cały dzieńczekałam…nie doczekałam sie…(dlugie)

dzis sa imieniny mojej Gosienki….z samego rana zadzwonila moja mama, potem moja babcia, w ciagu dnia wpadl na piec minut moj tato zlozyc zyczenia. Dostala tez zyczenia od mojej przyjaciolki ktora jest zakochana w Gosi i od mojej cioci ktora mieszka w Kanadzie, nigdy na zywo Gosi nie widziala ale to nie pozwolilo jej o imieninach zapomniec…po pracy miala przyjechac moja mama zlozyc zyczenia osobiscie… No ale okazalo sie ze ma wazna narade i do tej pory siedzi w pracy…przyjedzie jutro…wazne ze pamietala, ze ucalowala Gosienke choc telefonicznie…..

a tesciowa…. Nic…zero reakcji…zero telefonu… A mieszka 15 minut od nas… A do pracy do ktorej chodzi na 16 przechodzi kolo naszego bloku… Nie zadzwonila, nie zlozyla zyczen…zreszta jak ja mialam imieniny tez mi nie zlozyla….jutro ma imieniny moj maz…trabi o tym od tygodnia, dala mu 700zl!!! na prezent (hm… A ja mu kupilam drobiazg)… A wnuczce zaluje zyczen przez telefon…siostra, brat meza tez nie zadzwonili…sa chrzesnymi…brak mi slow, rycze od 3 godzin bo nikt nie pamieta o mojej coreczce….

wiem jedno od dzis moja Gosia ma JEDNA babcie, jedyna ktora o niej pamieta i ja kocha.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: cały dzieńczekałam…nie doczekałam sie…(dlugie)

  1. Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

    ech te teściowe… szkoda słów :-(( moja też nie lepsza. od narodzin Małej widziałą ją ledwie parę razy, a mieszkamy w tym samym mieście. Zresztą nie chce mi się nawet o niej pisać bo mnie frebra trzęsie. Jedno jest pewne: mam ją serdecznie gdzieś, uodporniłam się i nie wzruszają mnie już jej kolejne głupie teksty albo beznadziejne zachowania.

    Ty też się nie przejmuj. A Gosia ma obok siebie wiele kochających ją osób. Uściskaj ją od nas serdecznie :-)))

    Nikola – ROCZEK!!!

    • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlu

      Przykro mi… Ale dobrze chociaż, ża to Twoja rodzina pamięta, to znaczy dla Ciebie to lepiej, może nie dla męża. Ciekawe co on o tym myśli, czy porozmawia ze swoją Mamą, czemu jemu tyle daje na imieniny a wnuczce nic? Ale Ty nie płacz, w sumie zakochałaś się w mężu a nie jego rodzinie, to nad nią nie rozpaczaj.

      Dagmara i Emilka (ur. 13.06.04r)

      • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

        Bey zaloze sie ze moja jest gorsza:)
        czy Ty wiesz ze:
        1. zmarnowalam zycie jej mezowi
        2. ze przezmnie schudl 8kg (niewazne ze sie odchudzal)
        3. ze przeprowadzilismy sie od moich rodzicow do wynajmowanego bo moja mama nas wywalila z domu
        4. ze przezmnie maz stracil poprzednia prace bo Gosia ryczala w nocy i miala kolki (bo mialam zly pokarm) i on musial wstawac w nocy i sie nie wysypial i byl nieprzytomny w pracy
        5. ze moi rodzice sa beznadziejni bo nie maja pieniedzy (ten babsztyl ocenia ludzi na podstawie stanu konta)

        ech wiecej rzeczy nie pamietam…o tych rewelacjach dowiedzialam sie z 7 miesiacy temu…ot zadzwonila do mnie i mi to wykrzyczala…i co przebijesz mnie?:)

        dziekujemy za usciskance dla Gosi:)

        • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

          Małgosiu- wszystkiego najlepszego życzą Ci:

          Agata i Wiktorek (13.04.2003)

          • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

            Daj spokój kobieto….płakać z powodu głupiej baby….szkoda łez. Wszyscy pamiętali o Twojej córeczce i to jest najważniejsze.
            Jesli teściowa z rodziną nie chcą się cieszyć z każdej chwili, z kazdego nawet małego święta Gosi, to ich strata, bo te chwile już nigdy nie wrócą.
            My w kazdym razie dołączamy do zyczeń i dużo buziaczów

            Aga z Szmkiem prawie 6 lat i Julcią już 7 mies.

            • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

              To ze nie składa Gosi mnie nie dziwi ale o Tobie powinna pamiętać.

              LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

              • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                widzisz sama…ze nie powinnas sie wogole przejmowac tym..babsztylem..:)

                claudia..ur.29maja2003;)))

                • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlu

                  A ja wcale sie Tobie nie dziwie. Mieszkam w kraju, w ktory mnie wiedza co to imieniny ale my obchodzimy (mniej “hucznie” niz urodziny) i Kubus tez ma imieninki.
                  Nie martw sie – tesciowa nie warta Twoich lez, a i Malgosia woli usmiechnieta mame !


                  Karina i Kubus <10.06.2004>

                  • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlu

                    hmmm,
                    Ja Cie chyba nie pocieszę bo też nie przywiązuję wagi do takich uroczystości. W naszej rodzinie jest zupełnie odwrotna sytuacja. Tesciowie (i spółka ) spotykają się przy okazji wszystkich imienim/urodzin/rocznic itp. A ja nie. Nie obchodzę urodzin (ze względu na zaawansowany wiek ) a imieniny traktuję jako okazje do napicia się winka z mężem. Zawsze mnie tochę dziwiło, że ludzie świętują dzień swoich urodzin bo co niby tu świętować??? Można ewentualnie dać kwiatka mamie bo samemu nic wielkiego się w tym dniu nie osiągnęło. A imieniny kojarzą mi się ze spotkaniem ciotek przy kawie.
                    Tak więc widzisz, wszytko zależy od podejścia osoby. Ja Witkowi nawet jeszcze nie ustaliłam daty imienin. Żeby za bardzo nie odstawać od reszty zrobię to zaraz – dobrze, że mi przypomniałaś. Ale myślę, że w przypadku tak małego człowieczka istotniejszą datą jest data urodzin. I imprezki urodzinowe będziemy robili bo to frajda dla malucha.
                    Pozdrawiam

                    Jolka mama Wiktorka (5.12.2003)

                    • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                      hej Malutkiej pewnie przykro, a Tobie jeszcze bardziej,wiem co czujesz, bo doświadczam tych samych relacji z teściową, nie martw się, teraz przynajmniej wiesz na kogo możesz liczyć,

                      pozdrawiamy i ślemy cieplutkie życzonka dla Małgosi

                      Bartuś i mamusia

                      • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                        Wiesz co, nie będę się licytować bo mam lepszy pomyśł: wsadźmy je obie do jakiejś kapsuły i wyślijmy na Marsa, co? Dwie naraz będzie taniej ;-)))
                        co ja mówię, na Marsa… do innej galaktyki!!!!!!!!!!

                        Buziaki!

                        Nikola – ROCZEK!!!

                        • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                          daj spokój, nie warto…..
                          u mnie sie imienin nie obchodzi. zresztą moja teściowa o swoich i tescia pamięta,obchodzi, o moich czasami, a o własnym synu nie!!! wiesz, jak mu przykro? nigdy w życiu nie dostał od niej prezentu!! to samo z urodzinami [smutek]
                          u Julki tez tak będzie, bo jej imienin też nie zanotowała w zeszłym roku…
                          ale ja nie czuję sie źle z tego powodu. I nie będę też w żaden sposób “usprawiedliwiać” babci w oczach wnusi. sama sobie pracuje na miłość wnuczki..
                          i nie pisz, że nikt nie pamięta – zobacz, ile osób pamiętało o takim bąbelku!!!!jesteś teraz niesprawiedliwa dla nich i na pewno byłoby im przykro…..
                          Imieniny to nie koniec świata!!! Twoja córcia jeszcze nawet tego nie rozumie, więc na pewno jej przykrosci babcia nie zrobiła.

                          • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                            wiesz my do dzis nie mozemy dojsc do konsensu kiedy nasze dzieci maja imieniny – ja sama nawet nie wiem !!! wiec imienin nie obchodzimy, ja nawet nie obchodze swoich, jakos tak sie utarlo ze wazne sa urodziny i tak mi zostalo
                            Nie pamietam o imieninach innych /patrz meza;)/ i czasem wszyscy maja mi to za zle
                            no ale rozumiem ze nie imieniny konkretnie Ci chodzi, wiem wiem o pamiec i taki zewn. wyznacznik milosci do Twojej corci – napisze krotko Ciesz sie ze jest zrowa!
                            to jest najwazniejsze!!!
                            a on nas spoznione zyczonka imieninowe
                            duuuuzo zdrowka i wszystkiego naj!!!!!!!!!!!!!!!!
                            buziaki!!!!:):):)

                            Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04

                            • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                              O, z tymi pieniędzmi to zupełnie tak samo jak moja teściowa. Ogólnie nie jest zła, ale pieniądze są najważniejsze. A najciekawsze to to, że moi rodzice nie mają za wiele ale całe, życie ciułali po to aby nam teraz było lepiej (żyli skromnie i odkąłdali pieniądze i teraz zaproponowali, że dołożą się jak będziemy chcieli kupić działkę). Natomiast teściowie jeżdżą na zagraniczne wycieczki i nie tylko ale żyby nam pomóc – to do głowy jej nie przyszło ha ha.

                              Pozdrawiam,

                              Marta i Adaś 15.11.2004

                              • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                                nigdy niue bedzie pamiętała o imieninach i pewnie urodzinach wnuczki bo… nie uznaje swojej wnuczki – właśnie dlatego że jest owocem niechcianej przez nia miłości i małżeństwa z nieodpowiednią kobietą. Przyzwyczaj sie i olej.

                                Druga rzecz – jak mozesz powiedzieć że NIKT nie pamięta o twojej córce podczas kiedy wymieniłaś 3 osoby które nie zadzwoniły i 100 które zadzwoniły??!!
                                Naprawde najważniejsza jest teściowa??!!

                                Ląduj Alicja ląduj!!!!

                                madzia i

                                • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                                  Ala, nie warto!!!!!!!!!!!!!!!!! Pamietali Ci, co sa Tobie najblizsi i to jest najwazniejsze! Niech tam sobie bedzie tesciowa zadufana, choc nie wiem, co bym wolala, bo moja tesciowa znow przesadza z pamietaniem o wszystkich pierdolach (pamieta nawet rocznice wyjscia pierwszego zabka Amelii….) co doprowadza mnie do szewskiej pasji! Czasem chcialabym miec od niej troche spokoju, a ona barabani codziennie, bo cos tam…Ale generalnie faworyzuje wnuczki od starszego syna i wiesz co? Mam to gleboko w…!!!!!!!!

                                  Troche spoznione ale szczere i gorace buziaczki imieninkowe dla slodkiego Gosiaczka!!!!!!!!

                                  Pozdrofka, Dziewczyny!

                                  Marta & Amelia 11 maja ’04

                                  • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                                    troszke sie spozniłam ale z całego serca życze Gosi wszystkiego najlepszego
                                    a teściową….. olej? przykre – wiem – ale szkoda zdrowia i nerwów
                                    głowa do góry!!

                                    • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                                      Oj Ala, nie przejmuj sie tak…. Po prostu olej to. Nie to nie, tak jak pisała któraś z dziewczyn teściowa sama będzie musiała zapracować na miłość wnuczki….
                                      No i TYLE osób pamiętało !
                                      My tez skladamy spóznione życzenia !!!!

                                      A u nas jest tak że w mojej rodzinie obchodzi się imieniny a w męża nie – i co? Jedni dziadkowie będą Ninie składać życzenia a drudzy nie??? Nie wiem, zobaczymy, na razie jeszcze nie wiem kiedy Ninie ustalic imieninki…

                                      • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                                        Kobieto, daj sobie spokój z tą babą. Ja po pierwszych 2 punktach nie chciałabym mieć z nią nic do czynienia… Tak więc naprawdę szkoda Twojego zdrowia! Głowa do góry!

                                        lunea i Weronika (24.09.03)

                                        • Re: cały dzieńczekałam… Nie doczekałam sie…(dlugie)

                                          Olej to najzwyklej na świecie!!!!!!! Przepraszam za spóżnienie ale z całego serca składam Małgosi życzenia :
                                          Kolorowych snów,
                                          uśmiechu od ucha do ucha,
                                          pięknych bajek na dobranoc,
                                          własnego psa i kota,
                                          co dzień nowych przygód,
                                          butów siedmiomilowych,
                                          gwiazdki z nieba,
                                          wspaniałych przyjaciół,
                                          i wesołej rodzinki

                                          a pod pojęciem rodzinki nie umieściłam Twojej teściowej tak za karę 😉
                                          Pozdrawiam

                                          Figusia i Martynka -łobuzek 23.01.04

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: cały dzieńczekałam…nie doczekałam sie…(dlugie)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general