U Natalki stwierdzono silne napięcie mięśni grzbietu, co powoduje opóźnienie rozwoju motorycznego. W czwartek byłyśmy pierwszy raz na rehabilitacji. Niestety moja mała na każdą próbę ćwiczeń reaguje okropnym wrzaskiem oraz tak się pręży, że rehabilitantka nie może wykonywać ćwiczeń. Próbowałam w domu z nią ćwiczyć, ale efekt jest taki sam. Bardzo się tym martwię. Czy Wasze pociechy też na początku tak reagowały na rehabilitację?
Carma i Natalka (4,5 miesiąca!)
6 odpowiedzi na pytanie: byłyśmy na rehabilitacji :(
Re: byłyśmy na rehabilitacji 🙁
Tez. Jak sie mocno sprzeciwia to nie ma sily, trzeba przerwac. Ale dla jej dobra niestety musze znosic placz… Ja musze tez pobudzac miesnie stopy bo jest sporo mniejsza od drugiej. Wyobraz sobie wrzaski jak sie podraznia wrazliwa na laskotki stopke… ale coz, to dla dobra coreczki, musimy obie to wytrzymac.
Basik i Tynia urodzona 3.10.2002
Nie martw się 🙂
Rehabilitowałam Julcię metodą Vojty, jedno ćwiczenie 4 x dziennie po dwie minuty, podczas ćwiczeń było tylko darcie, wytrzymałam, efekty były już po 2 dniach ćwiczeń i szybko Julia nadgoniła a nawet przegoniła rówieśników, rehabilitowałam ok. 2 m-cy. Powodzenia, robisz to dla dobra dziecka.
[i] Asia i Julia (7 m-cy)
Re: byłyśmy na rehabilitacji 🙁
Bedzie lepiej…
Przyzwyczai sie
Chociaz plakac pewnie nie przestanie
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(6 miesiecy!)
Re: Nie martw się 🙂
dziękuję za pocieszenie… dziś troszkęjuż lepiej znosi, jak ją “maltretuję”
Carma i Natalka (prawie 5 miesięcy!!!!)
Re: byłyśmy na rehabilitacji 🙁
Życzę wytrwałości… sama też jej będę potrzebować 😉
Carma i Natalka (prawie 5 miesięcy!!!!)
Re: byłyśmy na rehabilitacji 🙁
No niestety, ale dzieci nie lubia jak trzeba cwiczyc. Ja tez cwicze i probuje zagadywac i zabawiac, zeby odwrocic uwage, ale i tak wrzaskiem sie konczy. Mus to mus, niestety.
Kasia
Znasz odpowiedź na pytanie: byłyśmy na rehabilitacji :(