laseczki czy ktoras z Was ma, miała albo zna kogoś kto ma psa rasy CANE CORSO?
jak jest duży to wygląda mniej więcej tak
teoretycznie wiem o nim wszystko, ma juz moja prawie bezwarunkowa milosc 😉 ale może ktos coś “praktycznie opowie “?
pozdrawiam
43 odpowiedzi na pytanie: cane corso
Podpytaj Kotuś:)
A ja widziałam młodego – chyba półrocznego szczeniaka i był niesamowicie słodki; dzieciaki robiły z nim co chciały…
Natomiast niestety słyszałam tez dużo niepochlebnych opinii jesli chodzi o agesywność:(
Mam corsaca wspanialszego psa sobie nie wyobrażam zero agresji,ale trzeba wziąć pod uwagę to ,że jest to pies strozujaco-obronny bardzo przywiązany do rodziny natomiast w stosunku do obcych bardzo nieudany co nie jest wadą, a raczej zaletą, ma bardzo silną osobowość, ale wszystko zależy od wychowania i poświęcenia psu uwagi ,wspaniały przyjaciel dzieci bardzo cierpliwy i delikatny polecam ta rasę każdemu, który ma chęć poświęć swój czas na wychowanie i obdarzenie miłością ,a odda swoją miłość w podwójnie. ❤❤❤❤❤
cane corso? agresywny? on jest podobny do molsow ale to nie molos.
slyszalam ze jest baaaaardzo przywiazany do swojej rodziny i w jej obronie potrafi wiele, ale czy agresywny dla wlasciciela…
podpytam kotus a czy ona go ma?
Podobny do molosów ale nie molos, to czym jest cc? Wyżłem?
Ja mam cane corso ma 2 Lata najlepszy pies dla rodziny kochany uwielbia dzieci ale niestety agresywny do psów spacer z nim to męka niestety
no wlasnie ja go nie potrzebuje do mieszkania ale na ranczo 🙂 mialby tam 4200 do biegania, a za plotem las 🙂
chcialabym zeby byl masywny i dzialal na wyobraznie, jakos ratlerka sobie na mojej dzialce nie wyobrazam :):):)
fajny, ostatnio mój mąż się napalił na mastiffa neapolitańskiego, też bydlę
ale tez piekny
My mamy bulterierkę – też zdarz nam się słyszeć różne komentarze od osób myślących, że maja pojecie o rasie :/
Słyszeliśmy już ze te psy mają trzy rzędy zębów (!), albo, że skaczą na 3 metry w górę bez rozbiegu, albo, ze to takie “downy wśród psów”.
Ja ze względu na wykonywany zawód wiem co nieco o psach i uwierzcie mi, nie wzięłabym do domu psa-mordercy jak to niektórzy znawcy mówią.
Tak więc radzę Ci poszukać w internecie for na których wypowiadają się hodowcy i właściciele psów tej rasy, porozmawiać z nimi i podjac słuszną decyzję i pamiętaj
– Z KAŻDEGO PSA NIEODPOWIEDZIALNY WŁAŚCICIEL MOZE ZROBIĆ MORDERCĘ.
Pozdrawiam
w załączniku nasza gadzina 🙂
A i najważniejsze – upewnij sie w jakich warunach przechowywane są szczeniaki, czy maja stały kontakt z ludźmi, dziećmi innymi zwierzętami etc…
Ja bym molosika właśnie polecała 😉 A CC boję się potwornie – jak dla mnie zupełnie do molosów nie podobne
ooo- takiego mam – ludzie na kilometr obchodzą, a to krówka, z którą można wszystko zrobić 😉
Do molosa nie podobny? Uswiadomię Cię, że gatunek CC to nic innego jak pies z rodziny molosów czyt. Największych psów świata! Jak może być podobny do czegoś co jest tylko grupą psów, w której każde się od siebie różni z uwagi na swoją rasę, ale w związku ze swoimi rozmiarami wszystkie zaliczane są do molosów (zagraj w skojarzenia molos-kolos), dlatego zanim się coś głupiego napiszesz proponuję weryfikację chociażby w internecie. Co do samej rasy to nie jest to pies dla ludzi, dla których będzie to pierwszy pies, dla słabych psychicznie i niekonsekwentnych w działaniu. Dobrze ułożony i socjalizowany jest doskonałym członkiem rodziny, której będzie bronił (po to został stworzony), kocha dzieci. Są to jedne z najinteligentniejszych psów na świecie dlatego nie nadaje się dla każdego, bo ludzi głupich nie brakuje i pies przejmie pałeczkę “Pana” w domu, a później pretensje do samej rasy. Trzeba mierzyć siły na zamiary, bo to jak chowany i prowadzony jest pies zależy od jego właściciela, zwłaszcza pies olbrzym. Jak ktoś jest słaby psychicznie to niech zostanie przy Yorku, chociaż i one źle wychowywane mogą być agresywne tak jak każdy inny pies. Spełniacie powyższe warunki? Polecam CC. Nie spełniacie? Odpuście, bo rzygam już ludzkimi zachowaniami, które polegają na kupnie psa, bo ładny i słodki, a po kilku miesiącach jak pies podrośnie to trafia do schroniska, bo agresywny, bo gryzie, bo szczeka. To nie pies stał się agresywny to właściciel był za głupi dla tego psa i pozwolił mu na dominację!
moze i nie podobne, ale z nimi zwiazane 🙂
wyglada maja hard corowy ( mam na mysli cane corso ) jak maja podciete uszy, jak nie wygladaja jak takie sieroty 🙂
ludzie czesto brali ich jako ochrona domostw – czesto wlasnie ze wzgledu na ten wyglad 🙂
Mnie pytają czy shar-peie są do walk A im chociaż uszu podcinać nie trzeba – takie “groźne” się rodzą
Podcinanie uszu jak i ogona w Polsce jest zabronione przez prawo i karane… już od kilku lat.
sam miod
czy te oczy moga klamac?
takie dwa za plotem
moi znajomi mieli sharpeia – wierze ze Twoj jest inny
mieszkasz w mieszkaniu? bo on chyba duzy co?
38 m kw. i to dla niego za dużo 😉 To pies, którego na spacerach woziłam na dole wózka dziecięcego, bo się meczył
ja właśnie uwielbiam bulteriery, ale mój mąż chce właśnie tego mastiffa
Jak już wrócimy do pl (za jakieś 2 miesiące) to pierwszą rzeczą, którą mąż zrobi to właśnie zakup Cane Corso Wtedy się wypowiem
Fakt, piękne są, ale chyba najważniejsze jest dobre wychowanie, z tego co wyczytałam na necie jest to dobry pies, właśnie jako obrońca i jako przyjaciel rodziny.
Czy wybrałaś już hodowlę z której będziecie kupować? My chyba w Del-Orte. Z tego co wiem, to jedna z najlepszych. Niestety koszt spory 🙁
Mąż tak się w tej rasie zakochał, że nie mam wyjścia i muszę się pogodzić, godzinami net przeglądał w poszukiwaniu info 🙂 i w sumie mnie przekonał 🙂
A serio – SP do takich warunków, jak opisujesz się nie nadaje. Tak się tylko chciałam pochwalić moją suczycą Jeśli chcesz się dowiedzieć o CC jak najwięcej – poszperaj po forach, zaloguj się, popytaj ludzi. Z hodowcami pogadaj. A jak się zdecydujesz – wybierz sprawdzonego hodowcę. Bardzo ważne jest, aby pies nie pochodził z pseudo-hodowli, gdzie się krzyżuje np. matkę z potomstwem. No i warto prześledzić papiery “rodziców” – pod kątem chorób, skłonności do agresji itp.
Nie do mnie to pytanie, ale się wtrącę – lepiej wydać więcej kasy teraz, niż potem mieć kłopoty.
dokladnie Del Orte mamy na mysli 🙂
u nas wiadomo ze tylko ta rasa albo zadna inna, chodzi teraz o to, żeby dobrze wybrac fajnego,madrego psa.
Dokładnie, dlatego wybieramy poniekąd sprawdzoną hodowlę. Nie trafiliśmy na nią przypadkiem, tylko po znajomości.
Wszystkie psy są szkolone i wystawowe.
Mój mąż się tak zapalił, że sam gotów jest psa na wystawy wozić
Mam nadzieję, że mu ten zapał opadnie i będziemy mieć przyjaciela i członka rodziny a nie medalistę (mimo, że jedno drugiego nie wyklucza) 😉
edytuję, bo nie mam pewności czy wszystkie są wystawowe, bo nie czytałam tak wnikliwie wszystkiego….
U nas też tylko ta wchodzi w grę. Mąż powiedział, że jak chcę to mogę mieć innego, najwyżej będą dwa
Ale doszłam do wniosku, że jak dwa to niech będą tej samej rasy 🙂 Ale to może w przyszłości, najpierw jednym się będziemy cieszyć.
Znasz odpowiedź na pytanie: cane corso