierzę i nie mam odwagi iść do wróżki. Mojej teściowej wywrówżyła z kart,że zostanie za niedługo babcią (pytała się o syna) – także pierwsza wiedziała babcia o Majce,a dopiero za 2 miesiące ogłosiliśmy rodzinie nowinkę. Właściwie w jej przypadku wszystko się sprawdziło – jest wdową i podobno znajdzie amanta – wszyscy czekamy na tą chwilę – chociaż mama sama w to nie wierzy. Szczerze mówiąc ja przekonałam się dopiero jak potwierdziła się moja ciąza 🙂
Alicja (09.09.78) i Maja (09.09.03) i tatko Mateusz
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: bylam u wrozki /czy wierzycie w takie czary?
Cóż, częściowo masz rację, ale nie do końca. Po prostu trzeba mieć swój rozum i patrzeć na wszystko z dystansem. Nie można zawierzyć ot tak sobie pierwszej lepszej wróżce. Jeśli już korzystać z porad kogoś takiego to przynajmniej musi to być osoba, która zna się na tym fachu. Ktoś z doświadczeniem i profesjonalny. Np. [ciach ] albo ktoś kto wróży indywidualnie – nie jakieś wróżby typu automatyczne sms jak np. Maciej. Mnie Bogumił wywróżył, że spotkam w grudniu wymarzonego faceta Dam Wam znać czy się sprawdzi 🙂 No i jeszcze kilka innych rzeczy, ale trochę zbyt osobiste jak na forum 🙂 Ktoś jeszcze korzysta z pomocy wróżbity?
Ja osobiście nie wierzę – chociaż wiem że ludzie chodzą. Wiem też że można się od tego uzależnić a wizyty u wróżki bywają niekiedy bardzo drogie.
Zgadzam się z Anna1975. Uważam, że może to przynieść więcej szkód niż pożytku. Zwłaszcza jeśli “wywróżą” nam coś niezbyt przyjemnego, a potem będziemy się tym przejmować. Aczkolwiek na pewno to też zależy od tego na jaką wróżkę trafimy. Nie ma co sobie tym głowy zawracać, tylko żyć obecną chwilą.
Ja nie wierzę – poza tym wizyta u wróżki jest dość kosztowna.
Rzeczywiście, wizyta jest dość kosztowna, dlatego szukałam tańszego rozwiązania, a nie ukrywam, znalazłam się w trudnej sytuacji życiowej i potrzebowałam takiej porady na sprawy przyszłościowe. Skorzystałam z wróżby przez internet, na portalu . Jak dla mnie strzał w 10. Niewielkie wydane pieniądze, a satysfakcja nie do opisania. Jeśli chodzi o sprawdzalność, to pewna część się już sprawdziła, a na kolejną muszę poczekać.
Tak sobie przeglądam forum świątecznie i mi się przypomniało. Kiedyś Wróżbita Bogumił przepowiedział mojej koleżance, że urodzi dziecko 3 kwietnia i dokładnie tak się stało 🙂 Nie wiem jak to mogło się stać. W końcu lekarz mówił o całkiem innej dacie. Niektórzy po prostu mają jakieś zdolności 🙂 Sama czasami wchodzę na i proszę go o wróżbę 🙂 Jakaś taka rodzinna tradycja. Pozdrawiam ! Anka
Znasz odpowiedź na pytanie: bylam u wrozki /czy wierzycie w takie czary?